Pomóż zorganizować kolejny wyjazd na Ukrainę
Pomóż zorganizować kolejny wyjazd na Ukrainę
Our users created 1 223 423 fundraisers and raised 1 341 374 262 zł
What will you fundraise for today?
Updates3
-
Nie wiem kiedy ten koszmar dla zwierząt się skończy...wiem, że po raz kolejny muszę tam jechać. Trzeba ocalić kilka żyć, a tym, którym nie da się już pomóc skrócić cierpienie…
Ilość porzuconych, bezdomnych zwierząt w donieckim jest ogromna. Zabieramy tylko te, które nie radzą sobie na ulicy, chore, ranne, zagubione po stracie swojego opiekuna. Najcięższe przypadki mają niewiele szans na przeżycie, ale przynajmniej zanim odejdą, poczują jeszcze ciepły dotyk człowieka. Odchodzą po cichu, wdzięczne za każdą uwagę, poświęcony czas i spojrzenie
Ostatnim razem ewakuowaliśmy zwierzęta z Bachmut. Na samą myśl, że ruskie otaczają miasto i nie będzie można wywieźć w bezpieczne miejsce więcej istnień, pęka mi serce.
Jest coraz trudniej, ale szykujemy kolejny transport – karma, leki, koce, podkłady higieniczne, kennel klatki…
Jeżeli ktoś chciałby coś przekazać, to zapraszam do kontaktu. Wszystko trafi do najbardziej potrzebujących.
Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy „dołożyli grosik” do zbiórki. Samochód został naprawiony. Jest Was tak wielu, że nie jestem w stanie wymienić każdego z imienia. Wszystkim niech los sprzyja!
Planuję wkrótce jechać w doniecki i wydostać z piekła partię kolejnych zwierząt. Poprzednie, które zostały ocalone przebywają u weterynarza w Charkowie na leczeniu, zostały też odrobaczone i zaszczepione.
Jeżeli ktoś chciałby adoptować lub chociaż zaoferować dom tymczasowy dla psa/kota, to piszcie do mnie.
Potrzebujemy funduszy na zorganizowanie kolejnej podróży, leczenie zwierząt i wyrobienie dokumentów na wjazd do Polski (paszport, miareczkowanie). Będziemy wdzięczni za każdą przekazaną złotówkę.
Problemem z którym zmagam się niemal za każdym wyjazdem, jest brak dużego auta. Może ktoś z Was zna firmę lub fundację, która mogłaby pożyczyć samochód na czas wyjazdów? Wiem, że jest to mało realne, ale już nie raz doświadczyłam cudu
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Kochani, dla naszych sąsiadów nastał bardzo trudny okres. Agresor próbuje złamać w ludności ukraińskiej wolę walki pozbawiając ich prądu, wody, dostępu do żywności. Dzisiaj muszą zmierzyć się z mrozem, strachem i głodem.
Pomóżmy im przetrwać ten czas, by dalej mogli walczyć między innymi za naszą suwerenność, za europejskie wartości, za cywilizowane prawo!
DZIĘKUJEMY!
Dzięki Waszemu wsparciu od początku wojny udało się nam dostarczyć w głąb Ukrainy tony żywności dla ludzi i zwierząt.
Z darami dojeżdżamy pod samą linię frontu, do miejsc, gdzie ludzie stracili już nadzieję na jakakolwiek pomoc. Nasz konwój był już w małych wioskach w obwodzie donieckim, charkowskim, czy zaporoskim.
Przed nami kolejne trudne misje!
Wspieramy również ludzi, którzy mimo wojny zdecydowali się zostać by pomagać zwierzętom.
Wszyscy działamy charytatywnie!
Jeżeli ktoś z Was chciałby dołączyć do naszej ekipy, to serdecznie zapraszamy.
Tym, którzy wsparli dotychczasowe działania ślemy ogromne podziękowania. Bez Was nie byłoby to możliwe.
Zachęcamy do wpłat na nasze konto, byśmy mogli dalej pomagać.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Nie jestem w stanie słowami opisać pochwał dla Was ❤❤❤
❤️
Jesteście cudowni
Trzymam kciuki.