Dla dotkniętych wojną na Ukrainie
Dla dotkniętych wojną na Ukrainie
Nasi użytkownicy założyli 1 225 887 zrzutek i zebrali 1 347 372 519 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Kijów, 8.04.2022
Dobry wieczór Państwu.
Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie.
W imieniu karmelitów bosych na Ukrainie chciałbym bardzo podziękować wszystkim Wam, którzy odpowiedzieliście na naszą akcję „Pomoc dotkniętym wojną na Ukrainie”, w tym za pośrednictwem zrzutka.pl. Wasza hojność pozwoliła nam rozwinąć skrzydła działalności humanitarnej. Pomoc dotarła i wciąż dociera do konkretnych osób lub instytucji w trzech ukraińskich miastach Berdyczowie, Kijowie oraz Charkowie, czyli tam gdzie są nasze klasztory i gdzie wiemy o ludziach w potrzebie. Dostarczyliśmy już z zagranicy 70 ton różnych darów.
Zgodnie z planem nasza pomoc humanitarna była nakierowana na trzy przestrzenie:
1. Lekarstwa
Zbiórka dotyczyła w pierwszej kolejności leków, bo to właśnie ich najbardziej brakuje od pierwszych dni wojny. Dotyczy to zarówno zwyczajnych ludzi (przy aptekach wciąż ustawiają się kolejki), jak i szpitali (tych miejskich i tych wojskowych w Berdyczowie, Kijowie oraz Charkowie). Przywieźliśmy zarówno leki podstawowe np. przeciwbólowe, uspokajające czy na przeziębienia, jak też specjalistyczne - bardziej kosztowne i na receptę - które trafiają od razu w ręce lekarzy. Leki otrzymaliśmy z Hiszpanii (głównie z Mursji, Walencji i Avila), Italii, Francji, i różnych stron Polski.
2. Pomoc w wyjeździe z Ukrainy do Polski
Wiele sił i kosztów zostało włożonych w zorganizowanie ewakuacji do Polski z terenów ogarniętych wojną (15 dużych autobusów i 2 busy). Większość wyjazdów odbyło się na trasie Berdyczów-Kraków. Łącznie ewakuowaliśmy 798 osób, w tym 409 dzieci. Dla biedniejszych lub wielodzietnych rodzin przekazaliśmy pomoc finansową na wsparcie w pierwszych tygodniach pobytu w Polsce. Na sam tylko transport ewakuacyjny do Polski wydaliśmy z kasy klasztornej 159 000 zł. Jeden z autobusów został opłacony z funduszy przesłanych przez Was na zrzutka.pl (87 500,00 uah).
3. Troska o tych, którzy zostali
Zorganizowaliśmy zbiórkę oraz transport pomocy humanitarnej z Hiszpanii, Francji, a przede wszystkim z różnych zakątków Polski. Rzeczy otrzymane lub kupione przez nas samych były magazynowane w klasztorze w Przemyślu, a następnie busami lub tirami przewożone do klasztoru w Berdyczowie, gdzie były jeszcze raz sortowane, a następnie przekazywane do różnych miejsc w trzech miastach: Berdyczowie, Kijowie oraz Charkowie. Pomoc naszych ojców z Polski, szczególnie z Przemyśla, jest tutaj nieoceniona! Wśród przywiezionych darów oprócz leków były:
- rzeczy dla małych dzieci do 2 roku życia (pampersy, odżywki, mleko w proszku, …);
- jedzenie (kasze, makarony, konserwy, dżemy, kawa, herbata ...);
- produkty chemiczne (mydła, proszki do prania, żele...);
- generatory prądu (drogie, ale bardzo potrzebne w takich instytucjach jak szpitale, schrony czy jednostki wojskowe);
- śpiwory, koce, karimaty (potrzebne w schronach i żołnierzom);
- buty wojskowe, bluzy, spodnie dla mężczyzn (30 kompletów);
Oprócz pomocy humanitarnej staramy się oczywiście otoczyć ludzi opieką duszpasterską. Na pierwszym miejscu jest oczywiście posługa sakramentalna. Msza św., spowiedź, odwiedziny chorych czy zwyczajne błogosławieństwo z nałożeniem rąk zyskują w czasie wojny ogromne znaczenie. W Kijowie pomimo strzałów i bomb nasi parafianie nabrali odwagi i przychodzą do kościoła - w niedzielę do 60 osób. Bracia z Sanktuarium Narodowego w Berdyczowie modlą się każdego wieczoru przed cudowną ikoną Matki Bożej Szkaplerznej. Do ich modlitwy dołączają się za pośrednictwem Internetu oraz radia tysiące Ukraińców, ci którzy zostali w kraju, i ci którzy uciekli przed wojną. Stworzyliśmy też kanał w Telegramie o nazwie „Modlitwy wojny – 1 min. dla Boga”. Celem jest zaproszenie ludzi wierzących z Ukrainy, bez względu na wyznanie, do codziennej, dwukrotnej, krótkiej refleksji i modlitwy, związanej z różnymi aspektami wojny. Bracia z „Pustelni karmelitańskiej” w Gwozdawie wraz z parafianami, przez 6 dni w tygodniu w godzinach od 9.00 do 23.00, prowadzą adorację Najświętszego Sakramentu w intencji o ustanie wojny. Duszpasterskich pomysłów naprawdę nam nie brakuje i trudno je wszystkie tutaj wymienić.
Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie nam okazane, w tym za pośrednictwem zrzutka.pl. Nasza pomoc kontynuujemy ponieważ wojna się nie zakończyła.
Z powagą i wdzięcznością
o. Józef Kucharczyk ocd (Wojciech Kucharczyk)
Delegat Zakonu Karmelitów Bosych na Ukrainie
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Szanowni państwo!
Od kilku dni toczy się za wschodnią granicą przerażająca wojna. Słuchając informacji o tym co się dzieje na Ukrainie, wielu z nas nie chce stać obojętnie, a chce jakoś pomóc. Nasza akcja „Dla dotkniętych wojną na Ukrainie”, daje taką możliwość.
W obliczu wojny, my karmelici i karmelitanki bose postanowiliśmy pozostać prawie we wszystkich domach jakie mamy na Ukrainie: siostry w Kijowie, a bracia w Berdyczowie, Kijowie i Gwozdawie. Niestety siostry z Charkowa musiały się ewakuować tuż przed bombardowaniem. W Kijowie walki z wrogim wojskiem są bardzo zacięte, ale nie toczą się bezpośrednio na naszych ulicach. Słyszymy bomby i wystrzały, ale tylko z daleka. Ja sam żyję od pierwszego dnia wojny w stolicy Ukrainy. W Gwozdawie i Berdyczowie oddech wojsk agresora czuć coraz bliżej, co uświadomiło nam rakiety, które spadły wczoraj na Żytomierz.
Nasze główne zadanie to modlić się o pokój, ale również być na miejscu dla wszystkich, którzy zwracają się do nas o pomoc. Ludzie wiedzą, że w naszych murach mogą poczuć się bezpiecznie w czasie bombardowania, dlatego staramy się być przygotowani, że w nocy lub w dzień zjawią się rodziny (szczególnie osoby starsze oraz matki z dziećmi) prosząc o przeczekanie bombardowania. Zakupujemy wodę, generatory dla elektryki, piecyki na drzewo czy lekarstwa. W kościele berdyczowskim, ze względu na stare mury i dużą przestrzeń, organizujemy jeden ze schronów dla miasta. Wiele kobiet z dziećmi prosi o pomoc w zorganizowaniu ich wyjazdu do Polski, co jest nieprostym zadaniem przy takiej lawinie uciekających przed wojną i coraz mniej dostępnej benzyny. Jutro, 2go marca ruszy z Berdyczowa do Krakowa pierwszy 50-osobowy autobus. Mamy świadomość, że z czasem w miastach zacznie brakować podstawowych rzeczy: jedzenia, wody pitnej, leków, elektryki… i wtedy jeszcze bardziej chcemy być gotowi, aby odpowiedzieć jak biblijny samarytanin wobec dotkniętych wojną.
Nasi bracia z Polski wyszli z inicjatywą stworzenia funduszu „Dla dotkniętych wojną na Ukrainie”, który pomoże nam nieść pomoc wszystkim, którzy w tej dramatycznej sytuacji szukają wsparcia w murach naszych klasztorów. Oficjalne ogłoszenie znajdziecie tutaj: https://www.karmel.pl/pomoc-dla-ukrainy/. W akcje bardzo szybko włączyli się karmelici z całego świata, na czele z Generałem naszego Zakonu, o. Miguelem Marquez. Przeczytać możecie o tym na oficjalnej stronie Zakonu Karmelitów Bosych w języku włoskim: https://www.carmelitaniscalzi.com/2022/02/27/ucraina-richiesta-urgente-di-aiuto/.
Będziemy bardzo wdzięczni jeśli wspomożecie nas w niesieniu pomocy w tym trudnym czasie. Po to właśnie zostaliśmy na Ukrainie. Wierzymy, że Bóg szybko zakończy to szaleństwo wojny, a także, że nauczy nas wykorzystać to trudne doświadczenia dla większego dobra.
W imieniu braci i sióstr na Ukrainie.
o. Józef Kucharczyk ocd,
Delegat Prowincjalny na Ukrainie.
P.S. Sam obecnie przebywam w klasztorze w Kijowie. O moim doświadczeniu wojny możecie posłuchać poniżej:
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Błogosławieństwa Bożego w działaniu!
Modlimy sie za pokoj dla swiata, nawrocenie od zla i uleczenie wszystkich zranien...Niech dobry Bog ma w swojej opiece wszystkich ludzi cierpiacych, walczacych i cywilow, oraz ludzi dobrej woli niosacych im kazda pomoc i wsparcie!
Chwała Bogu na wyskościach i ludziom dobrej woli na ziemi!
Kochani Bracia i Siostry, całym sercem jestem z Wami.
Jesteśmy przy Was z modlitwą. Zostańcie z Bogiem.
Jesteśmy Razem pod płaszczem Maryi. Z modlitwą