EDIT 27.02.2024r.

Beza tymczasowo wróciła do domu. Przyjmuje surowicę oraz 3 zastrzyki dziennie. Aktualnie czuję się lepiej i ma energię, jednak lekarza zaznaczyli, że mimo wszystko, to nie jest gwarancja wyzdrowienia. Najważniejsze będą następne dni i dalsze leczenie.

Jesteśmy pod wrażeniem Waszej pomocy. Dziękujemy.

W zdjęciach załączyliśmy kilka rachunków z leczenia, które mogło się odbywać dzięki Wam.

***

Hej!

Większość mnie już zna, ale jestem Beza!

Pomimo, że rodzinka zapewniła mi wszystkie szczepienia, to zachorowałam na parwowirozę.

Aktualnie przebywam szpitalu, a miłe Panie doktor podpięły mnie do kroplówki i liczą na polepszenie mojego stanu zdrowia.

Beza jest 6 miesięcznym radosnym szczeniakiem, a bardziej naszym Psieckiem!

Wczorajszego dnia (24.02) zaczęła biegunkować, a przez noc ten stan się pogorszył. Dlatego udaliśmy się do kliniki, gdzie stosunkowo szybko postawili diagnozę i rozpoczęto leczenie.

Czym jest Parwowiroza?

Parwowiroza, znana także pod nazwą psi tyfus, jest wysoce zaraźliwą chorobą wirusową, objawiającą się krwotocznym zapaleniem jelit i żołądka. Szczególnie niebezpieczna może być jednak parwowiroza u szczeniaka.  Bardzo często choroba rozwija się u szczeniąt błyskawicznie, prowadząc do wyniszczenia organizmu, a nawet śmierci zwierzęcia. 

Rokowania w parwowirozie zależą przede wszystkim od szybkości reakcji oraz intensywności podjętych zabiegów. Im szybciej rozpocznie się leczenie, tym większe szanse na wyzdrowienie psa. W przypadku nieleczonej parwowirozy śmiertelność wynosi nawet około 90 procent. Z kolei wśród psów poddanych terapii na wczesnym etapie rozwoju choroby, wynik ten zmniejsza się do zaledwie kilku procent.

Parwowiroza to choroba, której leczenie jest bardzo kosztowne i może przekraczać 2000-4000 zł



Aktualnie Beza jest pod opieką lekarzy z Kliniki Weterynaryjnej Katowice Brynów - Grupa EDINA



W przypadku, gdyby kwota przekroczyła koszty leczenia, pozostałą kwotę wypłacimy na rzecz

"Stowarzyszenie Zwierzoświrki -pomoc dla czworonożnych."