id: kj34ym

Środki na życie dla mojej przyjaciółki Arwy w Strefie Gazy

Środki na życie dla mojej przyjaciółki Arwy w Strefie Gazy

Nasi użytkownicy założyli 1 226 307 zrzutek i zebrali 1 348 430 202 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Arwa jest moją przyjaciółką. Mieszka na południu Stefy Gazy. Przed wojną pracowała jako niezależna prawniczka, skończyła studia wyższe i zarabiała również na nauce języka arabskiego i dialektu palestyńskiego przez internet. Ostatnie tygodnie przed wybuchem wojny rozmawiałyśmy kilka razy w tygodniu, Arwa pomagała mi rozwijać moje umiejętności językowe, rozmawiałyśmy o wszystkim i bardzo nas to do siebie zbliżyło. Pierwsze dwa miesiące wojny prawie nie miałyśmy kontaktu, w Gazie (do tej pory) prawie w ogóle nie ma internetu, ani możliwości komunikacji przez telefon. Dom Arwy został zbombardowany, w wyniku czego zawalił się dach i Arwa z jej mamą musiały uciekać. 


Mieszkańcy Stefy Gazy głodują, w sklepach jest bardzo mało żywności, przez co stała się bardzo droga. Nie ma gazu, ani prądu, więc mieszkańcy korzystają z prowizorycznych, blaszanych kuchenek, do użycia których potrzebują drewna, które również stało się bardzo drogie. Dostawy pomocy humanitarnej są nieregularne i nigdy nie starcza jej dla wszystkich. 


Arwa jest osobą bardzo inteligentną i skromną, o ogromnym sercu i długo nie chciała zgodzić się na pomoc finansową. Jednak sytuacja jest bardzo trudna, jej rodzina i ona głodują. Okolica, w której mieszka Arwa jest ciągle bombardowana i rzadko dostarczana jest pomoc humanitarna. Środki potrzebne są na najbardziej podstawowe rzeczy, takie jak mąka i oliwa, ale liczę na to, że uda się również uzbierać pieniądze na naprawę dachu w jej domu. 


Arwa nie wie co zrobi, gdy skończy się wojna. Jej miejsce pracy zostało zrównane z ziemią, jej współpracownicy zginęli. Jej dom nie nadaje się do użytku i nie ma już żadnych środków na życie. Dlatego proszę Państwa o pomoc, choćby symboliczne kilka złotych i udostępnienie zrzutki wśród znajomych i rodziny, dzięki temu być może uda zabezpieczyć w minimalnym stopniu Arwę i jej rodzinę. 


Tutaj kilka słow od samej Arwy do Państwa:

Mam na imię Arwa, mam 30 lat, mieszkam z mamą i siostrą w skromnym domu na południu Gazy. Pracowałam kiedyś jako niezależna prawniczka i to w całkiem niezłych warunkach, ale pracę straciłem z powodu wojny. Mieszkamy teraz w Strefie Gazy. Część naszego domu została zbombardowana na początku wojny i zawalił się dach pod wpływem odłamków rakiet. Dom stał się niezdatny do zamieszkania, chyba że dach zostałby naprawiony. Potem przeprowadziłyśmy się i zamieszkałyśmy w domu mojego brata.  


Straciłam podczas wojny część moich bliskich i przyjaciół. Cały czas czuję strach i smutek, a teraz cierpię z powodu trudnej sytuacji finansowej i złej kondycji psychiczej z powodu wojny i zniszczeń, które dotknęły moje miasto. 


Każdego dnia i każdej nocy doświadczamy bombardowań i zimna z powodu deszczu, który pada na nasz dom i go zalewa. Cierpimy z powodu niewystarczających osłon, i z powodu braku paliwa i prądu, nie mamy ogrzewania i żyjemy w głodzie, ponieważ pomoc humanitarna do nas nie dociera dlatego, że izraelska okupacja uniemożliwia jej dostarczenie do nas, a gdy już dotrze, zawsze jej brakuje…


W sklepach dostępne są towary, ale są one drogie i na ich zakup potrzebne są pieniądze, np. mąki, czyli pszenicy, z której robimy chleb.


To moja mama, która mieli pszenicę w prymitywny, czyli starożytny sposób, abyśmy mogli zdobyć mąkę na chleb i abyśmy mogli z niej przyrządzić potrawę zwaną jareesh i upiec ją na drewnie opałowym.Ixi78VNyGynM6w1z.jpg

Potrzebuję pieniędzy na zakup drewna opałowego, abyśmy mogli gotować na ogniu i kupić jedzenie.Towary wjeżdżają do Strefy Gazy, ale jest ich bardzo mało i żeby je kupić, potrzebne są pieniądze.


Tutaj pieczemy chleb:

LrJV47EufyuETF6h.jpg

iRH29ZRgCiOzyalw.jpgWczoraj w nocy zostaliśmy zbombardowani w pobliżu naszego domu. Zbombardowali pola uprawne i oto niektóre ze zniszczeń, które nastąpiły w domu mojego brata. Przez to w domu jest bardzo zimno i zalewa nas deszcz.

m2LG84UrVnIdX4rZ.jpg

Tak wyglądało kiedyś moje miejsce pracy:

ZA2BGZuyRRSkQ1DN.jpg

To stało się całkiem niedawno:

Dyct94hZlv1V8mZO.png6xrGJDENajeQPWez.png

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 1024

preloader

Komentarze 6

 
2500 znaków