id: vrefvd

Marzenie życie bez bólu - operacja endometriozy głęboko naciekającej oraz potrzebne badania i konsultacje. / My dream - life without pain

Marzenie życie bez bólu - operacja endometriozy głęboko naciekającej oraz potrzebne badania i konsultacje. / My dream - life without pain

Organizator przesłał dokumenty potwierdzające wiarygodność opisu zrzutki
Zrzutka została wyłączona przez organizatora.

Nasi użytkownicy założyli 1 224 139 zrzutek i zebrali 1 343 425 794 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności11

  • r87313abc0ac1d7e.jpeg

    Kochani zostały dwa miesiące do operacji....

    Sama nie wiem czy to dobrze...

    Z jednej strony chciałabym mieć ją już za sobą. Z drugiej bardzo się boję.

    I choć wiem, że to dla mnie jedyna szansa, żeby choróbsko nie postępowało, żeby usunięto wszystkie ogniska endometriozy i podratowano pozrastane narządy, resekcja jelita i obawa zajęcia nerwu, a także możliwe powikłania, nie pozwalają na spokój.

    Jak zwykle próbuję zaczarować naszą rzeczywistość... Tak powstał Endoklan - rodzinka bałwanków...

    Endobałwanków 🎗️

    Bałwanki mają pękate brzuszki, zupełnie jak endobrzuszki... Endo Belly to częsta i uciążliwa przypadłość przy endometriozie... Mają również żółte wstążeczki 🎗️, na znak solidarności z Endorodzinkami, takimi jak nasza 😉

    I mam tu na myśli moją rodzinkę jak również każdą osobę, którą pośrednio lub bezpośrednio choroba dotyka.

    Powstały by pomóc w uzbieraniu środków na operację. Będą wystawione w grupie licytacyjnej na Facebooku Zatrzymać endometriozę - Licytacje dla Patrycji... Czy ktoś przygarnie Endo bałwanka na zimowy, świąteczny czas?

    Mam nadzieję, że przypadną do gustu i każdy znajdzie swojego nowego przyjaciela. Endoklan to wsparcie i zrozumienie! Dziękuję serdecznie za dotychczasowe, szczególnie właśnie osobom, które na codzień mają do czynienia z endometriozą i których wsparcie w ostatnich dniach tak mocno motywuje i dodaje otuchy.

    Buziaki Patrycja i Juleczka, która mocno pomaga w procesie twórczym❤️


    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

16 wrzesień 2020r

Zrzutkę tą założyłam w dniu urodzin, żeby się zmotywować

do znalezienia przyczyny moich bóli i innych niepokojących dolegliwości

oraz mojego złego stanu zdrowia.

Mając już zdiagnozowaną endometriozę,

wraz z nasilającymi się objawami jelitowymi,

gdy w badaniach rezonansu magnetycznego miednicy mniejszej i jamy brzusznej

oraz badaniu ginekologicznym i usg, nic niepokojącego nie zdiagnozowano,

żadnych zmian endometrialnych

postanowiłam, że muszę udać się do specjalistycznego ośrodka leczenia endometriozy na konsultację.

Dzisiaj wiem, że to była jedyna słuszna wtedy decyzja, choć szykowałam się na laparoskopię zwiadowczą.

Specjalista zmiany endometrialne wykrył

i w badaniu i w usg.

Dzisiaj szykuję się na radykalną operację usunięcia endometriozy głęboko naciekającej zaszyjkowo-odbytniczej z resekcją jelita.

W prywatnej klinice, ponieważ tam zajmą się mną specjaliści i to jest dla mnie szansą na zminimalizowanie ryzyka powikłań pooperacyjnych i nawrotu choroby, jakiej nie ma w państwowych placówkach.


Poniżej przeczytacie o mojej drodze do prawidłowej diagnozy.

Serdecznie dziękuję za każde wsparcie.

Za udostępnienie mojej zrzutki i za każdą złotówkę z całego serca dziękuję.

W dniu urodzin marzyłam o diagnozie,

dzisiaj marzę o tym, aby operacja się odbyła... Bez powikłań i niespodzianek.

Jej termin został wyznaczony

na 22 stycznia 2021 roku.


A później mam nadzieję, że już tylko będzie lepiej!

Marzę, aby bóle się skończyły, żebym mogła cieszyć się życiem, rodziną i sobą!

Nie czuć, że jestem obciążeniem dla wszystkich.

