id: hxdjsd

Kot środowiskowy...ma fiv. Pomoc na spłatę rachunku i leki.

Kot środowiskowy...ma fiv. Pomoc na spłatę rachunku i leki.

Nasi użytkownicy założyli 1 265 519 zrzutek i zebrali 1 458 686 014 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

Niuni to kot środowiskowy. Życie go nie oszczędzało. Ludzie nie byli dla niego dobrzy. Ktoś kopnął, czasem uderzył - jego zachowania na to wskazują i takie informacje dostawałam. Karmiłam go 7 lat. Aktualnie ma ok. 12-13 lat i na wolności przestał sobie radzić. Nie ma zębów, ciągle był gryziony, zaczął wychodzić do ludzi, bał się korzystać z budek. Przez zimno siadały mu tylne łapki. Ma wiele zaburzeń psychicznych-agresja, fobie, lęki, zespół falującej skóry, wokalizacja. Jest aktualnie na dość silnych lekach. Postanowiłam na stare lata wziąć go na tymczas, znaleźć dom...Znalazłam cudowny! Niestety on go nie zaakceptował i czas "na przetrzymanie" nic tu nie dał. Okazało się, że ten dom muszę dać mu ja... Mnie zna i przy mnie jest w miarę spokojny, po tylu latach w miarę mi ufa. Mimo, iż w niedużym mieszkaniu mam już 4 koty i psa, a na utrzymaniu dodatkowo kilka/kilkanaście kotów wolnożyjących. Część zwierzaków przewlekle choruje, ale w jego sytuacji nie było innej opcji. Przyjście Niunia wiązało się z nakładem ogromnych kosztów, obróż feromonowych dla wszystkich chorujących kotów, feliway w kontakty, rozszerzone badania krwi, krople na kark, antybiotyki i i kilka wizyt w gabinecie. O dwukrotnym odrobaczaniu wszystkich zwierząt nie wspomnę, bo przyniósł tasiemca. Niestety test Elisa wykazał u Pięknisia vel Niunia fiv+... Testy należało powtórzyć w PCR. No i sprawdzić również czy faktycznie nie ma białaczki, bo tu nie ma miejsca na domysły, jeśli ma u mnie zostać. W dodatku mamy ciągle biegunki, wzdęty brzuszek, który urósł w krótkim czasie, czasem wymioty, problemy z apetytem. W związku z tym diagnostykę trzeba było rozszerzyć o : usg, morf+biochemia, pełną diagnostykę wątroby i trzustki czyli profil wątrobowy oraz trzustkowy - kocią lipazę. Bardzo potrzebujemy czegoś na odporność typu Zylexis. Zastrzyki trzeba podać Niunim 3. Koszt zastrzyku to ok 70 zł. Kotu lecą limfocyty. W dodatku potrzebne coś skutecznego na wątrobę, która wyszła dość słabo w badaniu usg (włóknienie) oraz na pęcherz, gdyż kot ma kryształy, a pęcherz świecil jak gwieździste niebo nocą i kot podczas sikania wyje :( Koszty : -458 zł aktualny rachunek w klinice, -210 Zylexis, -ok. 40 zł preparat na odporność na co dzień, - 45 zł preparat na wątrobę, - 45 zł preparat na pęcherz. -50 zł probiotyk (bioprotect), - na początek jakaś karma wet, Suma : około 950 zł :( Jak się okazuje potrzeby na start są wyższe niż kwota zbiórki, bo co chwilę dochodzi coś :( :( :( Gdy on był na ulicy nikt się nie pochylił, a teraz te kilkaset złotych to cena jego życia i pełnych brzuszków jego kompanów. Kilka dni myślałam nad założeniem zbiórki, obecnie nie mam wyjścia, bo bezdomniaki w tym miesiącu też muszą jeść. Wszystkie faktury są w opisie. Nie widać ich przez aplikację. Przez stronę int.na telefonie lub przez komputer wszystko widać. STAWKĄ W TEJ WALCE JEST ŻYCIE KOCURKA :( Wielu mówiło weź, on i tak jest. TWÓJ, jemu trzeba pomóc, wygląda coraz gorzej, opowiadali, że widzieli jak ktoś go kopnął, a teraz gdy koszty przerosły do pomocy nie został prawie nikt :( Edit 21.12 Za okazaną pomoc bardzo dziękujemy!!! ❤️❤️❤️

Niuni na ulicy spędził około 10 lat swojego życia...

