id: jzdmta

Wykarmienie fundacyjnych kotów

Wykarmienie fundacyjnych kotów

Nasi użytkownicy założyli 1 233 618 zrzutek i zebrali 1 371 001 969 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Właśnie zamówiłam suplementy, bo spora część się skończyła…za tydzień znów musimy robić zapas jedzenia… konto zaczyna świecić pustkami a wet szykuje nam fakturę…r40e155b31ff80bd.jpeg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Nasza malutka fundacja utrzymuje się wyłącznie dzięki Waszemu wsparciu, nie otrzymujemy żadnego dofinansowania.

Przyjmujemy mało kotów, żeby w jak największym stopniu móc im zapewnić wszystko tak, jak naszym prywatnym zwierzętom. Wszystkie nasze koty są szczepione, kastrowane, chipowane, mają wykonywane testy, badania, w razie potrzeby jeździmy z nimi na specjalistyczne konsultacje.

Pod naszą opieką przebywają w tej chwili: Heniek, Krokus, Piszpunta, Szałwia, Stokrotka, Azja, Ankara, Aspen, Amol, Argos i Dakar. Wiele z nich to koty półdzikie, po przejściach, chore – wymagają wiele pracy weterynaryjnej i behawioralnej żeby mieć szansę na dom. Jest np. nerkowy Heniek, bezzębny, starszy i nieszczególnie urodziwy. Na zdjęciu z biało-rudym Krokusem, który jest zdrowy i miły ale nie ma szczęścia do ludzi 💔

w86a9035fb6d8742.jpeg

Azja trafiła do nas z piątką kociąt – któregoś wieczoru zadzwoniła do mnie straż miejska, że działkowicze nie mogą wejść do swojej altanki bo atakuje ich kotka, która okociła się w tapczanie. Godzinę łapałam ją w tej altance, strasznie dzika, bardzo agresywna, obrona młodych to była dla niej walka na śmierć i życie. Jej maluchy to fajne, oswojone koty, ale sama Azja wciąż nie dała się oswoić – tyle tylko, że już nas nie atakuje i przemieszcza się po pomieszczeniu, w którym przebywamy.

h519deede74910fe.jpeg

Jest Piszpunta, która trafiła do nas ledwo żywa, z silnymi objawami neurologicznymi, w ogóle nie wstawała na łapy. Po jej ustabilizowaniu okazało się, że ma taką traumę, że sika pod siebie na widok człowieka – jej oswajanie wciąż trwa. Ma też lekkie, pourazowe deficyty neurologiczne w tylnych nóżkach.

b6b37413c01c989c.jpeg

Dakar trafił do nas z urazem łapy, groziła mu amputacja.

v2685b41443a17cb.jpeg


Szałwia to półdzika kotka, piękna, ale niemal bezzębna – ma tylko kły, reszte zębów musieliśmy usunąć ze względu na plazmocytarne zapalenie dziąseł. Jest też półdzika, jej oswajanie wciąż jest w trakcie.

e6a178cf422f5d67.jpeg

Nasze koty jedzą barfa, którego samodzielnie przygotowujemy – to cotygodniowe babranie się w mięsie, ale robimy to dla ich dobra – wiemy, że barf to najlepsze czym możemy je karmić. Wiecie jak koszmarnie inflacja wpływa na ceny w sklepach… Niektóre z mięs kosztują w tej chwili 2x tyle co jeszcze rok temu! Wykarmienie tej ekipy to dla nas koszty ponad tysiąca złotych miesięcznie. Nie dajemy już rady tego udźwignąć.

Bardzo prosimy Was o pomoc, bez Was nie damy rady.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!