No tak rzeczywistość potrafi ściągnąć na ziemię Są problemy z dotacją z NFZ bo przepisy są chyba tylko po to by utrudnić życie pacjentom :(

Brakuje około 2 tys ponad to co udało nam się dotychczas zebrać Szczytem marzeń jest na liczniku zrzutkowym zobaczyć 9 tys ......

Jesteście na świecie dziewczynka - Martynka. Ma 7 lat i walczy z guzem mózgu. Walczy to mało powiedziane !!!!!!! razem ze swoja mamą mają siłę w którą aż trudno uwierzyć. Wraz z lekarzami toczą walkę z chorobą ale to czynności dnia codziennego sprawiają najwięcej problemów. Stąd mój pomysł ... taki zwykły - żeby pomóc. Szukam osób, które zechcą dorzucić się na wózek dla Martynki. Taki specjalistyczny, umożliwiający wozić Martynkę na rehabilitację, na drobne wycieczki po oddziale szpitala a przede wszystkim na dwór ... na słonko :) a za jakiś czas do domu do stęsknionego braciszka ....

Naprawdę niedużym wysiłkiem ludzi dobrego serca możemy sprawić, że Martyna będzie cieszyć się swobodą, piękną pogodą i z pewnością nabierz sił do dalszej walki z chorobą.

Wklejam link do strony FB Martynki - Martynka Siemińska The brave warrior fighting with pilomyxoid astrocytoma

https://www.facebook.com/Martynka-Siemi%C5%84ska-The-brave-warrior-fighting-with-pilomyxoid-astrocytoma-1076964735680966/?fref=ts

Liczę, że uda nam się sprawić że w oczach Martyny zawita wielka radość !!!!!!

A jeśli uda nam się zebrać więcej niż było zakładane - to możecie być pewni jednego. Potrzeb jest wiele - Martynka walczy i walczyć będzie jeszcze długo bo chemioterapia jest przewidziana na ROK :( tak więc im więcej pieniążków tym większa pomoc dla Martynki .... hmmm jakie to proste :)

Wózek jest w tej chwili zamawiany – ze względu na specyfikę choroby jest on przygotowywany na indywidualne zamówienie. Koszt będzie wyższy niż nasza aukcja i dlatego im więcej pieniążków się zbierze tym mniej rodzina będzie musiała pozyskiwać z fundacji. A im mniej uszczuplone konto fundacyjne tym więcej środków na późniejszy etap leczenia.

DZIĘKUJE TO ZA MAŁO ALE CÓŻ WIĘCEJ MĄDREGO MOŻNA NAPISAĆ - DZIĘKUJEMY !!!!!!

Osiągnęliśmy cel 4 500 !!!!!!!!!!!!!!!!!

Podbijam kwotę zrzutki - każdy chętny może dalej wpłacać pieniążki. Im więcej uzbieramy tym mniej rodzina będzie musiała dorzucić a tym więcej jej zostanie na inne wydatki !!!!!

Jest 6000 !!!!!!!!!!!

Koszt wózka to znacznie powyżej 10 tys. .... więc mamy kolejny cel !!!:)

Żeby ułatwić Martynce pobyt w szpitalu kontynuujemy zbiórkę DALEJ

Jak mam Wam wszystkim dziękować - nie mam pojęcia JESTEŚCIE WIELCY !!!!!!!

Pozdrawiam

Aleksandra Belowska - Grochal

No tak rzeczywistość potrafi ściągnąć na ziemię Są problemy z dotacją z NFZ bo przepisy są chyba tylko po to by utrudnić życie pacjentom :(

Brakuje około 2 tys ponad to co udało nam się dotychczas zebrać Szczytem marzeń jest na liczniku zrzutkowym zobaczyć 9 tys ......

Jesteście na świecie dziewczynka - Martynka. Ma 7 lat i walczy z guzem mózgu. Walczy to mało powiedziane !!!!!!! razem ze swoja mamą mają siłę w którą aż trudno uwierzyć. Wraz z lekarzami toczą walkę z chorobą ale to czynności dnia codziennego sprawiają najwięcej problemów. Stąd mój pomysł ... taki zwykły - żeby pomóc. Szukam osób, które zechcą dorzucić się na wózek dla Martynki. Taki specjalistyczny, umożliwiający wozić Martynkę na rehabilitację, na drobne wycieczki po oddziale szpitala a przede wszystkim na dwór ... na słonko :) a za jakiś czas do domu do stęsknionego braciszka ....

Naprawdę niedużym wysiłkiem ludzi dobrego serca możemy sprawić, że Martyna będzie cieszyć się swobodą, piękną pogodą i z pewnością nabierz sił do dalszej walki z chorobą.

Wklejam link do strony FB Martynki - Martynka Siemińska The brave warrior fighting with pilomyxoid astrocytoma

https://www.facebook.com/Martynka-Siemi%C5%84ska-The-brave-warrior-fighting-with-pilomyxoid-astrocytoma-1076964735680966/?fref=ts

Liczę, że uda nam się sprawić że w oczach Martyny zawita wielka radość !!!!!!

A jeśli uda nam się zebrać więcej niż było zakładane - to możecie być pewni jednego. Potrzeb jest wiele - Martynka walczy i walczyć będzie jeszcze długo bo chemioterapia jest przewidziana na ROK :( tak więc im więcej pieniążków tym większa pomoc dla Martynki .... hmmm jakie to proste :)

Wózek jest w tej chwili zamawiany – ze względu na specyfikę choroby jest on przygotowywany na indywidualne zamówienie. Koszt będzie wyższy niż nasza aukcja i dlatego im więcej pieniążków się zbierze tym mniej rodzina będzie musiała pozyskiwać z fundacji. A im mniej uszczuplone konto fundacyjne tym więcej środków na późniejszy etap leczenia.

DZIĘKUJE TO ZA MAŁO ALE CÓŻ WIĘCEJ MĄDREGO MOŻNA NAPISAĆ - DZIĘKUJEMY !!!!!!

Osiągnęliśmy cel 4 500 !!!!!!!!!!!!!!!!!

Podbijam kwotę zrzutki - każdy chętny może dalej wpłacać pieniążki. Im więcej uzbieramy tym mniej rodzina będzie musiała dorzucić a tym więcej jej zostanie na inne wydatki !!!!!

Jest 6000 !!!!!!!!!!!

Koszt wózka to znacznie powyżej 10 tys. .... więc mamy kolejny cel !!!:)

Żeby ułatwić Martynce pobyt w szpitalu kontynuujemy zbiórkę DALEJ

Jak mam Wam wszystkim dziękować - nie mam pojęcia JESTEŚCIE WIELCY !!!!!!!

Pozdrawiam

Aleksandra Belowska - Grochal