Coś zaplanować, pojechać na wakacje...

Choroba bardzo mnie ogranicza i wiele odbiera.

Wierzę, że się uda i moje marzenia powoli się spełnią.

ue1dca1879d9765e.jpeg Mojej choroby nie widać gołym okiem.

Endometrioza sieje spustoszenie wewnątrz i bardzo obciąża fizycznie i psychicznie.

Pomóżcie mi proszę w tej nierówniej walce.

Pamiętajcie, że nigdy nie możemy być pewni czy i my kiedyś nie będziemy musieli poprosić o pomoc.


paypal.me/PatiR7


Mój indywidualny nr konta do wpłat

85 1750 1312 6881 3424 5370 9505


Dzień założenia zrzutki

24 czerwiec 2020r

Witam!

Mam na imię Patrycja i dzisiaj kończę 39 lat.

Mam wspaniałego męża, który jest ze mną na dobre i na złe.

Jestem mamą dwójki wspaniałych dzieciaków, które ogromnie kocham.

Cieszymy się bardzo z mężem, że choroba nie odebrała nam tego szczęścia.

Choć łatwo nie jest.

Od kilkunastu lat choruję na endometriozę.

Oznacza to życie w ciągłym bólu.

Przeszłam już dwie laparoskopie i leczenie hormonalne.


Ostatnio moja choroba bardzo się nasiliła.

Nie mam na nic siły i zwyczajnie się zmuszam do codziennych czynności.

W trakcie dwóch pierwszych dni miesiączki nie jestem w stanie jeść.

Przyjmuję bardzo silne leki przeciwbólowe, które mnie otumaniają.

Mam niepokojące objawy, oprócz silnego bólu podbrzusza,

boli mnie żołądek i tył pleców, ból promieniuje do biodra i pachwiny,

drętwieje mi też prawa noga.

Mam bolesne wypróżnienia - zbliżone do porodu, skurcze jelit,

wzdęcia, epizody achalazji dolnego zwieracza przełyku.


Jestem osłabiona, łatwo łapię różne infekcje.

Oprócz endometriozy mam jeszcze inne choroby współtowarzyszące.

Mam takie dni, że w zasadzie tylko leżę...

Najgorsze są bóle.

Wtedy chce się po prostu zniknąć.


Źle toleruję leczenie hormonalne, które ma za zadanie wyciszyć objawy endometriozy, poprzez zatrzymanie cyklu miesiączkowego.


Mam zrobiony rezonans magnetyczny jamy brzusznej i miednicy, który nie wniósł nic do diagnozy. Lekarze mówią o zrostach. Moje objawy jednak bardzo mnie niepokoją.


Chciałabym pojechać do Wrocławia do Medicus Clinic, aby tam uzyskać pomoc. Jest to prywatna klinika, jedna z kilku w Polsce (w zasadzie dwóch), gdzie pracują specjaliści od mojej choroby.

Myślę, że w moim przypadku konieczna będzie operacja.

Endometrioza to podstępna choroba, która rozwija się latami. Oprócz torbieli na narządach rodnych, głównie jajnikach, może występować w innych postaciach i atakować inne narządy, wątrobę, pęcherz, jelita, zajmuje otrzewną, nerwy. Upośledza ich działanie. Powoduje zrosty i stany zapalne, guzy, co prowadzi do ogromnego bólu. Dosłownie zlepia narządy. Jeśli zaatakuje jelita, może zamykać ich światło i prowadzić do niedrożności.

Jest porównywana do nowotworu, wyniszcza organizm.

I tak się właśnie czuję - wyniszczona.

Ciężko prosić mi o pomoc w takiej formie, ale tak bardzo chciałabym być zdrowa.

Chciałabym, aby moje dzieci nie widziały tylko cierpiącej mamy, a mąż - żony która nie ma na nic siły. Chciałabym móc zrobić coś więcej niż żyć od miesiączki do miesiączki. Mam nadzieję, że lekarze z Medicus Clinic pomogą mi choć w części odzyskać zdrowie.

Leczenie, aby było skuteczne polega na operacyjnym usunięciu wszystkich ognisk endometriozy, wymaga wiedzy, doświadczenia i odpowiedniego sprzętu.

Jest też kosztowne. Stąd moja prośba o wsparcie.

Konsultację mam zaplanowaną na 15 lipca. Gdy tylko będę miała konkretne wytyczne co do leczenia i jego formy podzielę się informacjami.

