id: p3avs3

Wydanie książki "Baba Jaga. Tajemnicza postać słowiańskiego folkloru"

Wydanie książki "Baba Jaga. Tajemnicza postać słowiańskiego folkloru"

Nasi użytkownicy założyli 1 226 309 zrzutek i zebrali 1 348 433 643 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Szanowni Państwo, drodzy Darczyńcy. W związku z licznymi zapytaniami o losy książki, oraz wobec faktu, że minął już czas, który zapowiadaliśmy jako czas ukazania się drukiem monografii Baby Jagi, chcemy Was uspokoić. Owszem, mamy obsuwkę, za którą bardzo przepraszamy. Ale książka naprawdę jest już na finiszu i na pewno w grudniu (a liczymy na to, że przed świętami) dotrze do Was. Jako pewne pocieszenie niechaj posłuży fakt, że z planowanych 350 stron po składzie wyszło ponad 500 stron! Co do obsuwki - ma ona kilka przyczyn. Pierwsze niezmieszczenie się w planowanych ramach czasowych wynikło z śmierci bliskiej osoby koleżanki z naszego teamu, co na kilka dni wstrzymało prace. Były też inne "schody" po drodze. Ale najgorzej na rozsypanie się harmonogramu prac wpłynęła nasza dość ciężka współpraca z amerykańskim wydawnictwem, które sprzedało nam licencję na polską wersję "Baby Jagi". Od ponad dwóch tygodni nie możemy doprosić się pewnego istotnego pliku w edytowalnej wersji - konkretnie chodzi o bibliografię. Wiadomość z piątku (minionego) jest taka, że jutro (poniedziałek) mamy ten plik w końcu dostać. I wówczas już tylko czekają nas dodanie tego brakującego ogniwa do złożonej książki, ostatnie sprawdzanko, poprawianko i do druku. A potem wysyłka książek do Was. Mieliśmy nadzieję, że nie będzie konieczne odsłanianie kulisów procesu wydawniczego, ale uznaliśmy, że jesteśmy to Wam winni w związku z przeciąganiem się terminu wydania i wysyłki. Więc teraz wiecie jak jest. Bardzo Was prosimy o wyrozumiałość i jeszcze trochę cierpliwości. Baba Jaga jest już tuż, tuż. Dosłownie za zakrętem. Idzie do Was. Wierzymy, że uznacie za jakiś czas, że warto było na nią czekać. Poniżej fragment treści:hf964279961523c1.png

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Zbieramy fundusze na wydanie w języku polskim monografii "Baba Yaga: The Ambiguous Mother and Witch of the Russian Folktale" autorstwa amerykańskiego badacza Andreasa Johnsa. Pozyskana kwota pozwoli nam sfinansować następujące koszty: zaliczka na poczet copyright dla polskiego wydania, tłumaczenie i korekta, skład oraz częściowo druk książki. Planowany termin premiery wydawnictwa to październik 2020 roku; wówczas też będziemy wysyłać egzemplarze do Darczyńców. Podpisaliśmy już umowę licencyjną z amerykańskim wydawcą. Tłumaczka i grafik rozpoczęli pracę. Jak widzicie, mamy już projekt okładki, w którym wykorzystana została piękna i sugestywna grafika autorstwa artystki Hanny Doli.


Warto wesprzeć nas teraz i pomóc nam zamknąć wydawniczy budżet, ponieważ dzięki temu otrzymacie książkę w najniższej możliwej cenie. Kiedy zakończy się zbiórka funduszy na zrzutka.pl i wydrukowana "Baba Jaga" trafi na rynek wydawniczy, jej cena detaliczna u nas wynosić będzie 45 zł (do tego należy doliczyć ewentualne koszty wysyłki). Wspierając teraz naszą zbiórkę kwotą 44 zł, otrzymacie w październiku książkę bezpośrednio do domu. Same korzyści!


Amerykańskie wydanie książki miało miejsce w 2004 roku. Jej autor, Andreas Johns, uzyskał doktorat z zakresu badań nad językami słowiańskimi i słowiańską literaturą na University of California w Berkeley, gdzie także wykładał. Zajęcia dla studentów prowadził również na University of Washington w Seattle. Anglojęzyczne wydanie jego książki liczy ponad 350 stron. Polskie tłumaczenie będzie zbliżone pod względem objętości.


Książka "Baba Jaga. Tajemnicza postać słowiańskiego folkloru" to druga publikacja wydawana w ramach serii Biblioteka Muzeum Mitologii Słowiańskiej.


Muzeum Mitologii Słowiańskiej istnieje od 2017 roku. Zlokalizowane jest w Owidzu koło Starogardu Gdańskiego. Projekt realizowany jest w partnerskiej współpracy przez Gminny Ośrodek Kultury i Sportu Grodzisko Owidz oraz Stowarzyszenie Ekologiczno-Kulturalne "Wspólna Ziemia".


