Pomóż Lucynie w walce z chorobą!
Pomóż Lucynie w walce z chorobą!
Our users created 1 222 450 fundraisers and raised 1 338 361 141 zł
What will you fundraise for today?
Description
Potrzebujemy Waszej pomocy!
Rok temu moja siostra Lucyna usłyszała straszną diagnozę – gruczolakomięsak. Bardzo złośliwy i bardzo rzadki rak umiejscowiony w zatoce Douglasa. Lekarze podjęli się radykalnej operacji usunięcia guzów z jamy brzusznej, narządów rodnych i części jelita. Następnie przeszła cykl chemioterapii, po której wdrożono uciążliwą hormonoterapię.
Wszystkie te działania okazały się skuteczne, ale na krótko.
Miesiąc temu okazało się, że rak ponownie robi spustoszenie w jej organizmie – pojawiły się kolejne guzy i wszczepy w otrzewnej. Rokowania są niepewne. Czeka ją kolejna operacja i dalsze leczenie.
Lucyna wraz z dwiema córkami mieszka w wynajętym mieszkaniu w Gdańsku, sama je wychowuje. Dziewczyny bardzo dobrze się uczą i potrzebują matki. Leczenie generuje koszty, a choroba nie pozwala na pracę, ani dorabianie do niewielkiego zasiłku chorobowego laborantki, co uniemożliwia jej finansową stabilizację. Przed chorobą Lucyna radziła sobie samodzielnie z trudną rolą samotnej matki dorabiając do pensji dorywczą pracą. Gdy tylko mogła pomagła też innym – wpłacała datki, pomagała schorowanej znajomej, wspierała akcje charytatywne.
Lekarze traktują „przypadek” mojej siostry jako „niesklasyfikowany” i w związku z tym nie przysługuje jej refundacja wielu świadczeń oraz leków np. terapii hormonalnej!
Przez cały ten czas szukamy w Polsce i za granicą różnych informacji, badań i form leczenia tego niezwykle rzadkiego i niebezpiecznego dla życia raka. Planujemy rozpoczęcie terapii za granicą (w Niemczech), ale to wymaga ogromnego nakładu finansowego na opłacenie leczenia. Ważne w tych chwilach jest również bezpieczeństwo finansowe umożliwiające rodzinie normalne funkcjonowanie.
W tych trudnych chwilach liczymy, że może znajdą się osoby, które wzruszy historia niezwykle dzielnej kobiety, troskliwej i przerażonej matki, która całe życie ciężko i uczciwie pracowała, a obecnie bardzo potrzebuje wsparcia.
Dla mnie jest to bolesne doświadczenie, staram się pomagać i wspierać siostrę najlepiej jak umiem.
Za każdy odruch serca i wpłatę choćby niewielkiej kwoty serdecznie z całego serca dziękujemy.
[na zdjęciu Lucyna przed chorobą]
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Zrzutka wciąż trwa, bo wokół nas są wspaniali ludzie, którzy chcą pomagać! Ogrom wsparcia to Wasze otwarte serca! Wszystkim ZNAJOMYM i NIEZNAJOMYM bardzo mocno dziękuję w imieniu swoim i mojej kochanej SIOSTRY LUCYNY, która dzielnie walczy z chorobą. Dzięki Wam nie traci nadziei i wiary, że przyjdzie lepszy czas:))
Dziekujemy za wszystkie wpłaty. To one utworzyły tę ogromną kwotę! Dzieki niej możemy finansować konsultacje u specjalistów i opłacenie dodatkowych badań. Serdecznie pozdrawiamy wszystkich Znajomych i Nieznajomych.
Wioletta i Wojciech Kozłowscy
Dziekujemy za ogromne SERCA i ogromne pieniądze! Doceniamy to i cieszymy się, że jest tyle dobrych ludzi, którzy chcą się dzielić:)
Słowa nie są w stanie wyrazić jak bardzo jesteśmy wdzięczne za tę niesamowitą pomoc! Ciężko nam sobie wyobrazić, że aż 333 osoby zechciały bezinteresownie pomóc naszej Mamie w walce z chorobą. Dzięki WAM nie czujemy się z tym same 💚. ~Zosia i Agnieszka