Pomoc dla Jagera
Pomoc dla Jagera
Our users created 1 169 900 fundraisers and raised 1 218 961 785 zł
What will you fundraise for today?
Description
Kochani,
Przedstawiam wam Jagera, mojego ukochanego kociaka.
Do niedawna był zdrowym kotkiem, który broił w całym domu.
W zeszłym roku w kwietniu zdiagnozowano u niego niewydolność nerek, mój świat się zawalił… Lekarze mówili, że dla kota to bardzo często wyrok śmierci. Nie poddałam się.
Chodziłam z nim na kroplówki, zastrzyki, kupiłam drogie leki, specjalne karmy, przeszliśmy przez szereg szczegółowych badań.
Po kilku miesiącach walki, nerki zaczęły prawidłowo filtrować, kreatynina znacznie spadła choć nadal była troszkę poza normą, byłam szczęśliwa i pełna nadziei, że wszystko się normuje i wraca do zdrowia. Jednak nie trwało to długo…W maju br. na kontrolnym usg wykryto osad w pęcherzu. Zaczęliśmy podawać Jagerowi nowe lekarstwa, które miały pomóc. Wszystko było niby w porządku, aż do czasu kiedy tydzień temu (12.10), Jager stał się apatyczny, nie chciał jeść, sikał w różnych miejscach, mało pił.. Zabrałam go do weterynarza. Na RTG wyszło, że ma osiem kamieni w pęcherzu, które trzeba usunąć operacyjnie. Nie była to dla mnie łatwa wiadomość.. Myśl, że mój Jagi cierpi, łamała mi serce…
Operacja została zaplanowana na 25.10.2022. Zostałam odesłana do domu z informacją, że kot musi dużo pić. Po powrocie dbałam, żeby pił, podawałam mu sama wodę. W sobotę (15.10 po 3 dniach od wizyty) jak wróciłam wieczorem z pracy, zauważyłam, że Jager ma sucho w kuwecie, współlokatorzy powiedzieli, że próbował sikać im na rzeczy, ale były suche.. Był to zły znak.
Pojechałam jak najszybciej do nocnej przychodni. To, co powiedział weterynarz zwaliło mnie z nóg… Dwa kamienie utknęły w cewce, trzeba było pilnie założyć cewnik (nie widziałam nigdy takiego przerażenia u Jagera ☹), dostał wysokiej temperatury, trzeba było włączyć antybiotyk i podać dożylne kroplówki. Musiałam zostawić mojego ukochanego maluszka w klinice. Operacja musiała odbyć się bardzo szybko, nie mógł czekać do 25.10…
Dzięki zaangażowaniu weterynarza zabieg udało się umówić na poniedziałek (17.10), w innej klinice. Po udanym usunięciu kamieni, zabrałam Jagera do domu. Kolejnym krokiem leczenia są dożylne wlewy, które zaczął na drugi dzień po operacji. Pierwszego dnia obyło się bez komplikacji, jednak na drugi dzień zaczął gorączkować, z rany zaczął się sączyć płyn, co doprowadziło do zakażenia rany. Obecnie Jager jest na dwóch antybiotykach i kroplówkach na których musi zostać w klinice aż na 10 godzin.
Założyłam zbiórkę, ponieważ cała ta sytuacja: wizyty, operacja, badania, leki, są bardzo kosztowne. Czeka nas jeszcze po wynikach pooperacyjnych dobranie znowu nowej diety. Sama nie jestem w stanie pokryć wszystkich kosztów leczenia, więc każda choćby najmniejsza wpłata to krok w drodze do zdrowia.
To są paragony tylko z 5 dni..
A takich dni przed nami wiele i wiele już za nami…
___________________________________
W kontrolnym badaniu krwi po operacji kreatynina 1,4!! Dwa lata czekaliśmy by kreatynina spadła do normy! Wyniki badań kamieni z pęcherza wykazały w analizie: 67,5% dwuwodny szczawian wapnia, 22,5% jednorodny szczawian wapnia i 10% apatyt.
Będziemy ustalać znowu nową dietę.
Jager na drugi dzień po operacji(18.10) zaczął gorączkować, gorączkuje po dzień dzisiejszy(26.10), jest apatyczny przelewa nam się w rękach, jest totalnie bez życia, nie chce jeść ani pić, ciągle tylko śpi, stracił ponad połowę sierści jest gdzieniegdzie łysy, schudł 1,5kg. Spędzamy w klinice codziennie od 8 do 10 godzin, oboje jesteśmy bardzo tym zmęczeni. Jakby mało było nam problemów, puchną mu bardzo łapki od ciągłych wkłuć, a na karczu zrobiła się martwica skóry - prawdopodobnie odczyn po iniekcji z antybiotykiem. Wygląda to źle… Jager osłab jeszcze bardziej. Muszę się przygotować na możliwe powikłania.😢 Totalnie nie poznaję własnego kota😢
Pamiętajcie, że dobro wraca ♥️
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Jager i Monika - trzymajcie się! 🐈
Trzymajcie się ❤️
Zdrowiej koteczku!
Trzymaj się brachu