id: rcwg5s

Leczenie psa

Leczenie psa

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 216 002 zrzutki i zebrali 1 317 807 917 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Potrzebujemy wsparcia w opłaceniu leczenia psa... dziękujemy, że tu jesteś :)

Solo na codzień jest pełnym energii psiakiem, dzisiaj potrzebuje Waszego wsparcia...

Od pięciu dni żyje tylko dzięki kroplówce...

Adoptowaliśmy Solo w czerwcu 2017r, był wtedy mała śliczną kulką, którą jakiś bezduszny człowiek zostawił zamkniętą w bagażniku małego samochodu wraz z 7 innymi szczeniakami. Na szczęście ktoś usłyszał ich piszczenie i w ostatniej chwili udało się uratować całą ósemkę.

Solo to czekoladowy labrador z jakiejś pseudo-hodowli, nie wiemy w jakich warunkach się urodził i jakie były jego pierwsze tygodnie życia, wiemy, że bardzo go kochamy i zrobimy wszystko żeby było mu u nas dobrze. Można oszacować, że Solo ma około roku, to pełny życia i wiecznie uśmiechnięty chłopak, któremu do szczęścia potrzeba człowieka, a od paru dni niestety zdrowia.

21 marca pod wieczór zauważyliśmy, że jest jakiś ospały, jakby był zmęczony; nie szalał jak zawsze na widok swojego ukochanego pana - niby się cieszył, ale jakby inaczej. Na wieczornym spacerze podgryzał trawę i to był kolejny sygnał dla nas, że coś jest nie tak; dostał kolację i poszedł spać, po trochę ponad godzinie obudziły nas odgłosy wymiotowania - brzuch był miękki ale widać było ze coś z nim nie tak. Na następny dzień rano pojechaliśmy do weterynarza, zrobiliśmy pełne badania krwi, w tym biochemię która pozwoliła stwierdzić, że narządy wewnętrzne działają jak powinny, więc to dobre wiadomości. Dostał kroplówkę i zastrzyki, myśleliśmy, że na tym się skończy, jednak na następny dzień było jeszcze gorzej. Od 22 marca jeździmy dwa razy dziennie na kroplówki, Solo dostaje antybiotyki, leki osłonowe, przeciwwymiotne, przeciwbólowe i wspomagające jego odporność. Zdjęciami RTG wykluczyliśmy ciało obce w jego brzuszku więc na szczęście operacja na dzień dzisiejszy nie jest konieczna. Mamy cudownego weterynarza, który z całych sił szuka powodu jego choroby i robi co może żeby Solo czuł się jak najbardziej komfortowo i bezboleśnie w jego stanie. Koszty jakie musimy ponosić to około 200zł dziennie - niby nie dużo, ale jest to dla nas trudne do udźwignięcia. Dlatego prosimy Was o pomoc, każda złotówka pomoże nam zapłacić rachunek od weterynarza, który z dnia na dzień jest coraz większy.

Dziękujemy za Wasze ogromne serce, czas i empatię, jeśli tu jesteście to na pewno macie w sobie mnóstwo miłości - dziękujemy...

Dziękujemy za każdą złotówkę, jesteście cudowni!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 33

 
Anna Wenus
 
Łukasz B
100 zł
 
myszka
100 zł
 
Babcia Ela i Jagoda
60 zł
 
Dawid Warda
50 zł
 
Magda FW
50 zł
 
łukasz i Renia
40 zł
 
Jaśmin
25 zł
 
Dane ukryte
25 zł
 
Dane ukryte
25 zł
Zobacz więcej

Komentarze 5

 
2500 znaków