Tragiczny los kota z wypadku!
Tragiczny los kota z wypadku!
Nasi użytkownicy założyli 1 228 377 zrzutek i zebrali 1 353 973 831 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Kochani, w dniu dzisiejszym została zakończona obserwacja pod kątem wścieklizny. W związku z brakiem poprawy stanu klinicznego Gryzusia (brak czucia głębokiego, upośledzenie czynności fizjo.), lekarze jednogłośnie zdecydowali o jego uśpieniu. Gryzaczek jest już po drugiej stronie. Dzięki Waszym wpłatom uregulujemy rachunek w lecznicy za opiekę, leki przeciwbólowe, eutanazję oraz kremację zwłok. Pozostała kwota zostanie przekazana na cele pomocowe dla zwierząt realizowane przez grupę Rzeszów dla zwierząt. Faktura za opiekę nad Gryzakiem jest dostępna do wglądu - proszę o wiadomość na adres email [email protected]
Raz jeszcze dziękujemy za okazane wsparcie!Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Ten kot został potrącony przez samochód, chcieliśmy mu pomóc, ale on tego nie zrozumiał - ugryzł. Ze względu na jego obrażenia powinien być uśpiony, ale przepisy tego zabraniają. Musi być 15 dni obserwowany, a za szpital i leki zapłacimy my, bo chcieliśmy pomóc. To niewiarygodne, ale prawdziwe, takie są procedury ochrony życia ludzkiego przed wścieklizną.
Witaj!
Sytuacja, którą chcemy Tobie opisać jest dramatyczna, staramy się ją rozumieć, jednak nie jest to łatwe.
W ostatnich dniach pomagamy zadbać o zwierzęta kobiety z podkarpackiej wsi. W tym gospodarstwie znajduje się około 20 kotów, które sukcesywnie kastrujemy oraz 4 psy w tragicznych warunkach, dla których szukamy nowych domów.
W ubiegłą niedzielę jeden z kotów tej kobiety został potrącony - chcącego udzielić mu pomocy kolegę zaatakował i ugryzł dotkliwie.
Ręka została opatrzona na SOR, a w związku z ugryzieniem przez na w pół dzikiego kota wszczęto procedurę ochrony przeciwko zachorowaniu na wściekliznę.
Kot został oczywiście przewieziony przez nas do lecznicy, gdzie okazało się, że ma przetrącony kręgosłup - zwichnięcie stawu krzyżowo-biodrowego prawego w kierunku doczaszkowym.
Rokowania są fatalne, kot nie powróci do pełnej sprawności, nie będzie chodził, a czynności fizjologiczne są upośledzone, co oznacza, że kotek nie trzyma moczu ani kału.
Gryzak powinien zostać uśpiony, by humanitarnie zakończyć jego cierpienie.
To jednak niemożliwe, ponieważ obecnie obowiązujące przepisy prawa zakazują uśpienia zwierzęcia, które ugryzło człowieka.
Obserwacja pod kątem wścieklizny trwa 15 dni.
15 dni ten biedny kot musi jeszcze żyć i cierpieć by zachować procedury.
Nikt nie zapłaci za zdiagnozowanie kota, za jego pobyt w szpitalu i podawanie leków przeciwbólowych przez ten czas, a jedynie my - Ci którzy chcieli pomóc temu biednemu kotu. Niestety nie pociągniemy do odpowiedzialności finansowej kobiety, która nie radzi sobie z tymi wszystkimi zwierzętami, bo zwyczajnie nie stać jej na pokrycie tych kosztów, sama wymaga wsparcia w zaopiekowaniu się tymi zwierzętami.
Jest nam ogromnie przykro z powodu sytuacji, w której znalazło się to bezbronne zwierze, jednak musimy zrobić dla niego to co jeszcze możemy, a mianowicie opłacić opiekę w lecznicy i leki przeciwbólowe na czas trwania obserwacji.
Każda doba opieki i podawanie leków to koszt 55/60 zł. Udzielenie pierwszej pomocy oraz badania diagnostyczne wyniosły 178 zł. W związku z upośledzeniem funkcji fizjologicznych zwierzęcia, musimy liczyć się też z dodatkowym kosztem zacewnikowania Gryzaka.
W sumie, Gryzak potrzebuje 1500 zł.
Pewnie jest Tobie ciężko uwierzyć, że ta sytuacja w ogóle ma miejsce, my nie możemy się z tym pogodzić.
Staramy się rozumieć procedury ochrony życia i zdrowia ludzkiego, lecz jesteśmy zasmuceni i też trochę poddenerwowani, że koszty dobrej i fachowej opieki podczas tej obserwacji spoczywają na tych, którzy nie przeszli obojętnie obok potrzebującego zwierzęcia.
Wiemy, że jeśli wrzucisz chociaż 5 zł, lub udostępnisz te zbiórkę, to będziemy mogli w spokoju opłacić opiekę weterynaryjną dla Gryzaka, a on nie będzie cierpiał tak jakby był pozostawiony sam sobie gdzieś w rowie przy drodze, na której został potrącony.
Pomóż nam nie tracić nadziei i zapału do pomagania kolejnym zwierzakom!
Ola, Damian i Kasia.
——————————
Faktura za utrzymanie Gryzaka będzie oczywiście do wglądu.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oby kotek doszedł do zdrowia.
Dziękuję,że to robicie..
????