English below:

Niuni to kot środowiskowy. Życie go nie oszczędzało. Ludzie nie byli dla niego dobrzy. Ktoś kopnął, czasem uderzył - jego zachowania na to wskazują. Karmiłam go 7 lat. Aktualnie ma ok. 12-13 lat i na wolności przestał sobie radzić. Nie ma zębów, ciągle był gryziony, zaczął wychodzić do ludzi, bał się korzystać z budek. Przez zimno siadały mu tylne łapki. Ma wszystkie możliwe zaburzenia w psychice jakie można sobie tylko wyobrazić. Jest aktualnie na dość silnych lekach. Postanowiłam na stare lata wziąć go na tymczas, znaleźć dom. Okazało się, że to ja muszę ten dom mu dać... Mimo, iż w domu mam 4 koty i psa,a na utrzymaniu dodatkowo kilka/kilkanaście kotów wolnożyjących. Część zwierzaków przewlekle choruje, ale w jego sytuacji nie było innej opcji. Przyjście Niunia wiązało się z nakładem ogromnych kosztów, obróż feromonowych dla wszystkich chorujących kotów, feliway w kontakty, rozszerzone badania krwi, krople na kark, antybiotyki i i kilka wizyt w gabinecie. O dwukrotnym odrobaczaniu wszystkich zwierząt nie wspomnę, bo przyniósł tasiemca. Próbowałam znaleźć mu dom i znalazłam cudowny! Niestety on go nie zaakceptował i czas "na przetrzymanie" nic tu nie dał. Mnie zna i przy mnie jest spokojny na ile się da. Niestety test Elisa wykazał u Niunia fiv+... Testy należy powtórzyć w wersji PCR co jest dla mnie nieosiągalne. W dodatku mamy ciągle biegunki, wzdęty brzuszek, który urósł w krótkim czasie, czasem wymioty, problemy z apetytem. Dlatego diagnostykę musimy rozszerzyć o ogólne badania w kierunku FIP, bo takie padło podejrzenie ze względu na powiększający się w dużym tempie brzuch. W kwestii tej choroby musimy mieć pewność! Tu nie ma miejsca na pomyłkę. TO BYĆ ALBO NIE BYĆ DLA TEGO KOTA. Założenie jest takie, że robimy usg. Jeśli pokaże się płyn-pobieramy. Do tego trzeba wykonać niezbędne badania krwi: biochemia rozszerzona+morfologia, elektroforeza białek, stosunek albumin do globulin, gamma globuliny. Jeśli płynu nie będzie to morf+biochemia, pełna diagnostyka wątroby i trzustki, profil wątrobowy, trzustkowy, kocia lipaza. Do tego test PCR chociaż na FIV i Felv. To są olbrzymie koszty! Gdy był na ulicy nikt się nie pochylił, a teraz te kilkaset złotych to cena jego życia. Kilka dni myślałam nad założeniem zbiórki, obecnie nie mam wyjścia, Potrzebny jest również Zylexis, bo kot ma ciągłe zapalenia pęcherza oraz ilimfocyty już sporo poniżej normy. Więc, jeśli nie będzie płynu to bardzo chciałabym mu pomóc i podnieść odporność. Wszystkie wyniki, faktury, będę dorzucać do opisu zbiórki. STAWKĄ W TEJ WALCE JEST ŻYCIE KOCURKA :( Wielu mówiło weź, on i tak jest. TWÓJ, jemu trzeba pomóc, wygląda coraz gorzej, opowiadali, że widzieli jak ktoś go kopnął, a teraz gdy koszty przerosły do pomocy nie został prawie nikt :(

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 1

 
2500 znaków
  •  
    Użytkownik anonimowy

    Łepek do góry Niuni. Znam cię maluchu i wiem że się wyliżesz!

    25 zł