id: n3dmf2

Nowotwór złośliwy piersi z przerzutami do mózgu kości i wątroby-Uratuj mnie, podaruj mi kolejny dzień życia

Nowotwór złośliwy piersi z przerzutami do mózgu kości i wątroby-Uratuj mnie, podaruj mi kolejny dzień życia

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez serwis Zrzutka.pl.

Nasi użytkownicy założyli 1 264 988 zrzutek i zebrali 1 457 043 169 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

Witaj. Mam na imię Angelika mam 37 lat jestem mamą Lenki 5lat Zuzi 3latka i Emanuelka 2latka. W grudniu 2020r. pół roku po porodzie, szybko onkolog DILO i rozpoczęcie diagnostyki. W styczniu na wizycie usłyszałam "Niestety Pani Angeliko, są przerzuty odległe do kości, nowotwór złośliwy piersi HER 2 dodatni bardzo źle rokujący, w tej sytuacji niestety ale jest Pani pacjentką PALIATYWNA" słysząc te słowa całe życie przeleciało mi przed oczami i wizja moich malutkich dzieci które zostaną sierotami... Ale ja podjęłam walkę od stycznia do sierpnia 2021 przyjęłam 10 bardzo mocnych chemi i immunoterapi, niestety w październiku 2021 doszło do przerzutów do jajników, w grudniu w Katowicach zostałam poddana operacji histeroktomii całkowitej. I zaraz rozpoczęłam kolejną linie leczenia kadcyla do listopada 2022 r przyjmowałam kolejne wlewy chemi niestety w grudniu wyniki badań obrazowych pokazały progresję choroby w kościach, węzłach chłonnych śródpiersia, podobojczykowych oraz przerzut do wątroby... W styczniu miałam zrobiony Rezonans magnetyczny głowy, wyszły zmiany z lewej strony mózgu i obrzęk opon mózgowych oraz niejasność w obrazie przysadki mózgowej. Musiałam zrobić kolejny Rezonans magnetyczny tym razem przysadki mózgowej 30 stycznia wynik już dostałam 31 stycznia. Opis Rezonansu powalił mnie doszczętnie, przerzuty do przysadki mózgowej... Płacz, żal... Dlaczego, dlaczego ja, Boże ile jeszcze... Tyle miesięcy leczenia, przyjmowania chemi cierpienia i niepewności... Jedyną moją nadzieją obecnie jest leczenie w Krakowie w Szpitalu Uniwersyteckim i udział w badaniu klinicznym z Enhertu, oraz poddanie się Gammaknife w Warszawie. Niestety, koszta dojazdów, noclegu, wizyt oraz dalszego leczenia przekraczają moje możliwości finansowe. Dlatego proszę Cię, o najmniejszą nawet wpłatę, udostępnienie abym mogła podjąć kolejny raz walkę bez Twojej pomocy nie mam szans, moje życie jest w waszych rękach... Jest mi bardzo ciężko prosić o pomoc, ale zrobię wszystko aby moje dzieci miały jak najdłużej mamusie...

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 40

 
2500 znaków