Powrót do domu z synkiem.
Powrót do domu z synkiem.
Our users created 1 231 666 fundraisers and raised 1 364 541 119 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
31.08.2024 o godzinie 22:50 nasz waleczny Szymek odszedł.
Dziękujemy za każdą cegiełkę oraz udostępnienia.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
20 tygodniu ciąży na badaniach połówkowych lekarz zauważył pomniejszoną lewą komorę serca. Kilka dni później wizyta u specjalisty i potwierdzona diagnoza: HLHS. Myśleliśmy, ze wtedy nam się świat zawalił jednak to był dopiero początek naszego największego koszmaru w życiu.
4 tyg później na kontrolnej wizycie z Kardiolog powiedziano nam, ze stan się na tyle pogarsza ze już nic nie da się zrobić i Szymek nie przeżyje porodu.
Nie mogliśmy w to uwierzyć, szukając specjalistów w kardiologii prenatalnej, trafiliśmy na Prof. Maria Respondek-Liberska która pracuje w Łodzi. Po przesłaniu jej wszystkiej dokumentacji z Anglii, zaprosiła nas na wizytę do Łodzi tydzień później. Powiedziała, ze Szymek jest chory ale walczy, jest tak waleczny ze od X lat nie miała tak walecznego przypadku. Dostaliśmy iskierkę nadziei która sprawiła ze pod koniec lipca przyjęto mnie na oddział w ICZMP gdzie zaczęto stosować tlenoterapie, podane zostały sterydy oraz wdrożone leki na niewydolność serca.
Niestety, w poniedziałek 26.08 przy kontrolnym echo serca okazało się, ze Szymek już nie reaguje na podawane leki i stan się pogarsza.
Po południu zaczęłam mieć skurcze i o 16:50 Szymek był na świecie, 2300g 45cm. Otrzymał aż 8 punktów. Przez pierwszą dobę radził sobie rewelacyjnie, nikt nie mógł w to uwierzyć.
Niestety w noc z wtorku na środę jego stan zaczął się pogarszać, musiał zostać intubowany. Kolejnej nocy, stan ponownie się pogorszył. W środę odbyło się konsylium na którym cały zespół lekarzy analizował każdy wynik z ciąży oraz po urodzeniu w celu kwalifikacji Szymka do zabiegu lub operacji żeby pomóc mu. Niestety, został zdyskwalifikowany bo nie spełnia potrzebnych kryteriów.
30.08 padła ostateczna decyzja. Musimy pozwolić dać mu odejść, już nic nie da się zrobić.
Zostały nam ostatnie dni razem zanim nasz najcudowniejszy Szymek pójdzie w stronę światła.
Niestety nie byliśmy ani trochę przygotowani na to finansowo dlatego teraz musimy poprosic o pomoc. Koszta kremacji oraz koszta powrotu do Anglii nas przerastają. Dlatego też jesteśmy zmuszeni założyć tą zbiórkę żebyśmy mogli wrócić razem do Domu.
Będziemy wdzięczni za każdą pomoc.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Największy wojownik 💔❤️