Jest wielki strach o diagnozę, ale i o dalsze życie.

Bardzo proszę o nadzieję na lepsze jutro.

Patrycja


paypal.me/PatiR7

Mój indywidualny nr konta do wpłat

85 1750 1312 6881 3424 5370 9505


rc7cc1582b8a51b2.jpeg


5 sierpień 2020r


Jestem już po wizycie lekarskiej u specjalisty od endometriozy

i specjalistycznym rezonansie magnetycznym.


Niestety moje obawy się potwierdziły!


Ale i objawy, które miałam i mam na to wskazywały!

Dowiedziałam się, że mam guza zaszyjkowo-odbytniczego głęboko naciekającego

podczas zwykłego badania ginekologicznego,

co potwierdziło badanie usg

oraz to, że penetruje on ścianę jelita

i jest sklejony z macicą.


Ani ja ani lekarz nie mogliśmy uwierzyć, że zostało to przeoczone, że żaden lekarz ani badania tego nie wykryły.


Znalazła się przyczyna moich bóli, mojego złego stanu i dolegliwości.


Ta cała sytuacja tylko mnie utwierdziła w tym, jak słabo nasza kadra lekarska

jest przeszkolona w temacie tej choroby.


Rezonans magnetyczny, który został opisany przez radiologa,

który zna się na wykrywaniu zmian endometrialnych, potwierdził tą diagnozę

oraz to, że nie dość, że zmiana głęboko naciekająca

zajęła ścianę jelita,

to jeszcze znajduje się w newralgicznym miejscu, na styku

w zrostach z macicą, szyjką, odbytem i jajnikiem, pęcherzem

oraz więzadłami krzyżowo-macicznymi,

a przechodzą tam również moczowody.

Jest też zlep z pęczkiem nerwowym.

Jest adenomioza, czyli endometrioza macicy. Jajniki lite.

W zasadzie wszystko w zrostach.

Sytuacja jest poważna.

Jest potrzebna radykalna operacja z usunięciem narządów i resekcją jelita.

I 50 tysięcy....

To koszt poprawnie przeprowadzonej operacji przez specjalistów, która da mi szansę na życie bez bólu i nawrotu choroby

oraz potrzebnych badań i konsultacji.


Znalazłam fachową pomoc.

Wiem już co mi dolega oraz skąd moje dolegliwości.


Jedynie operacja, która jest obarczona dużym ryzykiem, może mi pomóc.


Koszty są ogromne!


To dla mnie szansa, jakiej nie miałam, lecząc się państwowo.


Wcześniej lekarze nic nie widzieli ani w usg

ani w badaniu, również rezonans magnetyczny niczego nie wykazał!

Choroba postępowała.

A ja żyłam w nieświadomości i bólu.


Te wiadomości to dla mnie jak wyrok.


Teraz każdy dzień to dla mnie wyzwanie!

Próbuję żyć z nadzieją na lepsze jutro.


Każde udostępnienie mojej prośby,

ale przede wszystkim symboliczne i nawet niewielkie wpłaty

są dla mnie na wagę złota.


Proszę dajce mi szansę!


Dziękuję

Patrycja


paypal.me/PatiR7

Mój indywidualny nr konta do wpłat

85 1750 1312 6881 3424 5370 9505


T u porównanie rezonansu specjalistycznego oraz zwykłego rezonansu na NFZ.

g76892727278bf21.jpeg


Specjalistyczna diagnoza lekarska

i wynik badania usg

a1f19b0a2a4d88fa.jpeg

Rachunki za wizyty lekarskie i rezonans magnetyczny

f0ee2543b2dc0f77.jpeg

10 wrzesień 2020r

T e r m i n operacji

został wyznaczony

na 22 styczeń 2021r.

To moja szansa na życie bez bólu i ograniczenie ryzyka nawrotu choroby

oraz zminimalizowanie ryzyka powikłań,

bo przeprowadzona przez specjalistów w tej dziedzinie,

jedynie to mi daje.


Na ostatniej wizycie lekarskiej zostałam

poinformowana o zakresie operacji oraz możliwych powikłaniach.

Stopień zaawansowania choroby jest najwyższy,

a umiejscowienie ogniska DIE, czyli guza głęboko naciekającego

w dużym zroście wymaga dużego doświadczenia operatora.

A żeby choroba nie wróciła, wymaga usunięcia najdrobniejszych jej ognisk.


Teraz wiem, że ta moja urodzinowa decyzja była słuszna.

