id: trjjea

Chciałabym by Ernestynka pożyła jeszcze trochę z nami... :-)

Chciałabym by Ernestynka pożyła jeszcze trochę z nami... :-)

Nasi użytkownicy założyli 1 221 664 zrzutki i zebrali 1 335 979 875 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Witaj.:-)

    Niestety, wizyta u specjalisty od USG w Klinice dr Wąsiatycza, potwierdziła nasze obawy. Nasza Stysia na nowotwór na jelicie, zapalenie trzustki i mocno powiększone węzły chłonne. W takiej sytuacji problem z zębami przestał mieć znaczenie, bo nie wiadomo ile czasu jeszcze jej pozostało. Nie chcemy jej męczyć operacją, bo przy tak rozległych problemach w jamie brzusznej i w tym wieku ( 12 lat) , nie ma pewności czy zabieg dałby pozytywny efekt. Za to przy wielkiej wrażliwości Ernestynki mogłoby się to zakończyć bardzo szybko i dramatycznie. A chcemy ten czas, który jej pozostał wypełnić spokojem, miłością i w miarę możliwości brakiem bólu, lub choćby zmniejszeniu go na tyle, ile to możliwe. Dlatego zgodnie z zaleceniami lekarzy, będzie dostawała leki sterydowe, kroplówkę co drugi dzień i witaminy. No i oczywiście dobre jedzonko, bo to podstawa. :-) Dziękujemy naszym dotychczasowym darczyńcom, bo dzięki ich wsparciu ( nie tylko finansowym) jest nam po prostu łatwiej. Kochani! Wielka buźka i mizianki od Ernestynki :-)

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Witaj.:-)

Niestety, wizyta u specjalisty od USG w Klinice dr Wąsiatycza, potwierdziła nasze obawy. Nasza Stysia na nowotwór na jelicie, zapalenie trzustki i mocno powiększone węzły chłonne. W takiej sytuacji problem z zębami przestał mieć znaczenie, bo nie wiadomo ile czasu jeszcze jej pozostało. Nie chcemy jej męczyć operacją, bo przy tak rozległych problemach w jamie brzusznej i w tym wieku ( 12 lat) , nie ma pewności czy zabieg dałby pozytywny efekt. Za to przy wielkiej wrażliwości Ernestynki mogłoby się to zakończyć bardzo szybko i dramatycznie. A chcemy ten czas, który jej pozostał wypełnić spokojem, miłością i w miarę możliwości brakiem bólu, lub choćby zmniejszeniu go na tyle, ile to możliwe. Dlatego zgodnie z zaleceniami lekarzy, będzie dostawała leki sterydowe, kroplówkę co drugi dzień i witaminy. No i oczywiście dobre jedzonko, bo to podstawa. :-) Dziękujemy naszym dotychczasowym darczyńcom, bo dzięki ich wsparciu ( nie tylko finansowym) jest nam po prostu łatwiej. Kochani! Wielka buźka i mizianki od Ernestynki :-)


Od wielu lat prowadzimy Koci Dom a także Dom Tymczasowy dla kotów. W naszym domu na stałe mieszka wiele kotów w tym i Ernestynka. Niestety tak jak i ludzie, koty się starzeją, a co za tym idzie pojawiają się problemy zdrowotne. I tu pojawiają się schody, bo wizyta i zabieg u dobrego specjalisty są w cenie. A nasza Ernestynka ( mama Abi, która również miała poważne problemy z zębami), wspaniała 12 letnia koteczka, ma poważny problem z zębami i dziąsłami. A to z kolei ma wpływ na cały organizm - serce, stawy i futerko oraz oczywiście na psychikę. Koszt wizyty i zabiegu to około 1500 zł... Niestety, mimo smarowania dziąseł specjalną pastą problem nie znika. Dodatkowo z uwagi na obecną sytuację i nasze zasoby finansowe nie jesteśmy dalej kontynuować jej leczenia a ty bardziej opłacić zabiegu chirurgiczno-stomatologicznego u p dr Karasia w Poznaniu. Mamy pod swoją opieką także inne koty, w sumie 12, (w tym nerkowy Józinek) -Abi, Xenia, Amelka, Maniek, Mara, Cedric, Babunia, MC, Śnieżka i Kleryk. Koszt leczenia Józinkowych nerek to około 400 zł/msc. Do tego dochodzi karma dobrej jakości ( bo bez dobrej diety nie nie ma mowy o zdrowiu) i różne suplementy wspomagające ich zdrowie. Bo przecież zdrowie to podstawa dobrego humoru. :-)

Ernestynka jest wyjątkową koteczką - jest bardzo czuła i opiekuńcza wobec kociaków, a szczególnie takich bidulek, które przychodzą do nas na chwilę, zabiedzone i porzucone. Z pomocą weterynarzy leczymy je, przy naszej opiece dochodzą do siebie, czasem dorastają a potem odchodzą do nowych domów... Dzięki matczynej opiece Ernestynki maluchy uczą się podstaw kociego współżycia, no i nie czują się samotne wśród naszych dorosłych kotów a potem, już w nowych domach, kociaki wiedzą jak się zachować. Ernestynka dobrze je wychowuje. :-)

Wszystkim zwierzolubom i kociarzom będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę, bo to przybliży nas do naszego celu - wyleczenia Ernestynki. :-) A nasza Stysia każdemu z Was odwdzięczy się pięknym mruczeniem... :-)

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 5

 
Katarzyna Przerwa
100 zł
 
AaWa
200 zł
 
Ania i Arika
100 zł
 
Monika
20 zł
 
Margo
25 zł

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!