Hej! Moja szczurzyca o imieniu Gizmo ma niecałe 3 latka, także jest już całkiem starszym szczurkiem. Mimo swojego wieku jest radosna i pełna życia, jednak na jej drodze do spokojnej starości stoi operacja wycięcia guza, który rośnie niestety w zastraszającym tempie.

Guz znajduje się za jej lewą przednią łapka i coraz bardziej przeszkadza w poruszaniu się, więc operacja jest konieczna.. Gizmo ostatnimi czasy sporo przeszła, gdyż nie jest to jej pierwszy guz.

Niespełna pół roku temu miała operację wycięcia dwóch guzów listwy mlecznej i sterylizacje. Wszystko poszło zgodnie z planem jednak ten mały uparciuch bardzo nie polubił swoich szwów, więc postanowił je rozgryźć, tak oto trafiła kolejny raz pod narkozę na kolejne zszywanie. Ku jej ogromnym niezadowoleniu musiała siedzieć w kołnierzu przez 10 dni. Na szczęście po tym czasie doszła do siebie i odzyskała siły, których dawno nie miała, do czasu...

Niestety guz powrócił tym razem po drugiej stronie i nie mogę patrzeć jak rośnie, po prostu muszę jej pomóc mimo iż kolejna operacja w tym wieku nie będzie należała do łatwych. Problem w tym, że poprzednim razem operacje, wizyty i leki wyniosły mnie ponad 1,5 tysiąca złotych.. Na tą chwilę nie mam takich oszczędności jak wtedy (Mam 22 lata i nie mam stałej pracy).

Jestem zmuszona prosić Was o pomoc w uzbieraniu chociaż tej kwoty na samą operację 💛 Nie posiadam samochodu i muszę dojeżdżać do specjalisty od szczurków taksówkami, a taka wyprawa w tą i z powrotem kosztuje mnie 120zl, nie mówiąc już o kwotach za wizyty. O ile na to jestem w stanie uzbierać to na samą operację już nie.. Także proszę was o przelanie czegokolwiek na zbiórkę i pomoc dla mojej biednej szczurki, to jeszcze nie pora aby rozstała się z tym światem 🖤