Remont dachu Pana Władysława po huraganie
Remont dachu Pana Władysława po huraganie
Nasi użytkownicy założyli 1 231 512 zrzutek i zebrali 1 364 177 707 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Drodzy Darczyńcy! W oczekiwaniu na odpowiedź Ubezpieczyciela na zgłoszone odwołanie udało się zebrać siłami rodziny i przyjaciół wystarczającą kwotę na zabezpieczenie budynku rodziny Pana Władysława. W związku z tym zamykamy zrzutkę na rzecz kolejnych potrzebujących. Obecnie rodzina oczekuje na skutki odwołania do Ubezpieczyciela, w czym będziemy ich czynnie wspierać. Dziękujemy za każdy poryw serca i zachęcamy do dalszego pomagania! Wciąż jest wielu potrzebujących na terenach po nawałnicy!
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Zbieraliśmy tutaj fundusz na odbudowę dachu dla Pana Władysława z okolicy Sośna, którego gospodarstwo ucierpiało w wyniku huraganu na terenie Borów Tucholskich i Kaszub w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 r. Tymczasem w oczekiwaniu na odpowiedź Ubezpieczyciela na zgłoszone odwołanie udało się zebrać siłami rodziny i przyjaciół wystarczającą kwotę na zabezpieczenie budynku rodziny Pana Władysława. W związku z tym zamykamy zrzutkę na rzecz kolejnych potrzebujących. Obecnie rodzina oczekuje na skutki odwołania do Ubezpieczyciela, w czym będziemy ich czynnie wspierać. Dziękujemy za każdy poryw serca i zachęcamy do dalszego pomagania! Wciąż jest wielu potrzebujących na terenach po nawałnicy!
Są osoby, którym jest trudno prosić o pomoc. Na pytanie czy potrzebują wsparcia odmawiają i wspominają, że przecież sąsiedzi też są poszkodowani a niektórzy stracili nawet większą część domu.
Pan Władysław miał cegły ale akurat te nie są mu teraz potrzebne, oddał potrzebującym sąsiadom.
Taką osobą jest Pan Władysław...
Przemiły, starszy Pan, od młodych lat ciężko pracujący rolnik z rodziną - żoną, dziećmi i wnukami. Tłumaczył wolontariuszom, że przecież ma ubezpieczenie i na pewno sobie poradzi. Jednak nigdy wcześniej nie był w takiej sytuacji. Uszkodzony przez huragan dach przez całą noc wpuszczał niszczycielski wiatr i deszcz do środka. Duża część dobytku została przemoczona i zniszczona.
Wielka dziura w dachu okryta prowizorycznie plandeką nie jest skuteczną ochroną przed złą pogodą. Jak inni mieszkańcy czekał na ubezpieczyciela wiele dni, nie mogąc naprawić zniszczenia. A nie jest łatwo naprawić dach, gdy cierpi się na lęk wysokości.
Niestety wizyta ubezpieczyciela pozbawia Pana Władysława nadziei na szybką odbudowę dachu. Zwrot opiewa na 3500 zł a to zbyt mało, aby zdążyć przed zimą - usunąć połamany eternit, wymienić naruszone krokwie i zakupić blachę na dach.
Do tej pory znaleźliśmy rzetelnego prawnika i pomogliśmy napisać odwołanie do ubezpieczyciela. Jednak ten proces potrwa minimum 30 dni a nachodzi jesień z kolejną falą deszczu.
Kompletujemy materiały i środki na nowy dach!
Jeżeli ta zwykła historia Cię poruszyła - możesz pomóc!
Pan Władysław z rodziną będą wdzięczni zarówno za wpłaty, jak i podarowane materiały budowlane.
Potrzebne są pilnie:
- drewno na szkielet dachu
- blacha
- środki finansowe na utylizację zniszczonego eternitu
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!