Chciałabym by Ernestynka pożyła jeszcze trochę z nami... :-)
Chciałabym by Ernestynka pożyła jeszcze trochę z nami... :-)
Nasi użytkownicy założyli 1 226 317 zrzutek i zebrali 1 348 488 265 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Witaj.:-)
Niestety, wizyta u specjalisty od USG w Klinice dr Wąsiatycza, potwierdziła nasze obawy. Nasza Stysia na nowotwór na jelicie, zapalenie trzustki i mocno powiększone węzły chłonne. W takiej sytuacji problem z zębami przestał mieć znaczenie, bo nie wiadomo ile czasu jeszcze jej pozostało. Nie chcemy jej męczyć operacją, bo przy tak rozległych problemach w jamie brzusznej i w tym wieku ( 12 lat) , nie ma pewności czy zabieg dałby pozytywny efekt. Za to przy wielkiej wrażliwości Ernestynki mogłoby się to zakończyć bardzo szybko i dramatycznie. A chcemy ten czas, który jej pozostał wypełnić spokojem, miłością i w miarę możliwości brakiem bólu, lub choćby zmniejszeniu go na tyle, ile to możliwe. Dlatego zgodnie z zaleceniami lekarzy, będzie dostawała leki sterydowe, kroplówkę co drugi dzień i witaminy. No i oczywiście dobre jedzonko, bo to podstawa. :-) Dziękujemy naszym dotychczasowym darczyńcom, bo dzięki ich wsparciu ( nie tylko finansowym) jest nam po prostu łatwiej. Kochani! Wielka buźka i mizianki od Ernestynki :-)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Witaj.:-)
Niestety, wizyta u specjalisty od USG w Klinice dr Wąsiatycza, potwierdziła nasze obawy. Nasza Stysia na nowotwór na jelicie, zapalenie trzustki i mocno powiększone węzły chłonne. W takiej sytuacji problem z zębami przestał mieć znaczenie, bo nie wiadomo ile czasu jeszcze jej pozostało. Nie chcemy jej męczyć operacją, bo przy tak rozległych problemach w jamie brzusznej i w tym wieku ( 12 lat) , nie ma pewności czy zabieg dałby pozytywny efekt. Za to przy wielkiej wrażliwości Ernestynki mogłoby się to zakończyć bardzo szybko i dramatycznie. A chcemy ten czas, który jej pozostał wypełnić spokojem, miłością i w miarę możliwości brakiem bólu, lub choćby zmniejszeniu go na tyle, ile to możliwe. Dlatego zgodnie z zaleceniami lekarzy, będzie dostawała leki sterydowe, kroplówkę co drugi dzień i witaminy. No i oczywiście dobre jedzonko, bo to podstawa. :-) Dziękujemy naszym dotychczasowym darczyńcom, bo dzięki ich wsparciu ( nie tylko finansowym) jest nam po prostu łatwiej. Kochani! Wielka buźka i mizianki od Ernestynki :-)
Od wielu lat prowadzimy Koci Dom a także Dom Tymczasowy dla kotów. W naszym domu na stałe mieszka wiele kotów w tym i Ernestynka. Niestety tak jak i ludzie, koty się starzeją, a co za tym idzie pojawiają się problemy zdrowotne. I tu pojawiają się schody, bo wizyta i zabieg u dobrego specjalisty są w cenie. A nasza Ernestynka ( mama Abi, która również miała poważne problemy z zębami), wspaniała 12 letnia koteczka, ma poważny problem z zębami i dziąsłami. A to z kolei ma wpływ na cały organizm - serce, stawy i futerko oraz oczywiście na psychikę. Koszt wizyty i zabiegu to około 1500 zł... Niestety, mimo smarowania dziąseł specjalną pastą problem nie znika. Dodatkowo z uwagi na obecną sytuację i nasze zasoby finansowe nie jesteśmy dalej kontynuować jej leczenia a ty bardziej opłacić zabiegu chirurgiczno-stomatologicznego u p dr Karasia w Poznaniu. Mamy pod swoją opieką także inne koty, w sumie 12, (w tym nerkowy Józinek) -Abi, Xenia, Amelka, Maniek, Mara, Cedric, Babunia, MC, Śnieżka i Kleryk. Koszt leczenia Józinkowych nerek to około 400 zł/msc. Do tego dochodzi karma dobrej jakości ( bo bez dobrej diety nie nie ma mowy o zdrowiu) i różne suplementy wspomagające ich zdrowie. Bo przecież zdrowie to podstawa dobrego humoru. :-)
Ernestynka jest wyjątkową koteczką - jest bardzo czuła i opiekuńcza wobec kociaków, a szczególnie takich bidulek, które przychodzą do nas na chwilę, zabiedzone i porzucone. Z pomocą weterynarzy leczymy je, przy naszej opiece dochodzą do siebie, czasem dorastają a potem odchodzą do nowych domów... Dzięki matczynej opiece Ernestynki maluchy uczą się podstaw kociego współżycia, no i nie czują się samotne wśród naszych dorosłych kotów a potem, już w nowych domach, kociaki wiedzą jak się zachować. Ernestynka dobrze je wychowuje. :-)
Wszystkim zwierzolubom i kociarzom będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę, bo to przybliży nas do naszego celu - wyleczenia Ernestynki. :-) A nasza Stysia każdemu z Was odwdzięczy się pięknym mruczeniem... :-)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!