Moja historia związana z Olgą jest niesamowita. Pod koniec lipca, poznałam ją przy markecie. Zbierała pieniądze na swoje leczenie. Poruszona jej stanem, ale mimo wszystkim wdzięcznością i radością życia wróciłam do domu by za chwilę przyjechać do niej z prezentem. Tego dnia obie wzruszone zrobiłyśmy sobie symboliczne zdjęcie, które teraz widzicie. Olga jest na nim po lewej.

Minęło parę miesięcy, a 23 października spotkałyśmy się ponownie. Postanowiłam pomóc Oldze w zorganizowaniu pieniędzy na jej leczenie i tak oto powstała ta zbiórka.

Niesamowite jest to, że jesteśmy z Olgą w tym samym wieku. Bardzo bym chciała by odzyskała sprawność, cieszyła się życiem, założyła Rodzinę i żyła jak my wszyscy cieszący się swoją sprawnością.

Olga ma 28 lat i pochodzi z Mołdawii. Siedem lat temu uległa poważnemu wypadkowi samochodowemu, w wyniku którego doznała uszkodzenia rdzenia kręgowego, co wiązało się z niedowładem nóg i prawej ręki.

Długo walczyła o odzyskanie sprawności prawej ręki, a dzięki rehabilitacji to się udało. Ręka Olgi jest sprawna, niestety nogi nie.

Olga ma wielkie szanse by odzyskać sprawność i stanąć na nogach. W tej chwili nogi są na tyle słabe, że nie jest w stanie chodzić i od 7 lat porusza się tylko dzięki wózkowi inwalidzkiemu.

Aby Olga mogła chodzić potrzebne są pieniądze, które pokryją koszty wizyt lekarskich, w tym u fizjoterapeutów oraz koszty neurorehabilitacji, rehabilitacji.

Ma ogromną szansę by stanąć na nogi, przed nią szereg badań i rezonans, który może wykluczyć konieczność operacji.

W swoim i jej imieniu proszę z całego serca o pomoc, o wpłatę nawet najmniejszej kwoty, bo głęboko wierzę w to, że Olga będzie mogła chodzić.

Z góry dziękuję za okazaną pomoc.

Ściskamy Dominika i Olga <3