Na rehabilitację i zakup auta dla Dariusza
Na rehabilitację i zakup auta dla Dariusza
Nasi użytkownicy założyli 1 233 624 zrzutki i zebrali 1 371 022 425 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Dzień dobry!
Bardzo gorąco proszę Państwa o wsparcie.
Nazywam się Darek (52 l.) i jestem od urodzenia osobą niepełnosprawną (postępujący zanik mięśni). Całe życie starałem się być samodzielny, lecz około 12 lat temu choroba zaczęła bardzo szybko postępować. Postęp choroby sprawił, że przesiadłem się na wózek inwalidzki. Pomimo tego wózka nadal starałem się być samodzielny. Pomimo tego już 3 lata później zmuszony byłem zamontować windę w mieszkaniu, gdyż mieszkam na I piętrze. Winda ta też pochłania okresowe koszty przeglądu i konserwacji nie licząc kosztów ewentualnych napraw.
Na domiar złego w 2015 roku z nieznanego mi powodu możliwe, że z zazdrości, gdyż to auto zawsze miałem czyste zadbane i nabłyszczone jakieś dranie doszczętnie spalili mi garaż wraz z autem, które można by powiedzieć zastępowały mi przysłowiowe nogi. Auto to było oprzyrządowane i dostosowane do mojej niepełnosprawności. Miałem je od nowości częściowo dofinansowane ze środków PFRON. Miało ono też niezbyt duży przebieg, bo zaledwie 56 tys. km. i zaledwie 5 miesięcy po okresie gwarancji. Niestety kolejnego auta PFRON nie mógł już mi dofinansować. Bez auta nie byłem w stanie ruszyć się z domu i nigdzie dojechać, ponieważ nie dam rady jeździć środkami komunikacji publicznej. W bagażniku tego auta znajdował się też drugi wózek inwalidzki.
Nie miałem ubezpieczenia autocasco jedynie obowiązkowe ubezpieczenie OC, więc nie otrzymałem żadnego odszkodowania. Policji do dzisiaj nie udało się znaleźć podpalacza.
Przez ponad rok zanim uzbierałem nie za dużą sumę na jakieś tanie wyeksploatowane auto nie mogłem ruszyć się z domu. Auto to jest częściej w naprawie niż w użytkowaniu a to pochłania ogromne koszty. Potrzebował bym zatem pomocy Państwa w zakupie auta nowszego i w pełni sprawnego z dużym bagażnikiem abym zmieścił w nim wózek. Bez sprawnego auta ja po prostu nie istnieję.
W związku z powyższym zwracam się do wszystkich z ogromną prośbą o pomoc i wsparcie poprzez wpłatę dowolnej darowizny na mój cel. Zdaję sobie sprawę, iż udzielenie pomocy nie jest sprawą łatwą, ale nie jestem w stanie bez pomocy innych osób sam sobie pomóc. Oczekuję od Państwa zwykłej ludzkiej życzliwości i wyrozumiałości.
Potrzebował bym też funduszy na rehabilitację domową która jest jedyną terapią, która odsunie w czasie całkowite unieruchomienie mnie a jedyną moją opiekunką w mieszkaniu jest moja 80 letnia mama, która też nie ma wystarczająco dużo siły, aby mi pomagać chociaż i tak bardzo dużo pomaga mi we wszystkim. Rehabilitacja refundowana przez NFZ jest nie wystarczająca, bo zaledwie 4 serie po 10 wizyt w roku a ja potrzebuję jej cały czas.
Bardzo mocno proszę nie bądź obojętny i wesprzyj mnie dowolną wpłatą, aby mi pomóc.
Już teraz bardzo mocno dziękuję za okazaną wyrozumiałość i za każdą kwotę przekazaną na mój cel.
Pozdrawiam
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!