Abi jest to malutka, urocza około 2 miesięczna kotka. Trafiła do mnie 11 lipca. Znaleziona gdzieś w blaszanym garażu kiedy na zewnątrz były niewyobrażalne temperatury. Domowa i ufna, na pewno mająca w przeszłości właściciela bo dotyk ludzkiej ręki nie był jej obcy. Kotka dostała na imię Abigail. Została odrobaczona i zaszczepiona. Wydawało się, że kotka jest zdrowa i ładnie rośnie. 

Kilka dni temu Abigail zrobiła się wyraźnie smutniejsza. Dużo spała nie miała ochoty na zabawę kocią wędka, którą uwielbia. Wszystko ja męczyło. Po kilku krokach kładła się i leżała. Apetyt też był mniejszy. Podnoszona z podłogi miauczała jakby ją coś bolało. Zaczęła gorączkować. W trybie pilnym trafiliśmy do lecznicy gdzie wykonano badania. Niestety wyniki krwi są bardzo złe. Morfologia dużo poniżej normy. Lekarze poszerzyli badania, które pokazały, że stosunek Alb/Glob jest nieprawidłowy. Wynosi 0,37. U Abigeil wszystkie węzły chłonne są mocno powiększone. Całość badań wskazuje, że rozwija się wirusowe zapalenie otrzewnej. Bez leczenia ta choroba jest śmiertelna.

Leczenie kota jest bardzo długie bo trwa minimum 84 dni a lek jest bardzo drogi. Potrzebne są fundusze na lek, badania kontrolne i suplementację.

Ta wdzięczna kotka nie może umrzeć. Nie zasłużyła na taki los.

Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie w leczeniu kotki Abigail. Każda podarowana złotówka pozwoli ratować życie tej lgnącej do ludzi kotki.