Natalia ma 35 lat, mieszka w Gdańsku, jest cudowną żoną i matką dwóch synów – 11latka i 7latka.

Ta zawsze, nawet w obliczu choroby, pełna optymizmu i radości z życia osoba, wspierała i pomagała, bardzo często bezinteresownie, innym. Natalia jest z zawodu psychologiem, a z pasji przyjacielem.

Natalia choruje na rzadki nowotwór - sarcoma, który zaatakował lewe płuco, krtań, oplata lewą stronę prawego płuca. Wykryto go w połowie maja 2020 r. Lekarze stwierdzili wówczas, że nowotwór bardzo szybko się rozrasta i leczenie za pomocą chemii może trwać zbyt długo w stosunku do prędkości rozwoju nowotworu i jego wpływu na wyniszczenie organizmu. 

Jakikolwiek zabieg chirurgiczny nie wchodzi obecnie w grę ze względu na rozmiar guza i to, że stan zdrowia Natalii na tym etapie nie pozwala stwierdzić, gdzie mogą być jeszcze w organizmie komórki rakowe. 

Natalia zmagała się z nowotworem od dziecka. Walkę z pierwszym – fibroma umiejscowionym w wewnętrznych mięśniach prawej nogi - wygrała i jest on w stanie remisji*. Ten nowotwór i jego leczenie spowodowały duże wyniszczenie organizmu i powikłania. Między innymi trzeba było wyciąć niektóre mięśnie, kawałek stopy i nerkę. Drugie rozpoznanie – sarcoma – nowotwór złośliwy – pojawiło się 5 lat temu w macicy i zakończyło się wycięciem tego narządu. Po wieloletnim leczeniu i 13 operacjach organizm Natalii jest bardzo słaby. Osłabione jest również serce. To m.in. dlatego lekarze nie zdecydowali się na pełną diagnostykę. np. kontrast do tomografu obciąża nerkę i serce. 

Rozpoczęliśmy jednak walkę z obecnym nowotworem. Natalia leczy się w Narodowym Instytucie Onkologii w Warszawie. Przyjmuje chemię. Za 3/4 miesiące zostaną przeprowadzone badania, by stwierdzić, czy obecna chemia działa na ten nowotwór. Jeśli tak, to czeka nas minimum 3 lata leczenia.

Ważne jest jednak dla nas wspomaganie organizmu Natalii podczas leczenia, tak, żeby przyjmowanie leków, długi proces leczenia, walka z rakiem nie doprowadziły do wcześniejszego wyniszczenia organizmu, które może przekreślić cały proces chemioterapii.

Na wspomaganie procesu leczenia: dodatkową diagnostykę, leki wspomagające, wypożyczenie specjalistycznego sprzętu medycznego, dojazdy do placówek medycznych i wszystko to, co nie jest refundowane potrzebujemy ponad 150 tysięcy złotych, zakładając, że leczenie, jeśli będzie skuteczne, potrwa 3 lata.

Kosztorys leczenia wspomagającego

Suma leczenia wspomagającego, nierefundowanego na okres 3 lat, przy obecnych cenach:

1-wszy rok leczenia (badania, infuzje, hipertermia): 61 760,00 zł

2-gi rok leczenia (badania, infuzje) - 46 960,00 zł

3-ci rok leczenia (badania, infuzje) - 46 960,00 zł

Suma: 155 680,00 zł

W pierwszej kolejności chcemy wydać pieniądze ze zbiórki na nierefundowane leczenie: badania + leki. Koszty tego leczenia zostały podsumowane powyżej biorąc pod uwagę obecne ceny.

W drugiej kolejności, czyli pieniądze z ewentualnej nadwyżki (ponad 150 tys), chcemy przeznaczyć na brakującą jeszcze kwotę, czyli 5 680,00 zł. Jeśli ceny powyższego leczenia wzrosną w okresie 3 lat, to nadwyżką pokryjemy różnice powstałe przy wzroście cen.

Jeśli tych pieniędzy będzie więcej, to przeznaczymy je na pomoc psychologiczną, terapeutyczną dla rodziny, w szczególności dla dzieci.

Do pokrycia są jeszcze koszty dojazdów do Warszawy, ewentualnie do innych placówek medycznych, np. w Niemczech oraz koszty wypożyczenia sprzętu medycznego: koncentrator tlenu, wózek inwalidzki, inny sprzęt ortopedyczny i rehabilitację.

Dostosowanie łazienki dla osoby niepełnosprawnej - Natalia posiada pierwszą grupę inwalidzką i wcześniej była w stanie poruszać się jedynie o kulach. Obecny stan zdrowia zmusza ją do korzystania z wózka inwalidzkiego i używania wielu podpórek, w tym ułatwiających wstawanie, korzystanie z łazienki.

Jeśli ktoś z darczyńców chciałby dokonać weryfikacji, to można napisać lub zadzwonić:

Centrum Medyczne Św. Łukasza,  www.swietylukasz.pl 

TEL +48 535 931 931, wew. 2311

MAIL [email protected]

Dziękujemy serdecznie za każdą wpłatę.

Natalia i Marcin Urbańscy z synami

* Remisja to taki stan w przewlekłej chorobie, np. onkologicznej, który charakteryzuje się okresem wolnym od objawów danej choroby. Choroba przewlekła, trudna do wyleczenie, ma tendencje do nawrotów, dlatego nie można z całą pewnością stwierdzić, że nastąpiło jej wyleczenie.

PS. Jako organizatorzy tej zbiórki sprawdziliśmy, że portal nie pobiera prowizji od uczestników, chyba że ktoś wyrazi na nią zgodę (jest możliwość wyboru wpłaty bez prowizji przez kliknięcie "nie, dziękuję"). Szczegółowe informacje na ten temat są na www zrzutka w zakladce KOSZTY.