id: tpsdew

Ratujemy życie połamanego, cierpiącego DINO

Ratujemy życie połamanego, cierpiącego DINO

Zrzutka została wyłączona przez organizatora
Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 153 777 zrzutek i zebrali 1 198 904 771 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności3

  • Uratowane dzieki zrzutce koty: Marzenka ( czarno-biala) ytY5psUkmTj3ZQr2.jpgIFEr0Ex3yE9puc3F.jpgbura, pręgowana Nelka

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Wczoraj w godzinach popołudniowych Strażacy z OSP Żychlin znaleźli konającego kota w okolicach Dino w Żychlinie. Oczywiście nie pozostawili cierpiącego zwierzęcia tylko od razu zaczęli działać  Zawiadomili nas i zawieźliśmy kota do weterynarza, który ma podpisaną umowę z naszą Gminą.

Kot byl w stanie agonalnym, wyglądał strasznie.  Wychudzony, wyliniały, odwodniony, cierpiący, z ranami , połamay, temperatura poniżej 33 stopni...

To była chyba ostatnia godzina przed śmiercią.. .

Na szczescie trafil do weterynarza, ktory uratowal nam.juz nie jedno zwierze w tragicznym stanie. Kot otrzymał natychmiast profesjonalną pomoc weterynaryjną. Został ogrzany w inkubatorze, otrzymał leki przeciwstrzasowe, przeciwbolowe, przeciwzapalne, witaminy i kroplowki itp... Powoli zaczynał reagować. Po kilku godzinach był już w dużo lepszym kontakcie. Zaczął współpracować i wrócił mu apetyt.

Jeśli przeżyje noc , będzie szansa , że da radę.

Jednak co dalej?

Następnego dnia to był już nie ten Kot.. .

Dostal na imię DINO. Zaczął pić wodę, jesc z ogromnym apetytem. Mogliśmy rozpocząć diagnostykę.

Teraz już wiemy naprawdę dużo i wiedza ta wcale nie jest łatwa.

*Kot jest wycieńczony, jakby trawił samego siebie , zle parametry nerkowe, bo wypadkowi uległ prawdopodobnie jakieś trzy dni temu. Musiał wiec leżeć gdzieś przy drodze przez te trzy dni , w taka pogodę bez jedzenia i picia. Noce były mrozne, padał śnieg, deszczcz, wial wiatr... Stąd to ogromne wychlodzenie organizmu.

Ile sie ten biedak musiał nacierpiec...

Zdjęcia RTG wykazały liczne złamania. Czekaja go 4 operacje a nas gromne koszty.

* otwarte i zainfekowane ( ale na szczęście jeszcze dosc świeże bo 3 dniowe) złamanie przedniej, prawej łapy ( potrzebna operacja złamania ze stabilizatorem zewnetrzynym - koszt ok. 1400 zl ) plus wymaz z rany w celu określenia rodzajów bakterii)

* Złamanie biodra - złamanie panewki miednicy lewej ( potrzebna ooeracja- resekcja głowy i szyi kosci udowej- koszt ok. 900 zl)

* Zwichnięcie biodra prawego ( potrzebna również resekcja głowy i szyi kosci , koszt ok. 900 zl)

* zwichnięcie przyśrodkowe rzepki prawej kolana ( potrzebna prawdopodobnie resekcja klinowa , pogłębienie bloczka kosci udowej i namarszczenie torebki stawowej - koszt ok. 900 zl)

Poza tym Kot został od razu wprowadzony na dietę nerkową. Jest przeplukiwany kroplówkami I ma wspomagane nerki lekami zeby jak najszybciej mógł przyjąć narkozę.

Tak, jest tego wszystkiego ogrom . Testy fiv/ felv wyszły negatywne. Każda operacja musi być robiona w odstepie czasowym. O kazdej operacji kontrolne badania krwii, zeby sprawdzac stan nerek, wątroby, trzustki gdyż każda narkoza to duże obciążenie dla tak wycienczonego organizmu.

Tak, tak , jest ryzyko, że coś może pójść nie tak.

Jednak gdy zrobilismy burze mózgów i zadaliśmy sobie w zespole pytanie RATOWAC GO CZY PODDAC EUTANAZJI? 

⏩ posypały się zgodne odpowiedzi RATOWAĆ!

PRZESZKODA SA TU FINANSE 

Jednak zgodziliśmy się wszyscy, że widzac jego ogromną walkę, to ile przecierpiał i to jak bardzo chce żyć to musimy zrobić wszystko zeby go wspierać w tej walce i postawić na cztery łapy ❤️❤️❤️❤️

Jeżeli jesteście zgodi z nami to prosimy, udostepniajcie jego zrzutke, żeby udało się uzbierać na wszystkie operacje i leczenie.

Potrzeba ok 5000 zl , tyle kosztuje jego życie.

Pokrycie pierwszej i drugiej wizyty czyli wizyty ratującej jego życie oraz diagnostyki poprosimy o pokrycie Gminę Żychlin. Koszt pierwszej wizyty to 417 zl a drugiej, z całą diagnostyką to 481 zl.

Trzymajcie kciuki!

Będziemy informować na bieżąco o jego stanie zdrowia. 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 109

preloader

Komentarze 1

 
2500 znaków