Witam, Potrzebuję pomocy finansowej w leczeniu naszej kochanej suni. Psinkę przygarnęliśmy jak miała około pół roku, została uratowana z rąk nieodpowiedzialnego człowieka, który ją głodził i bił. Lunka wtedy ważyła ok 12 kg a powinna przynajmniej 22 kg! Jest to mieszaniec najprawdopodobniej labradora i amstafa. Zero agresji i 100 % miłości do wszystkich i wszystkiego. Od początku czyli czyli od 3,5 roku zmagamy się z problemami zdrowotnymi psiny i niestety brakuje nam już funduszy na leczenie i specjalistyczne karmy. Psinka cierpi na problemy gastryczne oraz łysieje- mimo wielu badań i podjętych prób leczenia nadal nie wiemy co jest przyczyną takiego stanu. Obecnie musimy rozszerzyć diagnostykę o między innymi: badania histopatologiczne wycinków skóry, testy alergiczne, kolejne badania krwi. Bardzo proszę o pomoc wszystkich, którym nie jest obojętny los zwierzaków. Z góry dziękuję za okazaną pomoc.