id: jz2xpk

Pilna pomoc dla rodziny kundelków

Pilna pomoc dla rodziny kundelków

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 222 588 zrzutek i zebrali 1 338 871 893 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności7

  • Niestety, tak jak pisałam rano na wydarzeniu na fb, dziś pożegnaliśmy Nerę... Jednak ta choroba jest paskudna, przebiegła i bezlitosna... Plum dostała ostatnia surowicę i przez najbliższe dwa tygodnie podlega naszej obserwacji. Jeśli nic się nie zadzieje, będzie można wreszcie odetchnąć z ulgą. Nana również trzyma się bardzo dzielnie.
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Rodzinka kundelków potrzebuje pilnej pomocy!

Witam Państwa, założyłam tą zbiórkę w imieniu przyjaciół kochających swoją czworonożną rodzinkę i pilnie potrzebujących naszego wsparcia. Posiadam wszystkie zgody i dokumenty.

"W nocy z 22 na 23 czerwca 2letnia sunia Nana poczuła się bardzo źle i wymioty, które najpierw wyglądały całkiem niewinnie zamieniły się w krwawy horror. Z godziny na godzinę było coraz gorzej, do zabarwionych krwią wymiotów dołączyła krwawa biegunka. W sobotę w pośpiechu udaliśmy się z suczką do najbliższego, otwartego w tym momencie weterynarza- wizyty nie wspominamy najlepiej, ale przynajmniej zostały zrobione badania. Niestety, nie otrzymaliśmy od niego karty wizyty, wpisu do książeczki, ani paragonu- więc nawet nie wiemy, co podał psu. Mieliśmy stawić się u niego następnego dnia o 10 (niedziela). Niestety w nocy stan psa pogorszył się i rozpaczliwie szukaliśmy pomocy- już o 8 otrzymaliśmy ją od Kliniki „BIAŁOSTOCZEK-WET”. Tam suczka została otoczona profesjonalną opieką. Jednak każde kolejne podane leki, zastrzyki i kroplówki bardzo obciążyły budżet rodziny i jako, że to nie jest koniec leczenia, może zabraknąć pieniążków na pomoc pieskowi :(

W dodatku kolejne pieski w rodzinie zaczynają przejawiać niepokojące objawy podobnej choroby- jutro czeka nas wizyta z roczną sunią, która wymaga diagnostyki i najprawdopodobniej podobnego leczenia. A psów jest sztuk 4….

Najprawdopodobniej jest to bardzo silne zatrucie (bądź otrucie :() lub bardzo zjadliwy wirus. Na razie jest to leczenie zachowawcze, czuwamy nad pieskami i kroplówkami dniem i nocą....

Prosimy więc o pomoc ludzi o dobrych serduszkach, każda najmniejsza wpłata to szansa na kolejny zastrzyk, czy kroplówkę.

Do wglądu dysponujemy rachunkami od 24 czerwca (bez pierwszej wizyty u innego weterynarza i dzisiejszej z dn. 26.06 ale otrzymamy je jutro przy kolejnej wizycie), będziemy więc na bieżąco aktualizować informację. "

Nawet jeśli nie jesteście w stanie pomóc nam materialnie, prosimy o rozsyłanie linku do akcji i trzymanie kciuków za naszą rodzinkę! Dziękujemy za każde dobre słowo i wsparcie!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 38

 
slawomir turonek
40 zł
 
Basia J
25 zł
 
Katarzyna Silny
20 zł
 
Agata
50 zł
 
Justyna
100 zł
 
Dane ukryte
25 zł
 
Agnieszka P
15 zł
 
Dane ukryte
25 zł
 
Iga Kierlanczyk
30 zł
 
Anna Machulska
20 zł
Zobacz więcej

Komentarze 3

 
2500 znaków