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 387

preloader

Komentarze 21

 
2500 znaków
  • Zuzanna Kulawik

    WItam, czy znowu nastąpiło przesunięcie się terminu? Gdyż minął miesiąc od zakładanego czasu otrzymania książek, a ja wciąż nie otrzymałam swojego egzemplarza. Pozdrawiam

  • Szanowni Państwo, drodzy Darczyńcy. W związku z licznymi zapytaniami o losy książki, oraz wobec faktu, że minął już czas, który zapowiadaliśmy jako czas ukazania się drukiem monografii Baby Jagi, chcemy Was uspokoić. Owszem, mamy obsuwkę, za którą bardzo przepraszamy. Ale książka naprawdę jest już na finiszu i na pewno w grudniu (a liczymy na to, że przed świętami) dotrze do Was. Jako pewne pocieszeni niechaj posłuży fakt, że z planowanych 350 stron po składzie wyszło ponad 500 stron! Co do ubsuwki - ma ona kilka przyczyn. Pierwsze niezmieszczenie się w planowanych ramach wyniknęło z śmierci bliskiej osoby z naszego teamu, co na kilka dni wstrzymało prace. Ale najgorzej na rozsypanie się harmonogramu prac wpłynęła ciężka współpraca z amerykańskim wydawnictwem, które sprzedało nam licencję na polską wersję "Baby Jagi". Od ponad dwóch tygodni nie możemy doprosić się pewnego istatotnego pliku w edytowalnej wersji - konkretnie chodzi o bibliografię. Wiadomośćz piątku (minionego) jest taka, że jutro (poniedziałek) mamy ten plik dostać. I wówczas już tylko dodanie tego do złożonej ksiązki, ostatnie sprawdzanko i do druku. A potem do Was. Mieliśmy nadzieję, że nie będzie konieczne odsłanianie kulisów procesu wydawniczego, ale uznaliśmy, że jesteśmy to Wam winni. Więc teraz wiecie jak jest. Bardzo Was prosimy o wyrozumiałość i jeszcze trochę cierpliwości. Baba Jaga jest już tuż, tuż. Dosłownie za zakrętem. Pozdrawiamy.

  • Klaudia Kucio

    Czy wiadomo już kiedy wysyłka?

    • Szanowni Państwo, drodzy Darczyńcy. W związku z licznymi zapytaniami o losy książki, oraz wobec faktu, że minął już czas, który zapowiadaliśmy jako czas ukazania się drukiem monografii Baby Jagi, chcemy Was uspokoić. Owszem, mamy obsuwkę, za którą bardzo przepraszamy. Ale książka naprawdę jest już na finiszu i na pewno w grudniu (a liczymy na to, że przed świętami) dotrze do Was. Jako pewne pocieszenie niechaj posłuży fakt, że z planowanych 350 stron po składzie wyszło ponad 500 stron! Co do ubsuwki - ma ona kilka przyczyn. Pierwsze niezmieszczenie się w planowanych ramach wyniknęło z śmierci bliskiej osoby z naszego teamu, co na kilka dni wstrzymało prace. Ale najgorzej na rozsypanie się harmonogramu prac wpłynęła ciężka współpraca z amerykańskim wydawnictwem, które sprzedało nam licencję na polską wersję "Baby Jagi". Od ponad dwóch tygodni nie możemy doprosić się pewnego istatotnego pliku w edytowalnej wersji - konkretnie chodzi o bibliografię. Wiadomość z piątku (minionego) jest taka, że jutro (poniedziałek) mamy ten plik dostać. I wówczas już tylko dodanie tego do złożonej książki, ostatnie sprawdzanko i do druku. A potem do Was. Mieliśmy nadzieję, że nie będzie konieczne odsłanianie kulisów procesu wydawniczego, ale uznaliśmy, że jesteśmy to Wam winni. Więc teraz wiecie jak jest. Bardzo Was prosimy o wyrozumiałość i jeszcze trochę cierpliwości. Baba Jaga jest już tuż, tuż. Dosłownie za zakrętem. Pozdrawiamy.

  • Karolina Cichoń

    Kiedy książki zostaną wysłane?

    • Szanowni Państwo, drodzy Darczyńcy. W związku z licznymi zapytaniami o losy książki, oraz wobec faktu, że minął już czas, który zapowiadaliśmy jako czas ukazania się drukiem monografii Baby Jagi, chcemy Was uspokoić. Owszem, mamy obsuwkę, za którą bardzo przepraszamy. Ale książka naprawdę jest już na finiszu i na pewno w grudniu (a liczymy na to, że przed świętami) dotrze do Was. Jako pewne pocieszenie niechaj posłuży fakt, że z planowanych 350 stron po składzie wyszło ponad 500 stron! Co do ubsuwki - ma ona kilka przyczyn. Pierwsze niezmieszczenie się w planowanych ramach wyniknęło z śmierci bliskiej osoby z naszego teamu, co na kilka dni wstrzymało prace. Ale najgorzej na rozsypanie się harmonogramu prac wpłynęła ciężka współpraca z amerykańskim wydawnictwem, które sprzedało nam licencję na polską wersję "Baby Jagi". Od ponad dwóch tygodni nie możemy doprosić się pewnego istatotnego pliku w edytowalnej wersji - konkretnie chodzi o bibliografię. Wiadomość z piątku (minionego) jest taka, że jutro (poniedziałek) mamy ten plik dostać. I wówczas już tylko dodanie tego do złożonej książki, ostatnie sprawdzanko i do druku. A potem do Was. Mieliśmy nadzieję, że nie będzie konieczne odsłanianie kulisów procesu wydawniczego, ale uznaliśmy, że jesteśmy to Wam winni. Więc teraz wiecie jak jest. Bardzo Was prosimy o wyrozumiałość i jeszcze trochę cierpliwości. Baba Jaga jest już tuż, tuż. Dosłownie za zakrętem. Pozdrawiamy.

  • Agnieszka Kraszewska

    Jak zwykle, zagapiłam się i wpłaciłam dopiero dziś... :D czy otrzymam wymarzony egzemplarz książki? :)