Każdy dzień to walka, ułatwmy Kasi przejść przez to razem
Każdy dzień to walka, ułatwmy Kasi przejść przez to razem
Nasi użytkownicy założyli 1 261 682 zrzutki i zebrali 1 448 655 164 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
To jest moja historia: W lutym 2016 roku wylądowałam w szpitalu po ciężkich bólach żołądka, okazało się, że mam wodobrzusze - 8 litrów płynów. Po wnikliwych badaniach usłyszałam wyrok - rak jajnika z przerzutami do żołądka ze stanem zapalnym. Lekarze nie mogli mnie operować, należało najpierw zniwelować stan zapalny, zoperować przepuklinę oraz usunąć 3 litry wody z żołądka. Po pierwszej operacji otrzymałam 3 kursy chemii, po zakończeniu której trafiłam na stół operacyjny. Nowotwór został usunięty a w ślad za tym kolejne 3 kursy chemii. Odetchnęłam z ulgą, byłam pod stałym nadzorem lekarzy, którzy zapewniali, że jest dobrze. Niestety w 2018 roku choroba powróciła. Rak zaatakował żołądek - 7 cm guz. Dodatkowo wrzody oraz zwapnienie nerki. Muszę przyjąć 6 kolejnych serii chemii, aktualnie jestem po dwóch. Jestem matką 10 letniego syna, którego wychowuje sama. Ojciec nie poczuwa się do jakiejkolwiek pomocy. Moja niska pensja starcza na najpilniejsze potrzeby, moim marzeniem jest chociaż trochę przypominać mamę, którą byłam kiedyś. Dlatego proszę o pomoc w zakupie peruki. Peruka uspokoi choć trochę mojego syna, który codziennie boi się, że choroba mnie zabierze. A i ja będę się czuła trochę lepiej wśród ludzi.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Siły i zdrowia dla mamy!!!!!✊
Dużo zdrowia !!!!