Drodzy Przyjaciele Zwierząt,

zbieramy na pokrycie kosztów poniesionych w związku z leczeniem Luny, kotki która została znaleziona na ruchliwej ulicy Miłej w Rawie Mazowieckiej. Spacerowała prosto pod koła nadjeżdżających aut, uratowana prawie w ostatniej chwili, mała, bezbronna.

Kotka trafiła do Gabinetu Weterynaryjnego gdzie okazało się, że to 0,5 kg nieszczęścia - koci katar, zdeformowane jedno oczko, wychudzona, zapalenie płuc, i mnóstwo pcheł. Kiedy po zbadaniu Pani doktor zapytała ratujemy? – Bez zawahania TAK.

Lunkę przygarnęła tymczasowo wolontariuszka, która ją znalazła . To była nierówna, trudna walka. Luna od lipca odwiedzała gabinet co parę dni, osłabiona, z zapaleniem płuc, wdrażaliśmy antybiotyk za antybiotykiem, krople do oczu Gentamincin, leki na odporność Bioimmunex , probiotyk Flora Balance.

Dwumiesięczne maleństwo przeszło naprawdę dużo. W trakcie leczenia okazało się ze chore są też uszy, zastosowano maść Oridermyl. Strasznie przy tym zarobaczona walczyła z brakiem odporności. Luna przeszła również testy z krwi na obecność wirusów FeLV i FIV wynik ujemny.

Koszty leczenia, konsultacji, szczepień nas przerosły. Samo leczenie to ok 1220zł plus karma, żwirek, podkłady robi się już konkretna kwota. Kotka rośnie i oczko się zmienia, lada moment będzie potrzebna konsultacja okulistyczna koszt ok 250 zł

Codziennie pojawiają się koty w potrzebie prosimy Państwa o wsparcie. Każda złotówka jest nieocenioną pomocą.

Dwa pierwsze zdjęcia przedstawiają Lunę tuż po znalezieniu, ostatnie - to jak wygląda dziś. Zostawiona bez pomocy na pewno dawno by nie żyła.

Kosztorys i faktury w zakładce "Aktualności".

Dziękujemy, dobro wraca!

Stowarzyszenie Rawa dla Zwierząt