Zbieramy na Giwerę!
Zbieramy na Giwerę!
Nasi użytkownicy założyli 1 159 901 zrzutek i zebrali 1 204 589 269 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zbieramy na Giwerę! Giwera to 3-letnia suczka Buldoga Francuskiego, traktujemy ja jak córkę a nasz syn Franek jak starszą siostrę. Nasza mordka jest sparaliżowana i nie chodzi na tylne łapy, niestety najpewniej tak zostanie. Giwera choruje na dyskopatię, ostatni atak okazał się tragiczny i zakończył się paraliżem. Tomografia Komputerowa i Rezonans Magnetyczny wykazały uszkodzenie rdzenia kręgowego, nie ma ucisku, dlatego operacja nie przyniesie poprawy. Szanse na odzyskanie czucia i sprawności są bardzo małe, ale my ciągle mamy nadzieję, że nasza Giwcia będzie samodzielnie chodzić. Mimo ciężkiej sytuacji, w której się znalazła, nie wydaje się bardzo przejmować — dalej sępi jedzenie i energicznie popyla po mieszkaniu, z tym że teraz tylko z napędem na przód. Dlaczego taka zbiórka? Leczenie Giwery i jest dość kosztowne i poważnie narusza nasz budżet domowy, a zależy nam, aby zapewnić jej to, co najlepsze. Chcemy również dodać sobie siły i wiary oraz zainteresować naszych przyjaciół, znajomych, ich znajomych oraz wszystkich dobrych ludzi losem Giwery. Jeżeli chodzi o finanse, zebrane pieniądze pozwolą nam kupić profesjonalny wózek (koszt około 800 zł), specjalne szelki i jeszcze kilka mniejszych rzeczy. Koszty utrzymania suni znacznie się zwiększyły – kupujemy pampersy i odpowiednio dobraną do jej stanu karmę. Chcemy jeszcze skonsultować jej stan z innymi weterynarzami, co wygeneruje dodatkowe koszty. Jak do tej pory badania i leczenie kosztowało mniej więcej 2000 zł. Nawet najmniejsza kwota pomoże Giwerze lepiej funkcjonować – marzymy, aby znowu mogła wychodzić na spacery i w pełni cieszyć się życiem. Z Góry dziękujemy, rodzina Żuczków
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymaj się:***
Dużo zdrówka maleńka ????
Życzymy zdrówka maleństwo. Buziole od ciotek z Madagaskaru
Powodzenia !
Grosz do grosza :)