Cześć jestem Jeżosław. Jestem małym, biednym jeżem. Ważę zaledwie 200g, chodź powinienem 750g. aby przeżyć zimę. Jestem teraz chory i w potrzebie. Człowieki którzy mnie znaleźli zapewnili mi kocyk i jedzonko. Zanieśli też do wspaniałego weterynarza, a Pani i Pan doktor niestety stwierdzili że jestem skrajnie wyczerpany. Teraz dostaje leki, które mają mi pomóc wyzdrowieć i po długiej, szarej zimie wrócić tuptania nocą po parkach. Chcąc by moje marzenia się spełniły zbieramy złotówki na lekarstwa i witaminki dla mnie. Obiecuję codziennie się pokazywać ale też liczę na wasze wsparcie Moje losy możecie śledziec tu : https://www.wykop.pl/wpis/45124691 P.S. codziennie nowe zdjecia

Jeże aby przetrwać zimę powinny ważyć powyżej 700gram. Znajdą waży zaledwie 200gram.

Był bardzo wyziębiony. Weterynarz podaje mu antybiotyk i inne leki.

Maluszekjest bardzo osłabiony.

Musimy zapewnić mu jak najlepsze warunki aby na wiosnę jeż mógł wrócić do swojego naturalnego środowiska.