Jest to już druga zrzutka dotycząca mojej szczurzycy Gizmo. Poprzednia została stworzona aby wspomóc nas w ciężkiej operacji usunięcia dwóch guzów listwy mlecznej. Gizmo jest już starszym szczurkiem gdyż ma już 2 lata i 8 miesiący, chciałam jednak zrobić wszystko aby mogła dożyć spokojnej starości. Operacja przeszła pomyślnie jednak później nastąpiły komplikacje..

Gizmo rozgryzla swoje szwy, przez co musiała jechać szybko na kolejne zszywanie do całodobowego. Niestety nie ustalono, czy została tam źle zszyta czy może gdy grzebała przy ranach uszkodziła sobie coś wewnątrz, ale kilka dni po tym jej stan znacznie się pogorszył..

Gdy przyjechałam do szpitaliku rano okazało się, że jej stan zagraża życiu. Gizmo spędziła tam dwa dni na obserwacji, zrobili jej kilkukrotnie USG i prześwietlenie. W środku jednej rany zrobił się duży krwiak, wątroba w bardzo ciężkim stanie i problemy z oddychaniem. Rany przestały się goić, a może nigdy nie zaczęły.. weterynarze dają jej szansę tylko musi dostawać leki doustnie w strzykawce i mieć płukane rany 3 razy dziennie. Jeśli wszystko się uda, a rany zaczną się goić to zaszyja ja jeszcze raz (jest to konieczne gdyż skóra oddzieliła się od mięśni w jednym miejscu) to ma szansę z tego wyjść.

Gizmo dobrze reaguje na leki i ma apetyt, walczy o życie i kurczowo się go trzyma, jestem z niej na maxa dumna i zrobię wszystko aby nie była w tym sama. Nie mam niestety już za dużo pieniędzy, gdyż nie posiadam stałej pracy, wydałam aktualnie coś koło 1,5k z czego sporą część otrzymałam od Was z poprzedniej zrzutki za co Wam bardzo dziękuję! Może i tym razem znajdą się dobre dusze, które zechcą pomóc 💕