Cel

We współpracy z ks. Pawłem Sprusińskim - miejscowym misjonarzem w Peru - chcemy działać dla lokalnej społeczności w Pebas nad Amazonką w Peru, pracując, prowadząc warsztaty edukacyjne, a także dzieląc się naszą wiarą. 

- Takie były nasze zamierzenia jeszcze 2 miesiące temu, kiedy planowaliśmy nasz wyjazd wolontariacki i naszą zbiórkę. W związku z pandemią, która dotyka wszystkie kraje i nawet zakątki peruwiańskiej Amazonii, okazuje się bardzo mało prawdopodobne, żebyśmy mogli osobiście pojechać z naszą misją. Ale nie chcemy wycofywać się z pomocy. Przeciwnie, w obecnej sytuacji jeszcze mocniej zdajemy sobie sprawę z tego, że problemy ludzi „na końcu świata” dotyczą także nas. Rozprzestrzenianie się pandemii pokazuje, jak problemy jednych mogą stać się problemami wszystkich. A w obecnej sytuacji kryzysowej tam w Amazonii ludzie potrzebują pomocy nie mniej niż poprzednio. Delikatna równowaga między tym, co konieczne i tym, co dostępne została tragicznie zachwiana. A trudności, których my doświadczamy, tam w Amazonii należy pomnożyć przez wszystkie okoliczności biedy, braku higieny, edukacji, trudności z transportem. W rejonie, do którego chcieliśmy dotrzeć służba zdrowia w dużej mierze opiera się o placówki misyjne. 

W czasie, kiedy my sami w Polsce często doświadczamy bezradności, nie chcemy zapomnieć o tych, których sytuacja pozostaje rozpaczliwie gorsza. W tym właśnie duchu sam papież Franciszek wzywa do misyjnej uwagi. „Nawet jeżeli jesteśmy w izolacji, to nasza myśl i duch może tę izolację przekraczać dzięki miłości” – zachęca papież Franciszek.

Dlatego pieniądze zebrane podczas zbiórki przekażemy księdzu Pawłowi Sprusińskiemu, odpowiedzialnemu za misję katolicką w rejonie Pebas. Znajduje się tam szpital, przychodnie i ambulatoria prowadzone przez misjonarzy.

Miejsce

Amazonia to ogród – wręcz rajski ogród – zachwycający pięknem flory i fauny. Miejsce tak wspaniale różnorodne i dziewicze, jakby dopiero co wyszło spod ręki Mistrza. Eden. Bujna roślinność, mieniące się wszystkimi kolorami owady, gady, ptaki i zwierzęta. Wśród nich – Ludzie, żyjący z „dnia na dzień” z uśmiechem na ustach. Choć nie mają zbyt wiele, są tak bardzo szczęśliwi…

W ogrodzie tym są też inne stworzenia – żmije. Mają one wymiar nie tylko rzeczywisty, ale również symboliczny. Bardzo łatwo w tym wszystkim nie dostrzec zębów żmii, które kryją się za bezrobociem, pracą w poniżających warunkach, brakiem dobrej edukacji, uzależnieniami od alkoholu, narkotyków, czy też prostytucji jako jedyny sposób na utrzymanie rodziny. Na tej długiej liście przyczyn cierpienia obecnie pierwsze miejsce zajmuje choroba COVID-19. A jej skutki, niestety, pozostaną tam dłużej odczuwalne, niż u nas.  

Nie zmienimy Świata. Nie zatrzymamy nurtu Amazonki… Ale możemy wypłynąć na głębokie wody i wpłynąć na nasze otoczenie. Jeśli jest ziarno, to w odpowiednim czasie zacznie ono kiełkować, przynosząc obfity plon. Potrzeba takich nasion, ale także Siewców, gotowych do pracy na roli, pełnych ufności i wiary w swoje możliwości. Czy jesteśmy gotowi? Sami nie damy rady, ale z Twoją pomocą wszystko jest możliwe! Czy Ty jesteś gotowy zaangażować się, teraz, tutaj w Polsce, abyśmy wspólnymi siłami mogli siać dobro, na tak oddalonym peruwiańskim gruncie?

Zespół

Pełni zapału młodzi ludzie mieszkający na terenie Łodzi, chętni do pomocy oraz podzielenia się swoim czasem i obecnością:

Weronika (pielęgniarka), Zuza (psycholog), Martyna (matematyczka), Rafał (architekt), Sylwia (filmowiec)

Wraz z niezastąpionymi opiekunami:

s. Justyną (siostra Pasjonistka, katechetka) i ks. Wojciechem (ksiądz katolicki, były misjonarz, duszpasterz Akademickiej Grupy Misyjnej w Łodzi).

Działalność na miejscu. (Tak miało być)

Mieliśmy piękne plany wolontariackie, skonsultowane z ks. Pawłem. Naszym założeniem było podniesienie jakości życia i poszerzenie świadomości lokalnej społeczności, a także rozwinięcie umiejętności, które umożliwią podjęcie przez nich pracy.

W ramach wyjazdu chcieliśmy zrealizować tematyczne bloki warsztatowe:

- Kurs ratownictwa medycznego i profilaktyka uzależnień

- Naturalne planowanie rodziny, zdrowie prokreacyjne, opieka nad małym dzieckiem

- Warsztaty multimedialne z wykorzystaniem pakietu Office

- Warsztaty językowe – nauka komunikatywnego języka angielskiego

- Warsztaty kreatywnego nauczania matematyki

Nieodłącznym elementem naszej posługi miała być również wspólna modlitwa, rozważanie Słowa Bożego, a także dawanie Świadectwa – nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem.

Początkowo celem zbiórki było umożliwienie zakupu materiałów potrzebnych do zrealizowania powyższych planów warsztatowych. Tym niemniej w obecnej sytuacji chcielibyśmy bezpośrednio przeznaczyć wszystkie zebrane środki zaufanemu misjonarzowi - ks. Pawłowi Sprusińskiemu, który znając najlepiej potrzeby i problemy miejscowej ludności, będzie w stanie dobrze spożytkować zebrane pieniądze. Wiemy, że wiodącymi potrzebami są: środki pomocy medycznej, żywność, materiały edukacyjne czy też możliwość pokrycia kosztów bardzo drogiego wodnego transportu między wioskami. Koszt ten jest wysoki, ponieważ jedyną możliwością dotarcia z pomocą do oddalonych wiosek jest wielogodzinna podróż Amazonką, co wiąże się z koniecznością zakupu dużej ilości paliwa.

Jeśli nie możesz Nas weprzeć materialnie, to prosimy, powiedz o zbiórce swojej rodzinie, znajomym, sąsiadom. Obserwuj naszą stronę na Facebook’u: Misja Peru 2020: Pebas, gdzie będziemy informować o naszych przygotowaniach, a także zamieścimy fotorelację z tego, jak nasza pomoc zostanie wykorzystana. Możesz się z nami skontaktować albo przez Facebooka albo mailowo: [email protected].

Przede wszystkim jednak zapraszamy do gorącej i szczerej modlitwy za misję w Pebas i za wszystkich mieszkańców Amazonii.

My ze swej strony już teraz zapewniamy o modlitwie i jesteśmy bardzo wdzięczni za okazaną pomoc i oddane serce, które przybliża Nas do realizacji projektu.