Mam na imię Ela, mam 36 lat. W listopadzie 2020 roku zachorowałam na nowotwór złośliwy piersi. Stopień złośliwości G3, czyli najwyższy. Er 20%, Pr 90% Her 2 , Ki 67 90%. Czas diagnozy był dla mnie trudny ale musiałam się pozbierać i walczyć. Rozpoczęłam leczenie w Warszawie. Przeszłam 6 cykli chemioterapi THP (carboplatyna, docetaksel, hereceptyna, perjeta). W kwietniu czeka mnie mastektomia chorej piersi wraz z wszczepieniem ekspandera. Operacja będzie wykonana w ramach refundacji NFZ. Mój wywiad rodzinny nie jest obciążony, nie wykryto również mutacji genetycznej. W drugiej piersi mam torbiele, w związku z czym podjęłam decyzję o usunięciu także drugiej piersi. Nie chcę czekać aż nowotwór zaatakuje ponownie. Niestety NFZ nie refunduje zabiegów profilaktycznych a koszt to ok. 17 tyś złotych. Nie stać mnie na pokrycie kosztów zabiegu dlatego ośmielam się prosić o pomoc. Będę wdzięczna za każdą pomoc. Proszę pomóż zgasić mój strach!