Dzień dobry !

Potrzebuje pomocy, ale się wstydzę. Bo nigdy z niej nie korzystałem, zazwyczaj pomagałem, ale sytuacja się zmieniła :(

Jestem Dawid i mam 29 lat.
 Jeszcze do niedawna moje życie było normalne. Dom, praca, życie.Niestety w dobie obecnej sytuacji świat zawalił mi się na głowę. Strata pracy pogrążyła wszystko.
Przez całą tą sytuację moje życie zmieniło się o 180 stopni
W obecnej sytuacji jestem zdesperowany i załamany bo jestem pod ścianą. A mam do opłacenia mieszkanie i nie tylko. Mam też kredyty na głowie duży, niestety musiałem go zadniebac ponieważ nie mam środków i na to. A za plecami czuje strach, który mi towarzyszy, że w dobie obecnej sytuacji wpadnę w bardzo poważne kłopoty.
Potrzebuje też środków na życie, jedzenie.
 Rodziny niestety nie mam. Mam tylko mame, a ona ma problemy zdrowotne i samej jest jej bardzo ciężko.
Gdzie to ja, starałem się w między czasie i jak mogłem to jej pomagałem jeszcze dodatkowo.
Założyłem tu zbiórkę, ponieważ uważam, że to moja deska ratunku.
 Proszę o choć drobiazgowe, skromne wpłaty. Wiem, że z pomocą dobrych ludzi można zdziałać wiele.
Proszę o pomoc.
#poLudzku

I  dziękuję po ludzku, za każdą pomoc.