Witajcie kochani znajomi, nieznajomi oraz wszyscy internauci o dobrym sercu❤️. Nazywam się Łukasz i mam 31 lat. Od 2007 roku zmagam się z niedosłuchem. Problem pojawił się po przebytej anginie ropnej, podczas na podniebieniu urusł mi potezny bąbel wypełniony ropa. Po zabiegu przecięcia tego bąbla i upuszczeniu ropy coś się stało czego do dziś nie potrafi wytłumaczyć żaden lekarz.. Otóż na 3 dni straciłem słuch całkowicie.. ???? Po tych trzech dniach paniki, strachu, dezorientacji i niepewności słuch mój zaczął powoli wracać. Radość ogromna z dnia na dzień była poprawa. Moja radość nie trwała długo gdyż zaczęły się szumy uszne, piski, dzwonienie w uszach.. Wraz z tym znów dezorientacja, strach i bezsenne noce, bo piszczenie na tyle nieznośne że nie dawało zasnąć.. Aby wam zobrazować to towarzyszy mi ciągły pisk hamującego pociagu???????? właśnie z takim dźwiękiem się zmagam do dziś. Dziesiątki albo i setki wizyt u przeróżnych lekarzy, badania, wyjazdy, wyniki w porządku.. Lekarze rozkładali ręce tłumacząc " musi się Pan nauczyć z tym żyć". Niedosluch się pogarszal. Zaczęły się problemy w szkole, nierozumienie osób z którymi przebywałem itd, itp. Następnym krokiem były problemy w pracy.. Jednej, drugiej, trzeciej. Próbowałem się nauczyć z tym żyć.. Nie zwracać uwagi na piski - nie dało się. Kolejne wizyty u lekarzy kończyły się tak samo. Słuch z roku na rok się pogarsza. Na dzień dzisiejszy mam problemy z rozumieniem mowy żony która siedzi tuż obok???????? wszystkie marzenia legły w gruzach przez te lata.. Chęć zrobienia dodatkowych uprawnień zawodowych kończyły się dla mnie tragedia, gdyż żaden lekarz czy to zawodowy czy lekarz do którego musiałem iść aby zdobyć jakie kolwiek uprawnienia nie wypisał mi zaświadczenia przez duży niedosluch. Z dniem dzisiejszym mam niedusluch w stopniu znacznym ucha lewego oraz prawie całkowita gluchote ucha prawego. W tym roku dopiero dostałem zlecenie na aparaty słuchowe. Wizyta u protetyka. Dobór aparatów. Testy najpierw oticon - dramat. Nierozumienie mowy i bardzo wrażliwe dźwięki następny był phonak audeo marvel m90 i.. Dobór idealny - słyszę.. ❤️ Wszystko słyszę. Wracam do życia. Do życia codziennego, do życia towarzyskiego.. Niesamowita radość gdy można usłyszeć miauczenie kota, dzwonek do drzwi, dzwonek własnego telefonu, a największą radość z tego że słyszę i rozumiem co mówi do mnie żona nie krzycac❤️???? magia, coś wspaniałego. Niestety sielanka nie trwała długo bo tylko dwa tygodnie.. Na tyle otrzymałem aparaty na testy i znów powrót bo dramatu.. Więc kochani proszę was pomóżcie mi wrócić do normalnego życia. Pomóżcie mi uzbierać na aparaty phonak marvel m90 bo takie właśnie muszę nosić przy moim rodzaju i stopniu niedosłuchu. Pomóżcie mi i umozliwijcie znowu usłyszeć zone???? z góry dziękuję wszystkim którzy pomoga❤️ ja sam wspieram i organizuje akcje pomocowe, dla schronisk, dla domów dziecka czy prezentow świątecznych dla dzieci z onkologi. Jednak koszt aparatów przekracza moje możliwości i choć robię to niechętnie to zwracam się z prośbą o pomoc. Pozdrawiam wszystkicj????
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.