Jeszcze sporo przede mną.

Kiedy jednak w końcu wiem co mi dolega, nie pozostaje nic innego

jak mieć nadzieję na pozytywny finał.

I tego najbardziej pragnę, aby operacja odbyła się bez powikłań,

a ponieważ ma być radykalna, jest szansą na zastopowanie choroby.


TRZYMAJCIE za mnie mocno kciuki!!!

Dziękuję jeszcze raz bardzo serdecznie za ogrom wsparcia!!!

❤️

Patrycja

English below:

Dear Ones, when I uploaded this collection, I knew something was in the offing. My symptoms and the stories of the girls who were on the same road confirmed it.

Today I was at Medicus Clinic in Wrocław. In the end, I found someone who diagnosed my condition.

Unfortunately, my fears were confirmed!!!

I have a large Cervical Tumor, infiltrating the intestine and is stuck to the uterus.

The doctor couldn't believe that no one had detected this before. Neither the gynecologists I have recently visited nor the NHF MRI.

The tumor is large and narrows the lumen of the intestine, which may lead to blockage .

I have to undergo a surgery of adhesions, resection of the part of the intestine infested with the tumor and possibly more.

I need to do a thorough MRI in a place where they specialize in endometrial changes.

Then they are going to estimate the cost of the surgery.

The costs are enormous.

This is my only chance to avoid an ostomy. 

I suspected that the diagnosis could be this, but it still threw me.

I will not mention all my trips from doctor to doctor, tests, MRIs, colonoscopy and others ... And time was running out ... The disease advanced very quickly ... they should have told me that they were unable to diagnose me, that I should seek help elsewhere ... .if only they had admitted that they didn't know enough.

I am asking you to share my collection. ❤️ Patrycja


paypal.me/PatiR7

https://paypal.me/PatiR7?locale.x=pl_PL

ae951887a92017bf.jpeg


Hi! My name is Patrycja and I celebrate my 39th birthday today. I am a mother of two wonderful kids and love them very much. I have been suffering from endometriosis for several years. It means living in constant pain.

I have already had two laparoscopies and hormonal treatment. My illness has recently intensified. I have no strength and I simply force myself to do everyday activities.

During the first two days of my period I am unable to eat. I take very strong painkillers that dull me. I have distressing symptoms, in addition to strong lower abdominal pain, my stomach and back hurt, pain radiates to my hip and groin, my right leg goes numb. I suffer from painful defecation - the pain is similar to childbirth, I have intestinal cramps, flatulence, episodes of achalasia of the lower esophageal sphincter. I am weak, I catch various infections easily, I also suffer from allergies.

In addition to endometriosis, I have Hashimoto's hypothyroidism and irritable bowel syndrome. I have a low tolerance to hormone treatment, which is designed to mute the symptoms of endometriosis by stopping the menstrual cycle. I have had a magnetic resonance of the abdomen and pelvis, but it brought nothing to the diagnosis. Doctors talk about adhesions. However, my symptoms are very worrying for me.

I would like to go to Wroclaw to Medicus Clinic to get help there. This is a private clinic, one of several (basically one of two) in Poland, where endometriosis specialists can be found. I think that surgery will be necessary in my case.

Endometriosis is an insidious disease, which spreads for years. Besides the cysts on the reproductive organs, mainly ovaries, it can occur in other forms and attack other organs, the liver, bladder, intestines, peritoneum, nerves. It reduces their performance.It causes adhesions and inflammation, which leads to huge pain. It literally sticks the organs together. If it affects the intestines, it can close their lumen and lead to obstruction. It is compared to cancer, it destroys the body. And that's how I feel - destroyed.

It's difficult to ask for help this way, but I would love to be healthy so badly. I do not want my children to see only a suffering mother who has no strength for anything.

I hope that specialists from Medicus Clinic will help me recover at least a bit. To be effective, the treatment involves surgical removal of all endometriosis, requires knowledge, experience and appropriate equipment. It is also expensive. That is why I am asking for a support. The consultation is scheduled for July 15. As soon as I have more information and specific guidelines regarding the treatments, I will share them. There is great fear of a diagnosis, but also of further life. I am asking for hope for a better tomorrow. Patrycja


paypal.me/PatiR7

https://paypal.me/PatiR7?locale.x=pl_PL

dc0f7231375f1d76.jpeg

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 190

preloader

Komentarze 33

 
2500 znaków