id: jujagr

Budowa studni dla Elerai w Tanzanii

Budowa studni dla Elerai w Tanzanii

Nasi użytkownicy założyli 1 221 777 zrzutek i zebrali 1 336 212 515 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Środki zebrane na koncie zrzutki: Budowa studni dla Elerai w Tanzanii zostaną przekazane Stowarzyszeniu To Help Africa, które przeprowadzi budowę studni.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

pDHvmvIbVGkPIy9U.jpgdNoLl24lfjyp1qCM.jpg3r2ftmiXvkfR1Jwu.jpgXGDZ3Keo5OPE4Qvk.jpgBUDOWA STUDNI DLA ELERAI W TANZANII

STUDNIA DLA SPOŁECZNOŚCI MASAJSKIEJ W ELERAI MASAI VILLAGE W PÓŁNOCNO- WSCHODNIEJ TANZANII

W wiosce tej żyje lud Masajów, który nie ma dostępu do wody.

Mam na imię Ewa, w zeszłym roku razem z mężem Tomaszem poznałam kilkoro Masajów. Od kilkunastu miesięcy jesteśmy z nimi w stałym kontakcie. Otrzymujemy zdjęcia i filmy obrazujące ich codzienne życie i zmaganie się z brakiem wody. Masajowie prowadzą nieskomplikowany tryb życia i potrafią cieszyć się z tego, co mają.

Są szczęśliwi. Jedyne, co spędza im sen z powiek to brak wody. Ich pragnieniem jest dostęp do czystej, zdatnej do picia wody, która przecież jest podstawowym prawem człowieka.

W styczniu 2023 r. udało nam się zorganizować wśród naszej rodziny i przyjaciół zrzutkę pieniędzy na zbiornik „black tank”. W lutym rodzina jednego z naszych masajskich przyjaciół otrzymała ten zbiornik i od marca przybywa w nim deszczówki. Ludzie ci są bardzo szczęśliwi, ale nie rozwiązuje to ich problemu. Woda zebrana w zbiorniku wystarczy im tylko na miesiąc, a z porą suchą muszą zmagać się kilka miesięcy. 

Zbudowani postawą naszych najbliższych, którzy bez wahania zdecydowali się pomóc, postanowiliśmy spróbować wybudować dla naszych afrykańskich przyjaciół i całej wioski studnię, by mogli czerpać czystą wodę, bez obawy, że może jej zabraknąć. Byłoby cudownie, by dane im było poczuć się tak, jak my czujemy się każdego dnia. By mogli zrobić krok do przodu. A my mielibyśmy świadomość i uczucie radości, że dajemy ludziom szczęście. Duże zagęszczenie ludzi żyjących w maleńkich, krytych blachą domkach sprawia, że łatwo roznoszą się związane z wodą choroby. Moglibyśmy zmniejszyć zachorowalność na biegunkę, cholerę, gorączkę tyfusową, czerwonkę, dur brzuszny czy odwodnienie. Nieleczone prowadzą do powikłań, a niejednokrotnie do śmierci. Opieka zdrowotna jest płatna, więc mało kto z niej korzysta. Nie ma na to pieniędzy, a warunki szpitalne pozostawiają wiele do życzenia. By zdobyć wodę zdatną do picia ludzie pokonują każdego dnia wiele kilometrów. Zaopatrzenie w wodę to jedno z podstawowych zajęć, głównie kobiet i dzieci, które na plecach lub głowie muszą zanieść baniaki do swoich domostw.

Brak wody to również brak możliwości uprawy warzyw, które są niezbędnym i często jedynym źródłem witamin i wartości odżywczych. Niedostatek wody wiąże się również z brakiem higieny, czego efektem są różnego rodzaju schorzenia. Woda to również szczęście dla zwierząt, tak ważnych krów i kóz w życiu Masajów.

Zasoby wodne Tanzanii to prawie 1700 m³ na osobę rocznie, powyżej granicy tzw. stresu wodnego, podczas gdy np. w Polsce wartość ta wynosi około 1400 m³ na osobę. Jednak duża ilość wody, a możliwości skorzystania z niej, szczególnie przez uboższych mieszkańców Tanzanii, to dwie zupełnie różne kwestie. Deszcze w Tanzanii stają się bardzo nieregularne, często są to ogromne ulewy. Tam, gdzie nie ma lasu, który wchłonąłby wodę, ulewy wymywają glebę, a następnie w silnym słońcu woda szybko paruje, spływa i już po kilku dniach rozpoczyna się susza. Gwałtowne przyspieszenie obiegu wody w tutejszym środowisku wywołane jest przede wszystkim wycinką lasu i buszu. Drewno jest budulcem domów i zagród, również podstawowym paliwem do gotowania. Dlatego Tanzania traci rocznie bardzo dużo hektarów formacji leśnych.

Świadomi trudnego życia naszych przyjaciół, ich sąsiadów i całej wioski Elerai pragniemy wybudować dla nich studnię. Wiemy, że sami nie są w stanie zebrać potrzebnych na ten cel środków, nie mają żadnych dochodów. Chcemy im pomóc, ale sami nie damy rady. Udział w naszym projekcie zadeklarowało już wiele osób z grona naszych krewnych i znajomych. Potrzebujemy wsparcia ludzi, którzy nie pozostają obojętni, którzy chcą nas wesprzeć w niesieniu lepszego życia ludziom, którzy mają wielkie serce, a różnią się od nas tylko kolorem skóry.

Głęboko wierzymy, że przyłączycie się do nas i razem nam się uda. Masajowie potrzebują pomocy i bardzo na nas liczą.

Koszt budowy takiej studni na głębokość około 160 metrów może kształtować się od 60 do 70 tysięcy złotych.

                                                                                                  Ewa, Tomek i Mango


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 547

preloader

Komentarze 56

 
2500 znaków