!!! AKTUALIZACJA !!!

Amorek nie potrzebuje operacji! Jednak w jego serduszku wykryto niewielki ubytek, który powinien zarosnąć się do szóstego miesiąca życia. Trzymajmy kciuki aby tak się stało! Jeśli niestety ubytek nie zniknie to kociak będzie musiał przyjmować leki do końca życia...

Bardzo dziękujemy wszystkim za wsparcie!

!!! AKTUALIZACJA !!!

Amorek dzięki lekom zachowuje się prawie jak zdrowy kot, a w swoich psotach dorównuje swoim siostrom.

Doszedł już do wagi, która kwalifikuje go do operacji lecz wszystko okaże się 03.08., ponieważ ma wizytę kontrolną. Wtedy Pani doktor określi, czy jego serduszko zmniejszyło się na tyle by mógł przejść operację.

Dlatego wciąż potrzebujemy Waszego wsparcia przy zbiórce! :(

__________________

Myśleliśmy, że to będzie kolejne zwykłe zgłoszenie o znalezionym kociaku w szybie kominowym. Jednak z jednego malucha zrobiło się aż 5 kociąt w wieku ok.12 dni. Nie byłoby to niczym strasznym gdybyśmy nie zauważyli dosyć dziwnego zachowania. Kociak szybko się męczył, a po jedzeniu miał omdlenia. Zaniepokojeni udaliśmy się do naszej Pani weterynarz, u której usłyszeliśmy, że kociak ma bardzo ciężką, wrodzoną wadę serca. 

Dla nas zabrzmiało to tak jakby był to dla niego wyrok śmierci. Od razu zaczęliśmy szukać informacji i kardiologa. Oczekiwanie na wizytę były bardzo długie. Byliśmy na liście rezerwowej, aż pewnego dnia dostaliśmy telefon i przekazano nam, że zwolniło się dla niego miejsce! 

Podczas badania echa serca Pani doktor powiedziała, że wykryła wrodzoną wadę serca - "przetrwały przewód Tętniczy Botalla o przepływie lewo-prawym. Wtórnie do wady stwierdzono przeciążenie objętościowe mięśnia sercowego". Jedynie operacja może uratować jego życie! 

Przepisano mu leki, które mają pomóc zmniejszyć objętość serca i pomóc mu w funkcjonowaniu aż do dnia operacji. Jest ona zaplanowana na 17. sierpnia, pod warunkiem, że Amorek spełni dwa warunki: przytyje do odpowiedniej wagi, która pozwoli mu na przejście operacji oraz że jego serce zmniejszy się do prawidłowego rozmiaru. 

Koszt takiej operacji będzie wynosił ok. 4000 zł... Poza tym każda kolejna wizyta kontrolna to ok. 230 zł. 



Nie wyobrażamy sobie aby Amorek nie dostał szansy na normalne i długie życie w zdrowiu... :((

Ta operacja sprawi, że będzie w pełni zdrowym kotem!

Dlatego błagamy... i najmocniej prosimy Państwa o pomoc w udostępnianiu zrzutki, a także o wpłaty, dzięki którym wspólnie uratujmy jego życie!! <3

Każda złotówka dla Amorka to wsparcie w jego walce!!!