Kim jest "wróg ojczyzny"?

Lokal fundacji od pięciu lat służy jego mieszkańcom_kom. Dziesiątki wystaw, wernisaże, kilkaset warsztatów plastycznych, niezliczone dyskusje, biblioteka sąsiedzka, z której korzysta kilkaset osób z okolicy, spotkania pracownicze (m.in.listonosze, osoby oszukane przez swoich szefów), darmowa nauka języków, gry planszowe. Miejsce spotkań, rozmów, darmowej kawy, herbaty, dziesiątek zbiórek dla potrzebujących. Miejsce, gdzie od początku spotykają się lokatorzy walczący o swoje prawa z wielkimi firmami deweloperskimi przeciwko eksmisjom i podwyżkom czynszów.

Jesteśmy tu od 2017r. Przez ten czas dobrze poznaliśmy się z sąsiadami, którzy licznie nas odwiedzają i cenią to miejsce. Zdajemy sobie sprawę, że w mieście zdarzają się przypadki niszczenia przestrzeni publicznej jednak nie sądziłyśmy, że dewastacji może ulec także organizacja pozarządowa.

Biblioteka sąsiedzka, działacze lokatorscy, artyści i nauczycielki dzielące się swoimi umiejętnościami i wiedzą z najmłodszymi i z seniorami, dzielenie się przestrzenią z osobami, które działają na rzecz wspólnego dobra - wszystkie te działania będą trwały wciąż! Ciągle będziemy tu dla naszych sąsiadów, dla niezamożnych seniorów i młodzieży, która korzysta z naszych zajęć. Cały czas będziemy wspierać wszystkich pozostawionych samych sobie, których czyściciele kamienic usiłują wyrzucić na bruk.

Wciąż będziemy bezpłatnie udostępniać to miejsce. Dbamy o nie, utrzymujemy je, wkładamy w to swoją pracę i czas - w zamian dostajemy setki uśmiechów i podziękowań od mieszkańców.

Seniorzy ze złodziejsko sprywatyzowanych mieszkań, ich koleżanki z grup artystycznych i dzieci z biedniejszych rodzin na pewno chcą zrozumieć, kto życzy im śmierci i dlaczego są "wrogami ojczyzny".

Nikt nie czerpie i nie będzie czerpał korzyści finansowych z istnienia tego miejsca. Wszelkie środki przeznaczone zostaną na rozwijanie komitywy - tego zapomnianego przez wielu słowa, które oznacza zżycie się i współpracę z osobami, które nas otaczają.