Witam , zbieramy na remont silnika w motorowerze Derbi Senda 50 naszego przyjaciela Kacpra. Wiele przeszła , otóż 3 wypadki i dalej jeździła aż do dzisiaj. Jechaliśmy ekipą do Bratkowic niedaleko Rzeszowa na jezioro aby się zrelaksować. Gdy wracaliśmy , po pierwszym kilometrze jazdy w grupie nagle zauważyłem że nie ma z nami Kacpra i postanowiłem się zatrzymać i poczekać. Okazało się że jego motorek coś stracił na obrotach i nie chciał odpalić , stwierdziliśmy że pewnie się przegrzał , sprawdzaliśmy świecę , płyny, i elektrykę i nic z tego. Gdy odpalił na popych przejechał magicznie 200m i znowu zgasł. Potem nawet kopka nie ruszyła . R.i.P dla Sendy . Potrzebujemy od państwa delikatnej pomocy , każda złotówka się liczy bo remont kosztuje 1000zl. Wymienione będzie : wał korbowy, cylinder, głowica , tłok , pierścienie, i jeszcze drobne pierdoły. Dziękujemy za każde wsparcie. Niech Senda znowu wróci na ulicę!