Rehabilitacja słuchu małej Inki w Kajetanach
Rehabilitacja słuchu małej Inki w Kajetanach
Nasi użytkownicy założyli 1 233 874 zrzutki i zebrali 1 371 826 352 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zbieramy na rehabilitację słuchu małej Inki
Rehabilitacja słuchu Inki w Kajetanach
Nazywam się Justyna, jestem mamą 18-miesięcznej Inki i potrzebuję waszej pomocy.
Moja córka w wieku 7 tygodni zachorowała na zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych o nieustalonej etiologii. Podczas pobytu w szpitalu który trwał prawie miesiąc potrzebna była transfuzja krwi dla Inki, ze względu na postępującą anemizację. W USG mózgu zaobserwowano poszerzony układ komorowy oraz wzmożoną echogeniczność opon mózgowo-rdzeniowych.
Inka wielokrotnie przeszła bardzo bolesną punkcję lędźwiową. To tylko skrócona wersja tego, przez co musiała przejść Inka.
Po zakończeniu leczenia szpitalnego skierowano nas do Ośrodka Wczesnej Interwencji. Z powodu problemów neurologicznych Inka do wieku 11 miesięcy nie poruszała się - nie obracając się samodzielnie na boki, nie mogła leżeć na brzuchu. Zajmowała jedynie taką pozycję w jakiej ją położono. Samo podnoszenie główki kosztowało ją ogromnie wiele wysiłku. Rehabilitacja i codzienna ciężka walka odniosły sukces - pod koniec lutego Inka zaczęła poruszać się więcej. Nie leżała już w takim bezruchu, zmieniała pozycje, obracając się raz na boku, raz na brzuszek. Podnoszenie główki nie wymagało aż tyle trudu - zamieniło się w coś miłego - w coś co pozwala jej widzieć więcej: otaczający ją świat oraz jej rozrabiających dwóch braci.
Inka nie potrafi jeszcze samodzielnie chodzić. Potrafi siedzieć, a także wstaje przy meblach i ścianach. Terapeuci z Ośrodka podejrzewają, że może istnieć problem z jej układem przedsionkowym. Któregoś dnia w marcu Inka leżała spokojnie w leżaczku oglądając kreskówki w telewizji. Pomyślałam sobie, że dla żartu ją przestraszę - zakradnę się od tyłu i klaśnięciem oraz okrzykiem „buuu” wywołam uśmiech na jej buźce. Przeraził mnie wtedy jej absolutny brak reakcji. Okazało się, że w wyniku przebytej choroby i zastosowanego antybiotyku całkowicie straciła słuch po prawej stronie. Po skierowaniu nas do szpitala w Kajetanach i wykonaniu szeregu badań potwierdzono, że Inka cierpi na całkowitą prawostronną głuchotę, a z lewą stroną też jest coraz gorzej.
Inka została zakwalifikowana do przejścia operacji wszczepienia implantu ślimakowego.
Chcemy zrobić wszystko, by Inka słyszała i mówiła, by mogła odczuwać świat tak jak my wszyscy.
Zbieramy pieniądze, żeby móc pokryć koszty transportu, rehabilitacji i zakwaterowania w Kajetanach.
Czeka nas 15 wizyt w szpitalu, ale wierzymy, że będzie to łatwiejsze dzięki Waszej pomocy!
Przywróćmy razem słuch małej InKi
Inka w szpitalu w trakcie zapalenia opon mózgowych
Ćwiczenia rehabilitacyjne pomagają Ince uczyć się wstawać, podnosić głowę i siadać samodzielnie.
Wypis ze szpitala potwierdzający zapalenie opon mózgowych
Potwierdzenie zakwalifikowania Inki do wszczpienia implantu ślimakowego
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymam kciuki, żeby się udało!!
Powodzenia Mała ! :)
Dużo zdrowia
Dużo zdrówka dla małej księżniczki :*
Powrotu do zdrowia słoneczko!