Pomóż mi przetrwać wirusowy kryzys
Pomóż mi przetrwać wirusowy kryzys
Nasi użytkownicy założyli 1 222 585 zrzutek i zebrali 1 338 865 360 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć,
Jestem organizatorem poniższej zbiórki i nazywam się Tomek. Jak każdy facet chciałbym być superbohaterem ale nic z tego, nie jestem. Brakuje mi tych kilku magicznych mocy. Dlatego proszę przeczytaj i wesprzyj:
Nazywam się Angelika Zambrzycka, mam 28 lat i od 11 miesięcy prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą. Angażując się w zbiórki innych nigdy nie pomyślałam, że sama będę musiała takiego wsparcia szukać. Jednak ktoś bardzo mądry powiedział mi, że o pomoc też trzeba umieć prosić. Dlatego proszę przeczytaj poniższy tekst:
W maju 2019 roku podjęłam decyzje o pracy na swój własny rachunek, robiąc to w czym czuje się dobrze i to co wychodzi mi najlepiej - zdjęcia.
Przestawienie się z pracy dla kogoś na pracę dla siebie nie było łatwie, nagle musiałam sama pamiętać o składkach, podatkach, archiwizowaniu dokumentów, reklamach, kontaktach z klientami ale się udało - nauczyłam się prowadzenia własnej firmy! Brawo ja, uczucie satysfakcji niczym zdobycie Mount Everestu zimą.
Nie stałam się milionerką (oczywiście szkoda, że tych milionów nie zdobywa się tak szybko), a odkryłam, że praca na własny rachunek wymaga ode mnie zaangażowania 7 dni w tygodniu, często po 10-12-16 godzin. Ale czego się nie robi żeby osiągnąć sukces i spełniać własne marzenia? Pierwsze miesiące, zapełnianie kalendarza, chrzty, śluby, fotografia rodzinna, współpraca z firmami i fotografia komercyjna, inwestowanie w sprzęt - dodatkowe obiektywy, dron, zapasowy sprzęt, reklamy, nową stronę i nagle koniec, z dnia na dzień działalność po prostu staje. Klienci odwołują uroczystości, firmy rezygnują ze zdjęć, a ja zostaje właściwie bez środków do życia, za to z masą zobowiązań jak to przystało na początkującego przedsiębiorcę. Najgorsza w tej chwili jest niewiedza, czy potrwa to jeszcze tydzień, dwa, miesiąc czy może kilka?
Ile czasu później zajmie odbudowanie bazy klientów? Co będzie dalej?
Zobowiązania w miejscu stanąć nie chcą, rachunki, kredyty, opłaty za działalność i w końcu życie... jedzenie, lekarstwa, utrzymanie dwóch psich gagatków.
Obecna sytuacja na rynku jest fatalna, tysiące osób pozbawione dochodu, nikt nie jest w stanie przewidzieć jak długo to potrwa, na ile czasu zostaliśmy bez zarobku. Rządowa tarcza antykryzysowa nie jest wymiernym wsparciem dla przedsiębiorców, bez znaczenia czy jest to działalność jednoosobowa, mała firma, średnia czy też duża. Składki na ZUS, czy podatek nie są jedynymi zobowiązaniami jakie ludzie posiadają.
Zastanawiasz się czemu nie poszukam pracy na etat? Chciałabym ale nie mogę, otwierając działalność skorzystałam z dofinansowania na zakup brakującego sprzętu i przez 2 lata nie mogę podjąć zatrudnienia na umowę. Mogę wykonywać jedynie takie usługi, które zawierają się w PKD prowadzonej działalności i tylko na zasadzie B2B. Łamiąc warunki umowy przyznanego dofinansowania narażam się na rozwiazanie tej umowy i zwrot otrzymanych środków do urzędu... nie stać mnie na to i nie po to walczyłam o spełnienie marzeń!
Mam związane ręce i poczucie beznadziejności przepełnia mnie każdego dnia. Walczę by utrzymać się na powierzchni i żeby moja mała firma dała radę przetrwać kryzys, który został wywołany przez koronawirusa.
Żeby przetrwać potrzebuje Twojego wsparcia. Obawiam się, że bez pomocy nie będę w stanie utrzymać firmy i siebie.
Dlatego proszę jeśli możesz pomóż.
Dotrwałeś/dotrwałaś do końca tekstu? Dziękuje bo pisarka ze mnie kiepska...
Dziękuje za wszelką pomoc.
Dbaj o siebie i trzymaj się zdrowo!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
WIem, że to niewiele, ale wierzę, że dasz radę. Powodzenia! :)