Cześć, witajcie wszyscy którzy to czytacie. Byliście kiedyś w trudnej sytuacji w której zostaliście sami i życie wam się posypało? Ja tak miałem. Ciężko było się pozbierać. Wtedy rozpocząłem nowa pracę i poznałem właśnie Mariusza i to właśnie dla niego jest ta zbiórka. Gdyby nie jego wsparcie i życzliwość moja sytuacja wyglądała by fatalnie. On mi pomógł i to bardzo. Teraz ja chcę mu pomóc. W wieku 14 lat Mariusz jak to wielu nastolatków w tym wieku wpadł na pomysł pojeździć autem rodziców. Niestety spowodował wtedy wypadek i pasażerowie auta z którym się zderzył ponieśli obrażenia i trafili do szpitala. Tak wiem nie powinien jeździć tym autem. Ale czy ktoś z was może powiedzieć że nigdy nie popełnił błędu? Błędu który odmienił jego życie? To właśnie się jemu przytrafiło. On był dla mnie wsparciem dzięki któremu moje problemy zaczęły znikać. Pomóżcie mu bo ten dług wpędza go w depresję. Dziękuję za każde drobne wsparcie.