id: tpsdew

Ratujemy życie połamanego, cierpiącego DINO

Ratujemy życie połamanego, cierpiącego DINO

Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 159 984 zrzutki i zebrali 1 204 658 201 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności3

  • Uratowane dzieki zrzutce koty: Marzenka ( czarno-biala) ytY5psUkmTj3ZQr2.jpgIFEr0Ex3yE9puc3F.jpgbura, pręgowana Nelka

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Wczoraj w godzinach popołudniowych Strażacy z OSP Żychlin znaleźli konającego kota w okolicach Dino w Żychlinie. Oczywiście nie pozostawili cierpiącego zwierzęcia tylko od razu zaczęli działać  Zawiadomili nas i zawieźliśmy kota do weterynarza, który ma podpisaną umowę z naszą Gminą.

Kot byl w stanie agonalnym, wyglądał strasznie.  Wychudzony, wyliniały, odwodniony, cierpiący, z ranami , połamay, temperatura poniżej 33 stopni...

To była chyba ostatnia godzina przed śmiercią.. .

Na szczescie trafil do weterynarza, ktory uratowal nam.juz nie jedno zwierze w tragicznym stanie. Kot otrzymał natychmiast profesjonalną pomoc weterynaryjną. Został ogrzany w inkubatorze, otrzymał leki przeciwstrzasowe, przeciwbolowe, przeciwzapalne, witaminy i kroplowki itp... Powoli zaczynał reagować. Po kilku godzinach był już w dużo lepszym kontakcie. Zaczął współpracować i wrócił mu apetyt.

Jeśli przeżyje noc , będzie szansa , że da radę.

Jednak co dalej?

Następnego dnia to był już nie ten Kot.. .

Dostal na imię DINO. Zaczął pić wodę, jesc z ogromnym apetytem. Mogliśmy rozpocząć diagnostykę.

Teraz już wiemy naprawdę dużo i wiedza ta wcale nie jest łatwa.

*Kot jest wycieńczony, jakby trawił samego siebie , zle parametry nerkowe, bo wypadkowi uległ prawdopodobnie jakieś trzy dni temu. Musiał wiec leżeć gdzieś przy drodze przez te trzy dni , w taka pogodę bez jedzenia i picia. Noce były mrozne, padał śnieg, deszczcz, wial wiatr... Stąd to ogromne wychlodzenie organizmu.

Ile sie ten biedak musiał nacierpiec...

Zdjęcia RTG wykazały liczne złamania. Czekaja go 4 operacje a nas gromne koszty.

* otwarte i zainfekowane ( ale na szczęście jeszcze dosc świeże bo 3 dniowe) złamanie przedniej, prawej łapy ( potrzebna operacja złamania ze stabilizatorem zewnetrzynym - koszt ok. 1400 zl ) plus wymaz z rany w celu określenia rodzajów bakterii)

* Złamanie biodra - złamanie panewki miednicy lewej ( potrzebna ooeracja- resekcja głowy i szyi kosci udowej- koszt ok. 900 zl)

* Zwichnięcie biodra prawego ( potrzebna również resekcja głowy i szyi kosci , koszt ok. 900 zl)

* zwichnięcie przyśrodkowe rzepki prawej kolana ( potrzebna prawdopodobnie resekcja klinowa , pogłębienie bloczka kosci udowej i namarszczenie torebki stawowej - koszt ok. 900 zl)

Poza tym Kot został od razu wprowadzony na dietę nerkową. Jest przeplukiwany kroplówkami I ma wspomagane nerki lekami zeby jak najszybciej mógł przyjąć narkozę.

Tak, jest tego wszystkiego ogrom . Testy fiv/ felv wyszły negatywne. Każda operacja musi być robiona w odstepie czasowym. O kazdej operacji kontrolne badania krwii, zeby sprawdzac stan nerek, wątroby, trzustki gdyż każda narkoza to duże obciążenie dla tak wycienczonego organizmu.

Tak, tak , jest ryzyko, że coś może pójść nie tak.

Jednak gdy zrobilismy burze mózgów i zadaliśmy sobie w zespole pytanie RATOWAC GO CZY PODDAC EUTANAZJI? 

⏩ posypały się zgodne odpowiedzi RATOWAĆ!

PRZESZKODA SA TU FINANSE 

Jednak zgodziliśmy się wszyscy, że widzac jego ogromną walkę, to ile przecierpiał i to jak bardzo chce żyć to musimy zrobić wszystko zeby go wspierać w tej walce i postawić na cztery łapy ❤️❤️❤️❤️

Jeżeli jesteście zgodi z nami to prosimy, udostepniajcie jego zrzutke, żeby udało się uzbierać na wszystkie operacje i leczenie.

Potrzeba ok 5000 zl , tyle kosztuje jego życie.

Pokrycie pierwszej i drugiej wizyty czyli wizyty ratującej jego życie oraz diagnostyki poprosimy o pokrycie Gminę Żychlin. Koszt pierwszej wizyty to 417 zl a drugiej, z całą diagnostyką to 481 zl.

Trzymajcie kciuki!

Będziemy informować na bieżąco o jego stanie zdrowia. 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 109

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków