Kochani dobrego serca… zwracam się do Was o pomoc dla mojej siostry Magdaleny i jej rodziny, która znalazła się w bardziej ciężkiej i trudnej sytuacji w swoim życiu. Ostatnie ponad pół roku moja siostra spędziła na oddziale onkologicznym razem ze swoją 4-letnią córeczką, która zachorowała na nowotwór. Klaudunia przeszła już 8 cykli chemii i operację usunięcia guza, podczas której udało się usunąć go w 100%. Ostatnie badania wykazały brak zmian nowotworowych w organizmie naszej malutkiej. Przed nią jeszcze przeszczep komórek macierzystych i immunoterapia w celu odbudowania odporności organizmu po ciężkim leczeniu. Po przeszczepie Klaudunia przez ok.100 dni musi przebywać w bardzo sterylnych warunkach, bez kontaktu z ludźmi i światem zewnętrznym. 3-4 tygodnie spędzi w szpitalu, pozostałe w swoim domu.

I tutaj pojawia się problem. Moja siostra mieszka w domu po naszej babci i dziadku – w domu, który od dawna wymagał już remontu. Prze ostatnie lata Madzia razem ze swoim mężem sukcesywnie, pomalutku, własnymi rękoma dokonali wielu napraw i mniejszych remontów, ale pozostało jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Jednak ich możliwości finansowe i czasowe skończyły się wraz z chorobą córki.

Siostra zrezygnowała z pracy zawodowej, gdyż cały czas jest przy swojej córce w szpitalu. Tata Klaudii sam ma problemy zdrowotne, po poważnym wypadku którego doznał wiele lat wcześniej. Pracuje i zajmuje się starszym synem oraz kursuje między domem a szpitalem, gdzie jest jego „Mała Księżniczka”.

Sytuacja, w której znalazła się moja siostra podłamała całą rodzinę. Szczególnie Madzia potrzebuje dużego wsparcia i pomocy w organizacji życia codziennego. Każde dodatkowe zmartwienie jest dla niej bardzo przygnębiające i przytłaczające. Oprócz zmartwień związanych z chorobą córki, doszły zmartwienia związane z domem, który wymaga pilnego remontu przed powrotem dziecka z leczenia. Dlatego zwracam się do wszystkich ludzi dobrego serca o pomoc z zbiórce pieniędzy na przystosowanie części pomieszczeń na powrót Klaudii ze szpitala do domu po przeszczepie. Mam na to nie dużo czasu, bo planowo przeszczep ma się odbyć już za tydzień, a ja nie jestem w stanie wszystkiego wykonać sama zarówno finansowo, jak i czasowo. Do prac remontowych potrzebna jest pomoc fachowców. Wszystko utrudnia fakt, że nie mieszkamy w tym samym mieście.

Klaudia po powrocie do domu będzie musiała przebywać w bardzo sterylnych warunkach. Trzeba zrezygnować ze wszystkich rzeczy, które zbierają kurz i brud, w tym także z części zabawek, a szczególnie z lalek i pluszaków. Chciałabym pomalować ściany pomieszczeń, w których będzie przebywać farbami z nanoczastkami srebra, takimi jakie stosuje się obecnie w szpitalach, w miarę możliwości podłogi pokryć wykładziną antystatyczną, odświeżyć łazienkę, zakupić siostrze odkurzacz ręczny do szybszego odkurzania, zakupić nowy bojler na ciepłą wodę, który przecieka oraz wynająć fachowca do jego wymiany, zakupić oczyszczacz powietrza dla zapewnienia malutkiej jak najbardziej sterylnego otoczenia. Chciałabym także zakupić dla Klaudii trochę nowych zabawek, które będzie można często dezynfekować, a także umilą ten długi okres odizolowania od świata zewnętrznego… Priorytetem jest także naprawa przeciekającego dachu. Do zrobienia jest dużo, a czasu i środków finansowych bardzo mało.

Wiem, że rodzinie mojej siostry będzie troszkę łatwiej zmagać się z leczeniem, gdy odejdą im zmartwienia związane z domem. Chciałabym bardzo, aby mogli poczuć odrobinę szczęścia i spokoju po ciężkiej walce, którą stoczyli przez ostatnie miesiące. Bardzo proszę każdego, kto ma chęć pomocy i możliwość, o wsparcie rodziny mojej siostry, za co z góry wszystkim z całego serca dziękuję!

                                                                                                                                    Ciocia Kasia – siostra Mamy Klaudii