O projekcie

Opis naszego projektu chyba trzeba by było zacząć od początku, czyli od tajemniczego słowa Stanhope, ale zaraz, zaraz może najpierw uchylimy nieco rąbka tajemnicy i zaprowadzimy Was do tajemniczego świata starych maszyn drukarskich i wielkiej pasji do druku. Tak, tak nie przesłyszeliście się, taki świat istnieje naprawdę! W malutkiej wsi pod Toruniem pewien zapaleniec – konserwator zakupił zrujnowany, gotycki kościół i postanowił urządzić w nim małe Muzeum z fascynującymi eksponatami. Wiele lat zbierał nikomu już niepotrzebne maszyny. Naprawiał je, czyścił i udostępniał zwiedzającym.

I co z tym Stanhopem zapytacie, no właśnie… Stanhope to miłość jego życia, prasa drukarska, jakiej w Polsce próżno szukać. Niedościgniony przedmiot westchnień i rozmyślań. Ciężka, ogromna, żeliwna prasa, która zrewolucjonizowała przemysł drukarski w początkach XIX wieku. To na niej można było drukować całe strony gazet, a nie tylko małe pojedyncze strony książki.

Zapytacie czemu to takie ważne? Już odpowiadam. Ten model to ostatni element drukarskiej układanki, puzzel, którego brakowało do całej kolekcji. Taki drukarski „piąty element”. I jak to z zapaleńcami bywa udało się taką prasę wypatrzeć we Francji, gdzieś na przedmieściach Paryża w willowej dzielnicy w prywatnym ogródku. Udało się także przetransportować do Polski, choć to nie zawodnik klasy piórkowej.

No i tu wracamy do początku naszej opowieści. Nadszedł czas na „wyleczenie” tego niezwykłego znaleziska - pięknej prasy drukarskiej, która pewnie trafiłaby na złom. Zajmie się tym oczywiście dyplomowany zapaleniec konserwator w tajemniczym muzeum w małej wsi pod Toruniem.

Aha, i dla wyjaśnienia:

-      zapaleniec konserwator to Dariusz Subocz

-      mała wieś pod Toruniem to Grębocin

-      a tajemnicze muzeum to Muzeum Piśmiennictwa i Drukarstwa

Więcej o Muzeum i Fundacji na www.muzeum.grebocin.pl

Na co zostaną wydane zebrane środki?

Jeśli uda się zebrać całą kwotę przeznaczymy ją na renowację prasy w tym:

-      kwerendę muzealną

-      wykonanie modeli odlewniczych

-      wykonanie żeliwnych odlewów

-      odnowienie skorodowanych części

-      wzmocnienie drewnianej podstawy

-      uruchomienie systemu dźwigni, gwintów i przekładni

-      frezowanie blatów

-      montaż i regulacja prasy

-      wykonanie druków

Termin realizacji projektu: do końca września 2021

Nagrody

• Dla pierwszych 10 osób, które wpłacą 200 zł na naszą zrzutkę mamy podwójne darmowe bilety wstępu do muzeum.
• Dla pierwszych 10 osób, które wpłacą 100 zł mamy kubek z logo muzeum.
• Dla pierwszych 10 osób, które wpłacą 50 zł czeka muzealny zestaw upominkowy: notes i eco ołówek.

About the project

The description of our project would probably have to be started from the beginning, i.e. with the mysterious word 'Stanhope'. But wait, maybe we'll reveal the secret a little first and lead you to the mysterious world of old printing machines and a great passion for printing. Yes, such a world really exists! In a tiny village near Toruń, a conservator bought a ruined gothic church and decided to set up a small museum with fascinating exhibits. For many years he collected machines that were no longer needed by anyone. He repaired, cleaned and made available to visitors.

And what about this Stanhop? Stanhope is the love of his life, a printing press that you won't find in Poland. An unsurpassed object of sighs and reflections. A huge, heavy, cast iron press that revolutionized the printing industry in the early 19th century. It was the one where full pages of newspapers could be printed, not just small single pages of a book. Why is it so important?

This model is the last piece of the printing puzzle that was missing for the entire collection. Such a printing "fifth element".

And as it happens with enthusiasts, they managed to spot such a press in France, somewhere in the suburbs of Paris, in a residential district in a private garden. It was also possible to transport it to Poland, although it is not a featherweight competitor. Time to "cure" this amazing find - a beautiful printing press that would probably be scrapped. Of course, a certified conservator in a mysterious museum in a small village near Toruń will take care of it.

What will the collected funds be spent on?

If we manage to collect the entire amount, we will spend it on restoring the press, including:

- museum query

- making casting models

- making cast iron castings

- restoration of corroded parts

- strengthening of the wooden base

- activation of a system of levers, threads and gears

- table top milling

- assembly and adjustment of the press

- making prints

The term of the project until the end of September 2021.