By móc pomagać dalej ❤️
By móc pomagać dalej ❤️
Nasi użytkownicy założyli 1 159 355 zrzutek i zebrali 1 203 973 666 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Mamy nowych podopiecznych - przyjechały do nas 3 pieski, wszystkie z PTSD (zespól stresu pourazowego) w stopniu znacznym :'(
Boją się nawet jeść w obecności człowieka. Mimo że klateczki mają cały czas otwarte, wychodzą tylko wtedy gdy wokół jest cisza, kryjąc się pod świerkami i krzewami, lub obserwując z bezpiecznej odległości, gotowe w każdej chwili do natychmiastowej ucieczki :'( Wracają gdy uznają, że "da się bezpiecznie wrócić", i zwykle na posiłek.
Na razie się oswajają z otoczeniem, ruchem domowym i tym, że podawanie posiłku to NIE okazja do uczynienia im krzywdy ❤️
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
By móc pomagać dalej ❤️
EDIT: Serdecznie, w imieniu naszych podopiecznych dziękujemy za Waszą wspaniałą pomoc! ❤️
Niestety czas nas przegonił i na opłacenie rachunku musiałam zaciągnąć kredyt, przez co z kolei tak potrzebne fundusze, każdą ważną złotówkę, pochłonie bank... Nadal więc bardzo potrzebujemy szybkiej spłaty!
Długo się zastanawiałam, czy ruszyć z tą zbiórką, ale prawda jest taka, że toniemy finansowo i w wodzie zalewającej budynki...
Wiecie, że nasza działalność opiera się tylko i wyłącznie na pomocy ludzi o wrażliwych sercach, którzy tak jak my kochają zwierzęta. Nie mamy żadnych dotacji, za to mamy ,,parę’’psich i kocich mordek do wykarmienia. W miejsce tych, które znajdują domki, natychmiast przychodzą następne.
Finanse na zapłacenie rachunku za gaz bez chwili zastanawiania wydaliśmy na leczenie zakażenia w obrębie głowy u suni terapeutki, przy którym lekarz podejrzewał postrzelenie śrutem, a także na pilną adaptację pomieszczenia, ponieważ jedzie do nas już psiak, którego rodzina chciała uśpić. Wykazuje on agresję i nie może na razie zamieszkać z innymi psiakami w domu.
Dlatego bez zastanowienia zostaliśmy z niezapłaconym rachunkiem :( :( :( - życie i zdrowie psiaków było najważniejsze.
Prawie wszystkie zwierzynki w fundacji wymagają specjalistycznej karmy i to właśnie ta karma oraz opieka weterynaryjna nad chorymi w większości zwierzakami generuje najwyższe koszty. Jesteśmy naprawdę przyparte do muru. Nawet nie chcę myśleć, co będzie jak wyłączą nam gaz, a tym samym ciepłą wodę, dogrzewanie/osuszanie, przygotowywanie posiłków.
Przy naszym stadku to będzie dramat.
Jestem załamana, zrozpaczona i tak bardzo bezsilna... Potrzebujemy ponad dwa tysiące, żeby uporać się z rachunkiem i w miarę wyjść na prostą.
Bardzo Was prosimy o pomoc, bo same nie podołamy. Już nie mamy z czego dokładać. Bez Was nie damy rady. POMOCY...
Prosimy bardzo nawet o drobne wpłaty. Każdą złotówką przyczynisz się do uratowania psiaka skazanego przez ukochaną osobę na smierć, a nam pomożesz dalej nieść pomoc ❤️
UWAGA: Dla osób chcących pomóc z zagranicy udostępniamy konto PAYPAL (kliknij): https://www.paypal.com/cgi-bin/webscr?cmd=_s-xclick&hosted_button_id=KMGLGWW2HJ9KQ&source=url
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Serdecznie, w imieniu naszych podopiecznych dziękujemy za Waszą wspaniałą pomoc! <3 Niestety czas nas przegonił i na opłacenie rachunku musiałam zaciągnąć KREDYT, przez co z kolei tak potrzebne fundusze, pochłonie bank... Nadal więc bardzo potrzebujemy szybkiej spłaty!