Wszyscy boimy się o naszą przyszłość, naszych bliskich, nasze firmy i nasze otoczenie. Spodziewaliśmy się, że wirus który pustoszy Chiny dotrze do nas i chociaż zastanawialiśmy się, co wtedy będziemy mogli zrobić, to nic nam nie przychodziło od głowy.

Teraz gdy nasz puławski szpital stał się jednoimienną placówką zakaźną, a dyskusja internetowa nie ostudza napięć wymyśliliśmy, że jest sposób żeby chociaż odrobinę zminimalizować ryzyko.

Boimy się, że szpital jest niewystarczająco wyposażony, przykładem są Włochy w których służba zdrowia jest na wyższym poziomie niż w Polsce, a jednak brakuje respiratorów. Wyszliśmy z inicjatywą zakupu takiego urządzenia do puławskiego szpitala. Po ustaleniach z dyrekcją i pracownikami odpowiedzialnymi za wyposażenie SPZOZ Puławy - wiemy, że taki sprzęt się bardzo przyda nie tylko w czasie epidemii, ale będzie służył długie lata, a zakup jednego najwyższej klasy respiratora (Hamilton C3) to ok 80 000 zł.

Respirator z dodatkowymi funkcjami to ok. 105 000 zł. Nadwyżkę środków przeznaczymy po uzgodnieniu z Dyrekcją SP ZOZ na zakup środków ochrony osobistej, jednorazowy osprzęt respiratora oraz pozostałe wyposażenie potrzebne w szpitalu.

Jeżeli każdy mieszkaniec miasta wpłaci 2 zł, albo każdy mieszkaniec powiatu wpłaci 1 zł to spokojnie doposażymy szpital w respirator.

Bądźmy realistami - nie dotrzemy do każdego mieszkańca. Co powiecie na 10 zł ? Znajdziemy 8 tys osób które wpłacą po 10 zł ?

Trzymamy kciuki za zespół puławskiego szpitala i róbmy co w naszej mocy, żeby pomóc ludziom, którzy będą korzystali z jego usług.

Aktualne wyceny sprzętu, który być może jeszcze w kwietniu pojawi się w Puławach: