id: hr58m4

Rak nie odpuszcza, ja też nie... Muszę wygrać, dla siebie i dzieci.

Rak nie odpuszcza, ja też nie... Muszę wygrać, dla siebie i dzieci.

Nasi użytkownicy założyli 1 273 014 zrzutek i zebrali 1 479 455 340 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Załóż zrzutkę

Aktualności2

  • W tym tygodniu powinien być już wynik mammografii, we wtorek USG i ocena biopsyjności zmiany w piersi. 29 maja rezonans głowy i chwila prawdy, czy radioterapia przyniosła jakiś efekt. Ponoć przed upływem 2 miesięcy od naświetlania nie ma większego sensu sprawdzać.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

No niestety, niespełna dwa lata po wykryciu pierwszego przerzutu raka w moim mózgu, okresie leczenia i remisji, znów walczę.


W tym tygodniu przeszłam radioterapię stereotaktyczną jednofrakcyjną, która miała na celu pozbycie się nieproszonego gościa z mojego móżdżku - guza przerzutowego, który w tym miejscu utworzył się już po raz trzeci. A ponieważ lekarz neurochirurg zaopiniował, że byłoby szaleństwem trzeci raz operować tradycyjnie, zaproponowano tym razem inne działanie - czy skuteczne to się okaże.


Na chwilę obecną odnotowano też, niestety, trzy zmiany w płucach, które radiolog opisująca tomografię określiła jako potencjalnie również przerzutowe, tu będziemy teraz pogłębiać diagnostykę, poczynając od badania PET, które będę miała już w przyszłym tygodniu.


Z moich planów powrotu do normalnego życia i pracy póki co nici, niestety po zakończeniu stażu nie przysługują mi żadne świadczenia chorobowe, temat wyegzekwowania zobowiązań finansowych od ojca moich dzieci utknął niestety na policji tudzież w prokuraturze, po ponad dwóch miesiącach (historia zaległości obejmuje dużo dłuższy okres) wciąż brak jest jakichkolwiek efektów tych działań. Różowo więc nie jest, tym bardziej że czas przed nami obfitować będzie w wyzwania.


W tej chwili widzę już, że znacznie ułatwiłoby mi funkcjonowanie gdybym np. mogła korzystać przez jakiś czas z dietetycznego cateringu z niskim indeksem glikemicznym, przy leczeniu sterydami moje odżywianie powinno być odpowiednio zbilansowane i regularne, co w mojej sytuacji życiowej bez rozwiązań takich jak katering jest zupełnie niemożliwe do zrealizowania. Przydadzą mi się też zajęcia ruchowe ogólnousprawniające, kiedy minie już czas z zaleceniem unikania wysiłku, który mógłby np. spowodować powstanie krwiaka w głowie. Niemniej regularny ruch pod okiem profesjonalisty będzie niedługo jak najbardziej rekomendowany w moim przypadku. A przy dużych ograniczeniach i słabej formie nie mam niestety przestrzeni na korzystanie z bezpłatnych zajęć w mało dogodnych dla mnie porach i lokalizacjach.


Być może będę musiała znów poszukać opcji pomocy w opiece nad chłopcami. U starszego synka docieramy już do finału orzekania w poradni psychologiczno-pedagogicznej, mamy już wszystkie niezbędne elementy diagnozy i niedługo zacznie zajęcia z zakresu wczesnego wspomagania rozwoju, naprawdę będzie co robić. A jest jeszcze młodszy, który również jest w wieku w którym przysługuje mu pełne prawo do bycia absorbującym i wymagającym.


Także jeśli ktoś ma przestrzeń, żeby dorzucić swój grosik, aby wesprzeć nas w tej jakby nie było trudnej pod wieloma względami walce, to serdecznie z góry dziekuję.







Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!