Auto na potrzeby dzieci z "Rodzinnego Domu Dziecka"
Auto na potrzeby dzieci z "Rodzinnego Domu Dziecka"
Nasi użytkownicy założyli 1 232 073 zrzutki i zebrali 1 366 018 372 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Padło pytanie, kto będzie prawnym właścicielem auta: placówka, fundacja, czy też osoba prywatna. Przypomnijmy, że samochód ma służyć wychowankom Barbary i Mateusza Dunikowskich - taka jest wola darczyńców. Dotychczas większość darczyńców to rodzina, przyjaciele i lokalna społeczność – niejednokrotnie są to osoby które miały okazję poznać te konkretne dzieci. Osoby, które już wielokrotnie okazywały dzieciom swoją życzliwość. Brat z żoną od dłuższego czasu noszą się z zamiarem zmiany formy opieki zastępczej z instytucjonalnej (placówka), na rodzinną (rodzina zastępcza) – oczywiście mając pod opieką nadal te same dzieci. Gdyby auto było własnością placówki lub fundacji, po reorganizacji nastąpiłyby formalne trudności w użytkowaniu samochodu. Auto ma iść za dziećmi, nie za organizacją. Przypominam, że właścicielem prawnym auta będzie organizator zrzutki, który użyczy auta Barbarze i Mateuszowi Dunikowskim w celu usprawnienia sprawowania opieki zastępczej. Dziękuję wszystkim Darczyńcom za dotychczas okazane serce :) Korzystając z okazji, zapraszam do zobaczenia starego posta z 2017 roku: https://www.facebook.com/mateusz.dunikowski/posts/1705830452779769 oraz nowego z 2019 roku: https://www.facebook.com/rdd.dunikowscy/posts/920962571430916
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
WIELKA ZRZUTKA NA AUTO DLA RODZINNEGO DOMU DZIECKA
Moi Drodzy
Mój brat wraz z żoną prowadzą Rodzinny Dom Dziecka(*). W grudniu zostali bez aut. Na chwilę pożyczyłem im swój samochód, ale chcę im jakoś realnie pomóc, dlatego założyłem tę zrzutkę.
Trochę o ich obecnej sytuacji:
https://www.facebook.com/rdd.dunikowscy/posts/907594586101048
Zrzutka została ustawiona orientacyjnie na 100 000 zł. Ale ja mam marzenie znacząco przebić tę kwotę. To od Was, Waszego serca i Waszej serdecznej hojności zależy, czy uda nam się kupić jedno, czy dwa auta. Używane, czy nowe. A może busa? – bo jest ich wszystkich 12 osób. Dzieciom marzy się również przyczepa na rowery (jak na obrazku, który narysowały).
Mateusz i Basia zostali rodziną zastępczą w 2009 roku, a rodzinny dom dziecka prowadzą od czterech lat. Mieszkają w 12 osób, dla potrzeb wychowanków kupili z własnych pieniędzy 2 tanie samochody (pięcio- i siedmiosobwy), które przez te cztery lata zrobiły razem prawie 100 000 km! Ich (aut) czas dobiegł końca – ilość napraw przestała być opłacalna - oba autka musiały w tym roku zostać zezłomowane (jeden w marcu, drugi w grudniu).
Zostali bez aut, nie stać ich na zakup kolejnych. Jeżdżą teraz komunikacją miejską. Komunikacja miejska jest OK, ale czas który marnują w autobusach, to czas który mogliby poświęcić dzieciom. Mieszkają kilka kilometrów od Krakowa, każda wyprawa z dzieckiem do lekarza specjalisty, na zakupy, do sądu - to podróż na wiele godzin. To czas, którego brakuje dla pozostałych dzieci, a którego dzieci potrzebują najbardziej.
Dojazdy; w zeszłym roku samych wizyt lekarskich mieli 104, do tego mnóstwo innych wizyt i zajęć dodatkowych. Zresztą zobaczcie sami:
https://www.facebook.com/rdd.dunikowscy/posts/728468120680363
Basia i Mateusz goszczą u siebie dzieci o najprzeróżniejszych potrzebach. Mimo że nie są rodziną specjalistyczną opiekowali się również dziećmi z niepełnosprawnościami fizycznymi i intelektualnymi (niedosłuch/częściowa głuchota, autyzm, FASD, zaburzenia zachowania, dzieci w leczeniu psychiatrycznym i neurologicznym). Współpracują również z rodzicami – i jeżeli dobro dziecka na to pozwala, motywują rodziców do działań mających na celu powrót dzieci do domu. To się udaje! Na 20 wychowanków, 12 wróciło do domu.
W tej działalności auta są niezbędne. Nie tylko dowozy do szkoły, lekarzy, na zakupy – ale również w celach rekreacyjnych (basen, kino, spacery krajoznawcze, wakacje). Sam pomagałem im (jako dodatkowy kierowca) dowieźć dzieci nad nasze polskie morze. Nie zapomnę widoku, gdy dzieci radośnie oniemiałe po raz pierwszy w życiu zobaczyły bezmiar morza…
______________________________________________________________________________________________________
(*) Rodzinny Dom Dziecka (a formalnie placówka opiekuńczo-wychowawcza typu rodzinnego) działa na podstawie decyzji wojewody małopolskiego nr: 5/2015 i 7/2015
Organizatorem zrzutki jest osoba prywatna, nie działająca w imieniu żadnej organizacji, samochód będzie służył Barbarze i Mateuszowi Dunikowskim w celu usprawnienia sprawowania opieki zastępczej.
English below:
WIELKA ZRZUTKA NA AUTO DLA RODZINNEGO DOMU DZIECKA
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Mam nadzieję, ze uda się zebrać potrzebną kwotę, powodzenia!
Powodzenia
Powodzenia
Powodzenia ???? bo bez auta ciężkie życie ????
Aż chce się pomagać! Powodzenia!