Cześć, jestem Blanka urodziłam się jako skrajny wcześniak w 25 tygodniu ciąży, ważyłam 730gr. Rodzice mówią, że jestem wojowniczką i ja sama w to wierze. Od pierwszych dni życia dawałam z siebie 100% i więcej, zmagam się z wieloma powikłaniami wcześniactwa dysplazja biodra, dysplazja oskrzelowo-płucna, niedosłuch, nosze aparaciki na uszach, ale czekamy z rodzicami na implant, żebym mogła w końcu mówić i słyszeć. Niedawno w końcu pozbyłam się gipsu z nóżek, bo już zaczęłam myśleć, że tak już zostanie na zawsze, a jednak mam nogi jak inni, ale muszę zacząć długa kosztowną rehabilitację żeby kiedyś stanąć na własne nogi :) Rodzice zaplanowali mi kolejny rok wizyt u specjalistów i rehabilitantów, mówią, że za kilka lat ten ciężki czas pójdzie w zapomnienie. Bardzo w to wierzę i bedę walczyła z całych sił . Dziękujemy za każde , nawet najmniejsze wsparcie . Blanka z rodzicami .

22.12 .2021 doczekałam sie operacji wszczepu implantu slimakowego , pełni nadziei i nowych doswiadczen wchodzimy w Nowy Rok , ktory bedzie przepelniony dźwiękami :)