Szansa dla Wermoutha
Szansa dla Wermoutha
Nasi użytkownicy założyli 1 226 314 zrzutek i zebrali 1 348 467 988 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
EDYCJA: Dzięki Państwa staraniom uzbierała się założona pierwotnie kwota 1200zł. Tymczasem dotarła niedawno faktura za grudzień. Przedłużamy więc zbiórkę i zwiększamy kwotę o 600zł na opłacenie grudnia 2020r.
Jest psem, którego miało już nie być.
Kiedy trafił do schroniska jako młodziutki podrostek, zupełnie nie potrafił tam sobie poradzić. Permanentny stres niszczył go każdego dnia. Im większą czuł bezradność i lęk, tym bardziej desperacko się bronił.
Wkrótce mówiono o nim: Nieadopcyjny. Niebezpieczny. Bez szans.
I zapadła decyzja - eutanazja.
Niewielka grupka wolontariuszy, którzy ciągle jeszcze wierzyli w Wermoutha i próbowali mu pomóc - podjęła zdecydowane działania.
Umieściliśmy go w specjalistycznym hoteliku dla psów, gdzie mógł zostać objęty terapią behawioralną. Tam dostał czas, przestrzeń, cierpliwość i zrozumienie. Stopniowo zaczął ufać, odzyskał radość i nawiązał przyjaźnie.
Teraz, po długich staraniach, stał się pogodnym psem, bardzo szukającym towarzystwa opiekuna i polegającym na człowieku w trudnych chwilach.
Nawet jest gotowy na prawdziwy dom! Szukamy go rozważnie.
Aby nie zmarnował się ogromny postęp, który zrobił i cała włożona w jego terapię praca, powinien zostać pod opieką hoteliku do czasu adopcji.
Zbiórka ma na celu zebranie środków na zapłacenie faktury za październik i listopad 2020r.
Serdecznie prosimy, pomóżcie nam, wolontariuszom, opłacić szansę dla Wermoutha, opiekę behawiorysty w hoteliku.
Całą historię Wermoutha można na bieżąco śledzić tu, na wydarzeniu na facebooku:
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dobrego życia! I wreszcie w swojej chacie! Bądź zdrów! Bądź szczęśliwy!
Bardzo dziękujemy za pamięć o Wermouthcie! Z tych życzeń to już tylko tej chaty brakuje... ;) Szukamy jej pilnie.
Żyj! I ciesz się życiem! A najlepiej we własnym domu ;)
Pięknie dziękujemy w imieniu Wermoutha!
Aach.., dom! Wyczekujemy go wszyscy.